Warto także sprawdzić, czy taki przełącznik może obsługiwać nowe powstające standardy, takie jak Private Network-to-Network Interface, który umożliwia łączenie różnych sieci ATM.

Zakładając, że technologia ATM nie będzie jedynym rozwiązaniem stosowanym w sieci i gdzieniegdzie pracować w niej będą także starsze technologie LAN, warto upewnić się, że przełącznik będzie mógł być zaktualizowany do obsługi rozwiązań LAN Emulation (LANE) 2.0 (umożliwia przesyłanie całego strumienia danych sieci LAN za pośrednictwem ATM) i User-to-Network Interface 4.0, który niezbędny jest do poprawnego funkcjonowanie LANE.

Niektórzy producenci oferują aktualizację własnych urządzeń na drodze instalacji nowego oprogramowania systemowego, a inni będą zmuszać swoich klientów do kupienia zupełnie nowych przełączników.

Istotne jest także zrozumienie, w jaki sposób przełączniki ATM realizują usługi w trzeciej warstwie modelu OSI. Czy dany przełącznik obsługuje standard MPOA (Multi-Protocol over ATM), dzięki czemu może oferować usługi routingu danych, czy też do realizacji tego zadania trzeba kupować oddzielny router. Niestety, MPOA jest zupełnie nowym standardem i nie należy się spodziewać, że szybciej niż przed końcem br. pojawią się produkty obsługujące tę technologię. A bez niej konieczne jest kupowanie oddzielnego, szybkiego - a co za tym idzie - drogiego routera, zdolnego przesyłać setki megabitów danych na sekundę.

Inne istotne cechy, w które warto by był wyposażony przełącznik ATM, to obok możliwości zarządzania za pośrednictwem protokołów SNMP i RMON także obsługa emulowanych sieci LAN, mirroring portów, obsługa ruchu typu multicast, zdolność do wczesnego wykrywania i usuwania uszkodzonych pakietów, a także bufor oferujący możliwość przechowania co najmniej 8 tys. komórek ATM.

Gigabit Ethernet

Nową technologią, która bezpośrednio konkuruje z ATM-em, jest Gigabit Ethernet. Potencjalnymi klientami zainteresowanymi tą technologią powinny być wszystkie firmy, które zainwestowały już wiele w technologię Ethernet i chcą na jej podstawie zbudować znacznie wydajniejsze sieci, a jednocześnie posiadają już wyszkolony personel do obsługi tego typu sieci.

Gigabit Ethernet oferujący przepustowość 1 Gb/s jest naturalnym krokiem naprzód dla wszystkich firm, które chcą utrzymać istniejącą infrastrukturę sieciową. Obecna cena urządzeń gigabitowych to ok. 3000-3500 USD za jeden port przełącznika. Gigabitowa karta sieciowa kosztuje ok. 2000 USD. Dla porównania: cena portu w przełączniku ATM o przepustowości 622 Mb/s wynosi ok. 3500 USD. Cena karty sieciowej, która może być podłączona do takiego portu, to 3000 USD. Jak widać, technologia Gigabit Ethernet już dziś jest tańsza od ATM-u i z pewnością jej ceny będą nadal obniżać się, w miarę jak zwiększać się będzie wolumen sprzedaży tego typu urządzeń.

Idealnym zastosowaniem dla tej technologii (z czego skorzysta - według analityków - ok. 70% firm zainteresowanych zwiększeniem przepustowości sieci) jest wykorzystanie jej do połączenia przełączników Fast Ethernet pracujących obecnie jako szkielet lokalnej sieci komputerowej.

Niemniej podczas kupowania urządzeń Gigabit Ethernet także należy zwrócić uwagę na kilka czynników, które decydować będą o powodzeniu inwestycji.

Postawić na dobrego konia

Gigabit Ethernet jest nową technologią, tak więc przed zakupem konkretnych produktów najpierw warto sprawdzić dokładnie kalendarz premier i zapowiedzi najbardziej liczących się na tym rynku producentów. Obok znanych firm, takich jak 3Com, Bay Networks, Cabletron i Cisco, produkty Gigabit Ethernet oferują także Alteon Networks, Extreme Networks, Foundry Networks, Packet Engines oraz Prominet.

Z technicznego punktu widzenia najważniejsze jest, by gigabitowy przełącznik oferował przepustowość 1 Gb/s na każdym ze swoich portów, a także zapewniał odpowiednie pasmo transmisji po wewnętrznej magistrali danych, tzn. aby przesyłać pakiety nawet wtedy, gdy wszystkie porty są maksymalnie obciążone. Niektóre przełączniki można w prosty sposób przeciążyć. Tak jest np. z AceSwitch 100 firmy Alteon. Wyposażony jest on w osiem portów 10/100 Mb/s oraz dwa porty gigabitowe, ale wewnętrzna magistrala oferuje przepustowość jedynie 2,5 Gb/s. Oznacza to, że jeśli oba porty gigabitowe są maksymalnie obciążone, to przełącznik nie potrafi już obsłużyć z nominalną prędkością pozostałych portów.