Piątkowy Przegląd Prasy

Ułatwią transfer wiedzy i technologii... Polski silnik plazmowy dla sond kosmicznych... Leki z komórek macierzystych z dofinansowaniem... Więcej nanotechnologii w Polsce... TV powoli przegrywa z Internetem... Opłata audiowizualna jeszcze nieprędko... Abonament telewizyjny będzie w Polsce droższy, a w Niemczech tańszy... Media społecznościowe narzędziem policji...

COMPUTERWORLD

Centrum dla nauki i biznesu

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie uruchomiła Regionalne Centrum Transferu Wiedzy i Technologii Innowacyjnych. Wartość projektu to prawie 6,4 mln zł.. - Centrum ma być pomostem łączącym oczekiwania rynku i przedsiębiorców z doświadczeniem i wiedzą pracowników naukowych PWSZ w Nysie – powiedział PAP rzecznik prasowy PWSZ w Nysie Bartosz Bukała. Po doradztwo, ekspertyzy, opinie oraz inne usługi będą mogli sięgać nie tylko przedsiębiorcy i instytucje z Opolszczyzny, ale także z całego kraju. Centrum będzie organizować konferencje i seminaria adresowane do różnych środowisk, na których będą poruszane najbardziej aktualne tematy z wielu dziedzin życia społecznego i gospodarczego. Ma również aktywnie współpracować z instytucjami i samorządami lokalnymi przy tworzeniu strategii rozwoju regionu i jego innowacyjności. Zadaniem centrum będzie także wspieranie studentów w nawiązywaniu kontaktów z przedsiębiorcami przy pisaniu prac dyplomowych i ich prezentowaniu poza uczelnią. Źródło: 6,4 mln zł kosztowało centrum transferu wiedzy i technologii

Polski silnik plazmowy już po testach

Prototyp pierwszego polskiego silnika plazmowego do sond kosmicznych już działa. Przetestowano go w warunkach zbliżonych do panujących w przestrzeni kosmicznej, w laboratorium Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA - ESTEC) w holenderskim Nordwijk. Testowany silnik to elektryczny napęd plazmowy typu Halla. Silniki takie z powodzeniem wykorzystuje się w przestrzeni kosmicznej - służą one do utrzymywania satelitów na pożądanej orbicie czy do zmiany ich orientacji, znalazły też zastosowanie jako silniki napędowe w sondach dalekiego zasięgu. Ze względu na stosunkowo niskie zużycie "paliwa", silniki te są poważną konkurencją dla tradycyjnych silników rakietowych. Dla takiej samej misji kosmicznej silnik rakietowy potrzebuje około dziesięć razy więcej paliwa od silników plazmowych. Po pierwszych badaniach naukowcy czekają teraz na pełne wyniki testów opracowane przez specjalistów z ESA i jednocześnie pracują nad kolejnym prototypem, który przejdzie testy już w przyszłym roku. Źródło: Prototyp polskiego silnika plazmowego do sond kosmicznych już działa

Zobacz również:

  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

Dofinansowanie dla leków z komórek macieżystych

Największe w tym roku dofinansowanie na program badawczy w wysokości 57 mln zł, przyznane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, otrzymała wrocławska spółka Stem Cells Spin S.A, która będzie realizowała projekt nowoczesnej linii do produkcji wyrobów medycznych i leków opartych o komórki macierzyste. Spółka od 2009 roku komercjalizuje jedno z najciekawszych biotechnologicznych odkryć polskiej nauki ostatnich lat - komórki macierzyste MIC-1, czyli porożogenne komórki macierzyste, nazywane przyszłością medycyny regeneracyjnej i kosmetologii. Produkują one białkowe czynniki wzrostu, stymulujące procesy regeneracyjne. To sprawia, że organizm odnawia się sam, a nie za pomocą sztucznych substancji. Źródło: 57 mln zł dofinansowania na leki z komórek macierzystych

RZECZPOSPOLITA

GUS: Nanotechnologia w Polsce się rozwija

Główny Urząd Statystyczny po raz pierwszy przeprowadził badania dotyczące działalności nanotechnologicznej w Polsce (za rok 2012). Wynika z nich, że w kraju technikami i sposobami tworzenia struktur o rozmiarach nanometrycznych czyli pojedynczych atomów i cząstek dysponuje 48 przedsiębiorstw. Najwięcej z nich, bo aż 32, wykorzystywało nanotechnologię w obszarze nanomateriałów, 5 w dziedzinie filtracji i membran, po dwie w dziedzinie nanofoniki oraz oprogramowania do modelowania i symulacji. Zaś po jednej w dziedzinie nanoelektroniki, nanooptyki, biotechnologii, medycyny oraz trzy w innych dziedzinach. Jak wykazały badania statystyczne GUS, spośród ogółu poniesionych nakładów wynoszących 8005,4 mln zł., na działalność nanotechnologiczną firmy w Polsce przeznaczyły 161,7 mln zł. Wartość wyrobów produkowanych przez przedsiębiorstwa wyniosła 5894,9 mln zł, z czego 279,0 mln zł pochodziło ze sprzedaży wyrobów nanotechnologicznych. Co także ważne, w 2012 roku przedsiębiorstwa zajmujące się nanotechnologią ze sprzedaży tego rodzaju wyrobów uzyskały kwotę o ponad 100 mln zł wyższą niż wartość poniesionych nakładów na tego rodzaju inwestycje wewnętrzne w firmach. Źródło: Coraz więcej nanotechnologii w Polsce

GAZETA PRAWNA

TV w internecie zastępuje satelity i kablówki

Termin „cord cutter" ukuto za oceanem, a oznacza on „odcinacz kabla”. To zupełnie nowa grupa ludzi, którzy kiedyś spędzali na kanapie przed telewizorem setki godzin rocznie, a dziś likwidują anteny, wypowiadają umowy nadawcom kablowym i cyfrowym. Według badań Leichtman Research Group, niemal co dziesiąte amerykańskie gospodarstwo domowe, które ma dostęp do szerokopasmowego internetu, zrezygnowało już z subskrypcji tradycyjnej telewizji. W Polsce cord cutting nie jest jeszcze tak widoczny, ale z analizy przeprowadzonej przez GfK Polonia wynika, że telewizji świadomie nie ogląda u nas już ok. 3 proc. osób między 15. a 75. rokiem życia. Jeszcze więcej cord cutterów jest wśród samych internautów. Zmagające się z odpływem widowni koncerny telewizyjne zaczęły tworzyć własne serwisy wideo. W sieci dostępne są zarówno produkcje TVN, która stworzyła platformę TVNplayer.pl, jak i Polsat z Iplą. Pierwszy serwis ma 788 tys. odwiedzających, drugi – udostępniający nie tylko programy Polsatu, lecz także TVP, TV Puls czy Discovery – przyciąga blisko 1,8 mln osób. – Cord cutting nie oznacza rezygnacji z telewizji, tylko zmianę sposobu dostarczania materiału do obejrzenia – przekonuje Maciej Maciejowski, dyrektor pionu rozwoju biznesu i nowych mediów w TVN. Źródło: Teledetoks: czy telewizja jest nam jeszcze do czegoś potrzebna

Opłata audiowizualna w zamrażarce

Początek 2013 roku zwiastował rewolucję w formule finansowania mediów publicznych. Powszechna opłata audiowizualna powinna zastąpić nieefektywny abonament RTV oraz obowiązek rejestrowania odbiorników. Projekt założeń do ustawy audiowizualnej trafił do Sejmu we wrześniu i – zgodnie z informacjami resortu kultury – poddawany jest obecnie „roboczym konsultacjom”. Według informacji „DGP“ w najbliższym czasie nie ma co liczyć na polityczną zgodę w kwestii opłaty audiowizualnej, a tajemnicze „robocze” analizy, którym poddawany jest projekt, to po prostu słynna marszałkowska „zamrażarka”. Ustawa medialna dzieli nie tylko polityków. Według badań CBOS-u z września br., pomysł wprowadzenia opłaty audiowizualnej popiera obecnie 40 proc. Polaków, a ponad połowa (54 proc.) jest temu rozwiązaniu przeciwna. Zdecydowanie większym poparciem wśród Polaków cieszy się natomiast pomysł finansowania Polskiego Radia i TVP z budżetu państwa, który popiera 63 procent ankietowanych. Projekt Zdrojewskiego takiego rozwiązania jednak nie zakłada. Źródło: Opłata audiowizualna: miała zastąpić abonamentowy haracz, a tymczasem trafiła do sejmowej zamrażarki

WYBORCZA.BIZ

W Niemczech abonament tv tanieje, w Polsce przeciwnie

Od 2015 roku Niemcy będą płacili niższy abonament za korzystanie z telewizji. Komisja weryfikująca finansowe zapotrzebowanie mediów publicznych w Niemczech wyliczyła bowiem, że wpływy z tytułu abonamentu będą o ponad 1 mld euro wyższe od zapotrzebowania zgłoszonego przez ośrodki medialne. Tymczasem w Polsce abonament drożeje. Od stycznia będzie on wyższy o 9 zł (rocznie) w przypadku radia i 3 zł (rocznie) w przypadku telewizji. Zapłacimy więc 70,80 zł za samo radio lub 231,60 zł za radio i telewizję. Źródło: W Niemczech obniżka abonamentu, w Polsce zapłacimy więcej. Ile?

PULS BIZNESU

Policja też „ćwierka"

Hiszpańska policja chętnie wykorzystuje media społecznościowe. Blogu Global Tech, należący do agencji Bloomberg podaje, że hiszpańska policja ma już około 680 tys. obserwujących na Twitterze, 70 tys. znajomych na Facebooku i ponad 4,2 mln obejrzeń na YouTube. Wśród organów ścigania, więcej obserwujących na Twitterze ma tylko amerykańskie FBI. Carlos Fernandez Guerra, menedżer ds. social media w hiszpańskiej policji, twierdzi, że FBI publikuje przeważnie oświadczenia, a Hiszpanie bardziej aktywnie korzystają z platform społecznościowych, także w sposób prewencyjny. Źródło: Twitter policyjną bronią

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200