Stąd w Microsofcie pojawiła się koncepcja połączenia przestarzałych, coraz mniej dających sobie radę z postępem systemów z rodziny 9x oraz nowoczesnych, projektowanych między innymi przez ekipę Digitala systemów z rodziny NT. Te pierwsze, ciągle jeszcze częściowo 16-bitowe, z bardzo przeciętną wielozadaniowością miały wnosić do związku kompatybilność sięgającą lata wstecz. Te drugie obiecywały prawdziwą wielozadaniowość, większą stabilność, wydajną pracę w sieci i rzeczywistą 32-bitowość.

Mariaż miał nastąpić już w epoce Windows 2000, wersja Home systemu nosiła kodową nazwę Neptune. Prace jednak nad nią zawieszono, a zamiast niej udostępniono ostatniego potomka z linii 9x - Windows Millennium. Neptune jednak nie umarł - już wkrótce miał powstać niczym feniks z popiołów w Whistlerze.

Zobacz również:

• Dell skończył 40 lat

Pojawiają się interesujące prognozy firm analitycznych: "Windows jest coraz częściej używany w roli systemu sieciowego. Można się spodziewać, że nie tylko twórcy wirusów, ale i sieciowi cyberprzestępcy zainteresują się systemami operacyjnymi Microsoftu". Firewall jest w Widnows od czasów NT4, jednak mało kto o nim wie i mało kto z niego korzysta. Złe czasy dopiero nadchodzą.

Windows XP - powieszony za osiągnięcia?

Whistler, pierwszy - i jak na razie jedyny - stricte desktopowy system operacyjny Microsoftu dwudziestego pierwszego wieku. Przed premierą przemianowano go na Windows XP. "XP", czyli "eXPerience", "eXtreme Performance" i... "eXtreme Pain". Dwa pierwsze rozwinięcia podkreślają multimedialność, kolorowość, "zabawowość" systemu. Ostatni - ukuty przez branżową prasę - miał oddawać trudy podczas migracji do nowego systemu. Wiele firm nie zakończyło jeszcze przejścia z z Windows 9x i NT4 na Windows 2000, a tutaj Microsoft zaskoczył świat kolejnym OS-em!

Pojawienie się Windows XP to nieodwołalny wyrok dla Windows 9x - 16-bitowa linia Windows przestaje być rozwijana, teraz liczy się tylko XP. Dla użytkowników domowych jest uproszczony, pozbawiony wielu zaawansowanych technologii XP Home, dla klientów biznesowych i firm - XP Professional. Jako że ten ostatni nieźle radzi sobie w roli serwera, Microsoft ani myśli rezygnować z obowiązującej polityki licencyjnej. Do Windows XP możliwe jest podłączenie maksymalnie 10 urządzeń; każde następne to złamanie EULA.

Portale piszące czy to o sprzęcie, czy o oprogramowaniu od dnia premiery zamieszczają wyłącznie zrzuty z wykorzystaniem nowego interfejsu. Szare, kwadratowe okna momentalnie stają się przestarzałe. Windows XP na pierwszy rzut oka spełnia obietnice: choć szybkością działania praktycznie nie różni się od swoich poprzedników, startuje szybciej, lepiej radzi sobie z nowoczesnymi technologiami w rodzaju Wi-Fi i FireWire. Ale pojawia się również druga strona medalu: ze względu na zmiany niektóre aplikacje przestają w nim działać. Wydajne działanie w sieci zachęca użytkowników do podłączaniu XP do Internetu. Niestety, nikt ich nie informuje, że w takich okolicznościach warto włączyć firewall...