Po pieniądze o północy

Obecnie PKO BP użytkuje w trybie off-line 80 bankomatów AT&T GIS oraz 15 IBM/InterBold, głównie starszych generacji, aczkolwiek znaczną ich część stanowią już bankomaty zewnętrzne, dostępne na zewnątrz siedziby oddziału i przez 24 godz. na dobę. Przejście na system on-line jest jednak w jego przypadku związane: ze zmianą architektury systemu, wymianą oprogramowania lokalnie zarządzającego bankomatami na oprogramowanie zcentralizowane (wartości 200 tys. USD - 2 mln USD) oraz przeszkoleniem obsługi. Nic więc dziwnego, że do dnia dzisiejszego PKO BP nie zdecydowało się na upgrade systemu.

Nieco później AT&T GIS zainstalował bankomaty w kolejnych bankach: w PBK (28 szt.) i w BDK (10 szt.). Pojedyncze bankomaty pojawiły się w BGŻ i w Banku Energetyki (SNI) oraz w kilku zakładach przemysłowych. Wszystkie one działają w trybie off-line.

Pierwszym bankiem, który zdecydował się w Polsce na system on-line był Bank Gdański. System ten został początkowo oparty na bankomatach firmy ICL/Fujitsu (36 sztuk) i na jej systemie autoryzacji ON2. Ostatnio Bank Gdański postanowił znacznie rozbudować swój system bankomatowy przy jednoczesnej zmianie systemu zarządzania całym bankiem na centralny (używany do tej pory system Zorba firmy SoftBank był w stanie zarządzać jedynie oddziałami banku). W obu przypadkach przetarg wygrał AT&T GIS. Dostawa pierwszych 31 bankomatów już się zakończyła, wdrożenie systemu do globalnego zarządzania bankiem - pierwszego takiego systemu w Polsce - jest w trakcie realizacji, aczkolwiek obie inwestycje są od siebie niezależne.

W ślad BG poszły trzy kolejne banki: Bank Śląski, Wielkopolski Bank Kredytowy oraz Bank Przemysłowo-Handlowy, z których każdy także zdecydował się na system on-line. W pierwszych dwóch przetarg wygrała firma InterBold, w BPH - Siemens-Nixdorf. Bank Śląski zamówił 40 bankomatów, z których 20 już działa, a WBK - 25, z których działa 21.

W BPH działają obecnie 32 bankomaty, ale na razie w trybie off-line. Bardzo atrakcyjny cenowo system Classic do zarządzania bankomatami w trybie on-line firmy SNI (200 tys. USD) nie może być obecnie wykorzystywany, gdyż nie jest wyposażony w moduł autoryzacji. W Niemczech taki moduł nie jest po prostu potrzebny, gdyż istnieje tam centralna baza autoryzacji do której może podłączyć się każdy niemiecki bank. Ponieważ w Polsce taka baza nie istnieje system Classic musi być dodatkowo wyposażony we wspomniany moduł. Będzie on jednak dostępny nie wcześniej niż w czerwcu 1996 r. i dlatego do tego czasu SNI bezpłatnie wypożyczyło BPH oprogramowanie do obsługi bankomatów w trybie off-line.

Na etapie rozstrzygnięcia znajduje się przetarg na dostawę 40 bankomatów do PKO SA (AT&T GIS i Olivetti). Od 1995 r. w ofercie Interboldu i SNI znajdują się także bankomaty obsługiwane bezprzewodowo w oparciu o sieć Mobitex, której operatorem jest Telbank. Do dzisiaj nie znalazły jednak one nabywców, mimo że mogłyby być np. instalowane w pociągach lub w miejscach gdzie gromadzą się duże skupiska ludzi, np. na wyścigach.

Na razie przedstawiciele dostawców są zgodni co do jednego. Z polskich banków nie więcej niż 10 może sobie pozwolić na instalacje bankomatów w systemie on-line. Mniejsze mogą dzierżawić bankomaty od tych większych. Liczba przetargów na dostawę takich systemów jest więc silnie ograniczona. W tej sytuacji zadaniem producenta jest nie tylko wygranie kontraktu i dostarczenie sprzętu. Trzeba jeszcze uruchomić system w trybie on-line i to tak, by nie tylko własne bankomaty, ale także innych producentów mogły być przez niego obsługiwane. Trzeba także zapewnić serwis na odpowiednim poziomie, gdyż tylko wtedy można liczyć na dalszą współpracę z klientem i kolejne zamówienia dostaw w miarę jego rozwoju. Same bankomaty różnią się bowiem coraz mniej między sobą i dopiero usługi dodane mogą przyczynić się do wyboru tego, a nie innego dostawcy.


TOP 200