Polski specjalista od SI – utalentowany, niekomunikatywny, niedostosowany do rynku

Udział ekspertów od sztucznej inteligencji do ogółu zatrudnionych plasuje Polskę na dalekim, 24. miejscu w gronie państw unijnych. Co więcej, pracujący w Polsce specjaliści w większości dysponują kompetencjami, na które na naszym rynku nie ma zapotrzebowania, a brakuje im umiejętności miękkich, takich jak komunikatywność i praca zespołowa, których znaczenie będzie rosło.

Takie wnioski płyną z wydanego właśnie badania „Sztuczna inteligencja w Polsce – jak wypadamy na tle Europy?”, przygotowanego przez Fundację Digital Poland we współpracy z Accenture i Microsoftem.

Pod względem nasycenia ekspertami ds. sztucznej inteligencji w odniesieniu do krajów naszego Europy Środkowo-Wschodniej wypadamy co najwyżej przeciętnie. A od regionalnego lidera cyfryzacji, czyli Estonii, dzieli nas przepaść.

Te dane obalają mit dużej liczby programistów i ekspertów SI w Polsce: zapotrzebowanie na specjalistów ICT w polskiej gospodarce jest dziś dwukrotnie większe
– komentuje Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający Fundacji Digital Poland.

Zobacz również:

  • Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
  • Najnowsze badanie dotyczące AI: praca będzie, ale będzie jej mniej

„Niewielki odsetek specjalistów od sztucznej inteligencji nie jest jednak efektem braku odpowiednich form kształcenia, ale przede wszystkim konsekwencją niskiego zapotrzebowania na opracowywanie programów opartych na algorytmach – zarówno w sektorze przedsiębiorstw, jak i w sektorze publicznym” – ocenia Adam Czerniak, dyrektor ds. badań w Polityka Insight i kierownik Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej w SGH.

W opinii Czerniaka krajowe przedsiębiorstwa wciąż są niechętnie nastawione do zatrudniania informatyków, nie widząc większych korzyści ze stosowania technologii sztucznej inteligencji. „Rozwiązania oparte na uczeniu maszynowym są dla nich wciąż głównie elementem budowania wizerunku, a nie inwestycją poprawiającą efektywność i ograniczającą koszty” – mówi ekspert.

Brak świadomości potencjału tkwiącego w sztucznej inteligencji skłania, by nie powiedzieć – zmusza, wykształconych w Polsce informatyków do szukania zatrudnienia w firmach typu software house i zajęcia się tworzeniem oprogramowania. Alternatywą jest wyjazd na Zachód w poszukiwaniu zatrudnienia w firmach, które potrzebujące ich usług i umiejętności.

Polski specjalista od SI – utalentowany, niekomunikatywny, niedostosowany do rynku

Zatrudnienie specjalistów sztucznej inteligencji w podziale na sektory (źródło: Fundacja Digital Poland)

Twardych kompetencji nie brakuje

Rodzimy specjalista od sztucznej inteligencji pod względem kompetencji czysto technicznych nie odbiega od zachodnich kolegów po fachu – znajomość kilku języków programowania to norma. Podobnie z edukacją – wszyscy specjaliści SI są absolwentami kierunków ścisłych. Ponad połowa z nich ukończyła: matematykę, informatykę, inżynierię elektryczną i elektroniczną, technologię informacyjną, mechatronikę lub robotykę i inżynierię automatyki.

Problem w tym, że wraz z popularyzacją rozwiązań sztucznej inteligencji twarde kompetencje przestaną być jedynym wyznacznikiem przydatności pracowników. Szersze zastosowania SI w różnych sektorach rynku, nie tylko w IT, wymagają kompetencji miękkich takich jak transfer wiedzy, komunikacja czy umiejętność pracy w zespole. W przyszłości, kiedy AI będzie stawała się coraz bardziej powszechna we wszystkich branżach i konieczna będzie współpraca w zespołach, to może być barierą dla dalszego rozwoju – ostrzegają autorzy raportu.

Jak zwrócił uwagę Marek Zieliński, współzałożyciel firmy 10 senses, w komentarzu do badania, rozwijanie kompetencji miękkich nie było kluczowe w czasach, gdy silnikiem rozwoju polskiej branży IT były kontrakty realizowane dla zagranicznych firm, a polskie firmy były podwykonawcami strategii, produktów i koncepcji wypracowywanych za granicą. „Jednak efektywna budowa rozwiązań sztucznej inteligencji wymaga bliskiej współpracy z ekspertami domenowymi i dobrej komunikacji ze stroną biznesową. Dlatego kompetencje miękkie, takie jak nauczanie, komunikacja, praca zespołowa, nabiorą znaczenia w ciągu najbliższych kilku lat, szczególnie jeśli chcemy budować wytłumaczalne modele sztucznej inteligencji, które da się przełożyć na decyzje biznesowe” – podkreślił Zieliński.

Polski specjalista od SI – utalentowany, niekomunikatywny, niedostosowany do rynku

Eksperci sztucznej inteligencji w podziale na obszar specjalizacji (źródło: Fundacja Digital Poland)

Potrzeby rynku pracy

Najwięcej praktyków SI pracuje w Polsce w sektorze usług IT i tworzenia oprogramowania – udział ten jest wyraźnie wyższy niż średnia dla Unii Europejskiej – odpowiednio 58 i 40,6%. Gorzej wypadamy w edukacji (głównie w podsektorach badań oraz uczelni wyższych) i przemyśle: w tych branżach udział specjalistów jest niższy odpowiednio o połowę i o 1/3 niż w pozostałych krajach UE.

Tomasz Klekowski, członek Rady Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości i ekspert Rady ds. Kompetencji IT zwraca uwagę, że w Polsce brakuje wystarczającej liczby specjalistów od SI rozumiejących wymagania poszczególnych branż i mogących z nimi efektywnie współpracować. „Większość kierunków studiów informatycznych nastawiona jest na podstawy computer science i programowanie i nie skupia się na kwestiach związanych z wykorzystaniem rozwiązań informatycznych w konkretnych sektorach gospodarki.”

Tymczasem im bardziej rozwinięta gospodarka, tym więcej specjalistów pracuje w sektorach innych niż usługi IT i tworzenie oprogramowania.

Raport wskazuje na pewną prawidłowość: pomijając sektor usług IT i edukacji, najwięcej praktyków sztucznej inteligencji w poszczególnych krajach pracuje w branżach w danym kraju wiodących. Na przykład Niemcy przodują w Europie pod względem udziału SI w produkcji, w której z kolei niemal połowa specjalistów pracuje w przemyśle motoryzacyjnym. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w Wielkiej Brytanii, na Cyprze i Luksemburgu w odniesieniu do branży finansowej, w ochronie zdrowia w Belgii i Danii czy w telekomunikacji w Finlandii.

W Polsce uwidacznia się też niestety niedopasowanie kompetencji ekspertów SI do potrzeb rynku. Najpopularniejszym obszarem specjalizacji związanym ze sztuczną inteligencją w Polsce jest „Eksploracja danych i analityka”: pracuje tu ponad 40% praktyków. Na drugim miejscu znajduje się „Robotyka i Internet Rzeczy”, w której specjalizuje się ponad 26% pracowników. Jednak największe zapotrzebowanie na rynku na podstawie dostępnych ofert pracy jest w obszarze rozpoznawania obrazu (58% ofert pracy).

Polski specjalista od SI – utalentowany, niekomunikatywny, niedostosowany do rynku

Zapotrzebowanie i dostępność specjalistów SI wg obszarów kompetencji (źródło: Fundacja Digital Poland)

Poszukiwani i deficytowi są fachowcy ze znajomością bibliotek lub środowisk PyTorch, CopenCv, Scikit-learn, Caffee oraz NLTK. W Polsce brakuje także ekspertów z wiedzą na temat bibliotek i środowisk programistycznych Data Science. Dla najpopularniejszych z nich zapotrzebowanie przekracza nawet pięciokrotnie liczbę specjalistów dostępnych na rynku.

Widoki na przyszłość

Komentatorzy raportu wskazują jednak na przesłanki do poprawy sytuacji. Fakt, że w Polsce postanowili zainwestować giganci IT, tacy jak Google i Microsoft, sprawia, że nadarza się dobry moment na podnoszenie kwalifikacji cyfrowych, w tym tych dotyczących sztucznej inteligencji. Przykładowo, programy szkoleniowe zainicjowane przez Microsoft w ramach miliardowej inwestycji koncernu w polską chmurę mają objąć 150 tys. polskich programistów i informatyków.

Dr Łukasz Borowiecki, współzałożyciel 10 Senses i ekspert ds. sztucznej inteligencji w Fundacji Digital Poland wskazuje dodatkowo na czynnik ekonomiczny. „Bardzo niskie bezrobocie w połączeniu z presją płacową wymusza na rodzimych firmach odejście od modelu niskich płac i inwestowanie w nowe technologie. Będzie to stanowić dodatkowy bodziec popytowy na usługi rodzimych ekspertów AI” – ocenia.

Z kolei Maciej Wolański Head of Poland Technology, Global Head of AI and Data Platform for Investment Banking, UBS przewiduje, że w 2021 r. ujawni się w Polsce trend, w którym coraz więcej firm posiadających w kraju centra usług wspólnych zacznie wykorzystywać możliwości AI i przeniesie tu cały szereg stanowisk związanych ze sztuczną inteligencją. „To z kolei da ekspertom AI większy wybór miejsca pracy” – prognozuje.

--

Raport „Sztuczna inteligencja w Polsce – jak wypadamy na tle Europy?” został opracowany na podstawie analizy ogłoszeń rekrutacyjnych i profilów specjalistów w serwisie LinkedIn. Pełna wersja badania jest dostępna na stronie Fundacji Digital Poland.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200