Polska administracja liczy komputery i uczy się

Choć bowiem np. regularny audyt oprogramowania przeprowadza niecałe 50% urzędów, to ponad 40% robi go co jakiś czas, a te placówki, które go nie robią, mają to w planach. Jeśli podobnie popatrzeć na pytania i odpowiedzi dotyczące liczby komputerów w urzędzie, może to znaczyć mniej więcej tyle co: " Czy masz świadomość tego, że znajomość liczby komputerów jest ważna". "Odpowiedzi zatem można wyjaśnić jako: 64,1% wie to i rozumie, 29,3% nie wie, ale wychodzi z założenia, że skoro takie pytanie pada, to rozważy sprawdzenie tego, a 6,5% nie wie i nie jest tym zainteresowana. Oczywiście jest to tylko zgrubna estymacja, ale pokazuje to, czego chcieliśmy się dowiedzieć - że jest podstawa, aby rozpocząć wdrażanie zarządzania majątkiem IT. Chodzi tutaj o zrozumienie problemu wśród personelu informatycznego i jego podstawowe kompetencje. Trudno byłoby sprawdzić tego typu rzeczy, zadając pytanie wprost" - tłumaczy Krzysztof Bączkiewicz.

Szef Eracent dodaje także, że z odpowiedzi na pytania zadane w badaniu wynika, że istnieje wiele aktywności operacyjnej, formalnej i edukacyjnej wokół takich tematów, jak bezpieczeństwo, zgodność z obowiązującym prawem czy kontrola wykorzystania zasobów IT organizacji. Można zatem powiedzieć, że istnieje duży potencjał do tego, aby rozpocząć wdrożenia zarządzania majątkiem IT w administracji w Polsce na masową skalę.

Iść za ciosem

Gdyby celem badania było sprawdzenie stanu zarządzania oprogramowaniem i zasobami informatycznymi, to badanie nie przyniosłoby praktycznie żadnych informacji. Pytania były sformułowane tak, że nie tylko nie zapewniały obiektywności odpowiedzi, ale również nie były zrozumiałe dla respondentów. Postawmy się w sytuacji informatyka, który jest pytany w "anonimowej" ankiecie przez pracodawcę, czy dobrze wykonuje swoją pracę. Tam gdzie zarządzanie zasobami przekraczało barierę wstydu, informatycy odpowiadali, że "prawie dobrze, z dokładnością do kilku komputerów".

Należy również pamiętać, że zasady zarządzania zasobami informatycznymi są w Polsce praktycznie nieznane. Zadawanie więc ogólnych pytań nie przynosi żadnych informacji, gdyż są one rozumiane przez każdego respondenta inaczej, a już na pewno inaczej niż miał na myśli twórca ankiety. Czytelnicy raportu, którzy szukają solidnych pomiarów stanu wdrożeń zarządzania majątkiem IT w polskiej administracji publicznej, będą więc zawiedzeni. Badanie w praktyce nie przynosi żadnych wiarygodnych informacji. Trudno się temu dziwić. Byłoby niezwykle zaskakujące, gdyby okazało się, że wiedza o najlepszych praktykach zarządzania w informatyce w skali globalnej była wdrażana bez żadnej zachęty w polskich organizacjach publicznych, w których zarządza się często pojedynczymi komputerami.

Jak zatem zadawać pytania ludziom, którzy nie wiedzą, o co chodzi? Należy przy tym pamiętać, że tego typu badania oparte na solidnych podstawach są rzadkością na świecie. Jednakże jeśli popatrzeć na ten dokument pod kątem jego przydatności do informatyzacji państwa, to moim zdaniem jest to dobra robota i mam nadzieję, że Ministerstwo Gospodarki pójdzie za ciosem i zorganizuje centralne wdrożenie zarządzania majątkiem podatników.

Krzysztof Bączkiewicz, IT Standards Support Manager w firmie Eracent


TOP 200