Przełącznik ProCurve 9304M
- NetWorld,
- 01.03.2000
Każda kolejna aplikacja sprawdzająca wydajność tego węzła sieci generowała ten sam wynik - przełącznik pracuje bez zarzutu. A co ze zjawiskiem okresowego blokowania się portów? Nie zauważono (standardowy test przełączników, znany pod nazwą „head of line blocking”). A opóźnienia obserwowane przy przełączaniu pakietów? Wyniki są następujące (przy przełączaniu 64-bajtowych pakietów): od 7 mikrosekund (w przypadku średniego obciążenia portów przełącznika pakietami) do 70 mikrosekund (w przypadku maksymalnego obciążenia pakietami wszystkich 32 portów przełącznika).
Kolejny test. Czy przełącznik pracuje stabilnie? Czy przy obciążeniu przełącznika stałą liczbą pakietów opóźnienia są zawsze takie same?
Największe różnice, jakie zaobserwowano (dotyczy to sytuacji, gdy wszystkie porty obciążono maksymalną liczbą pakietów), wyniosły 17 mikrosekund.
Wszystkie te wyniki dowodzą, że przełącznik ProCurve 9304M pracuje niezawodnie, a o problemach związanych ze zbyt dużymi opóźnieniami możemy zapomnieć. Kolejna pochwała - testy nie wykazały żadnych przecieków między poszczególnymi sieciami wirtualnymi (VLAN).
Jedyne uwagi krytyczne dotyczą funkcji QoS (Ouality-of-Service). Przełącznik pozwala przypisywać poszczególnym klasom ruchu pakietów różne priorytety.
Administrator ma do dyspozycji osiem poziomów definiujących priorytet, ustalając je na podstawie kryteriów, takich jak adres MAC, protokół, adres IP stacji źródłowej lub docelowej, numer portu obsługującego protokół TCP lub UDP (User Datagram Protocol) albo zakres numerów portów. Okazało się, że różne priorytety można przypisywać co najwyżej czterem kolejkom, tak iż przełącznik obsługuje właściwie tylko cztery klasy ruchu pakietów, a nie osiem, jak to podaje specyfikacja.
Najwyższy priorytet (chodzi o usługi QoS) przypisano pakietom UDP, tak aby ci użytkownicy, którzy uruchamiają aplikacje przesyłające głos z wykorzystaniem protokołu IP, mieli pewność, że takie właśnie pakiety zostaną obsłużone w pierwszej kolejności, przed tymi, które nie są czułe na opóźnienia i mogą spokojnie dotrzeć do stacji docelowej po pewnym czasie. Po takim ustawieniu priorytetów przełącznik rzeczywiście obsługiwał w pierwszej kolejności pakiety UDP, ale tylko do poziomu 80 proc. dostępnej przepustowości oferowanej przez węzeł sieci. Sprawdzono takie zachowanie się przełącznika u źródła, konsultując tę kwestię ze specjalistami firmy HP.
Okazuje się, że jest to zgodne z algorytmem wbudowanym przez projektantów w oprogramowanie zarządzające tym przełącznikiem - 20 proc. przepustowości przełącznika jest z góry zarezerwowane na obsługę innych klas ruchu pakietów.
Co ma jednak zrobić użytkownik, który eksploatuje aplikacje transmitujące głos i chce, aby pakiety zawierające dane audio zajmowały nie 80, ale na przykład 90 proc. całej przepustowości oferowanej przez przełącznik?
HP wbudował funkcje zarządzające przełącznikiem w interfejs Java, oparty na technologii używanej w przeglądarkach. Aplikacja zarządzająca przełącznikiem pracuje przejrzyście i intuicyjnie, ale HP nie wbudował w nią żadnej pomocy online. Dlatego po uruchomieniu tej aplikacji trzeba bez przerwy sięgać po dokumentację drukowaną. Nie jest to wygodne, chociaż trzeba przyznać, że dokumentacja ta jest opracowana bardzo dobrze i można w niej znaleźć wiele ilustracji i szczegółowych opisów.