Perspektywy dla szkoleń w MSP

Pieniądze na szkołę

Na pewno zmiana na rynku szkoleń nastąpiłaby znacznie wolniej, gdyby nie nowe formy finansowania edukacji z funduszy europejskich. Obecnie firmy deklarują, że udział szkoleń współfinansowanych przez UE i skierowanych do sektora MSP sięga nawet kilkunastu procent ich rocznych obrotów. Dzięki tym pieniądzom z ofertą szkoleniową zapoznała się cała grupa klientów, która do tej pory nie korzystała z tej formy nauki. Do 2004 r. przedsiębiorstwa ubiegające się o szkolenia z zakresu nowoczesnych technologii mogły ubiegać się o zwrot nawet 80% nakładów poniesionych na kurs.

Bieżący rok przyniósł znaczące zmiany w charakterze funkcjonowania programów pomocowych korzystających z funduszy Unii Europejskiej. Zgodnie z założeniami Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) strumień środków na dofinansowanie został skierowany do ośrodków szkoleniowych, które rozliczają szkolenia, uwzględniając np. koszty związane z oddelegowaniem pracowników na szkolenie i ich nieobecnością w firmie. Ten ostatni czynnik - zgodnie z nowymi regulacjami - może zostać potraktowany jako niezbędny wkład własny poniesiony przez firmę na szkolenie. A to oznacza, że sam koszt szkolenia, rozumianego jako pieniądze przeznaczone na wykup kursu, mogą sięgnąć niespełna kilku procent wartości katalogowej kursu. Nawet nie trzeba wspominać, jak dużą zachętą dla firm - bez względu na ich wielkość - jest przyjęty system refundacji.

Wprowadzenie EFS okazało się potężnym bodźcem dla samych firm szkoleniowych, o czym świadczyć może zainteresowanie programem ze strony wszystkich największych ośrodków szkoleniowych, w tym m.in.: Altkom Akademii, Centrum Technik Sieciowych i CSS. Ośrodki te musiały co prawda zainwestować pieniądze w przygotowanie odrębnej oferty szkoleniowej - to jeden z warunków ubiegania się o udział w programie - a także poświęcić sporo czasu na interpretację skomplikowanych procedur związanych ze składaniem wniosków do EFS i późniejszą ich oceną przez firmy zainteresowane kursami. W rezultacie jednak, po wejściu w życie całego programu, będą mogły liczyć na dodatkowy napływ klientów do ośrodka.

Czy sama oferta szkoleń oferowanych w ramach EFS będzie się czymś znacząco różnić od tego, co można znaleźć w ofercie katalogowej firm edukacyjnych? "Składając projekt, musieliśmy zdefiniować nową ofertę, jest ona jednak zbliżona do oferty komercyjnej, choć lepiej dopasowana do wytycznych samego programu" - wyjaśnia Danuta Bluj.

EFS - szansa na przyszłość

Jedno jest pewne. Pojawienie się programu EFS raz na zawsze zmieni rynek szkoleniowy, zwłaszcza w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Niektórzy co prawda obawiają się, że zepsuje rynek i przyzwyczai firmy do niskich cen za szkolenia, mających niewiele wspólnego z realnymi kosztami usługi. Wydaje się jednak, że przede wszystkim wyrobi to w przedsiębiorcach nawyk korzystania ze szkoleń o jakości i cenie dotychczas dla nich niedostępnych. Z drugiej strony pojawienie się całej nowej grupy klientów - przede wszystkim małych i średnich przedsiębiorstw - zmusi ośrodki szkoleniowe do wzmożonych wysiłków na rzecz dopracowania oferty merytorycznej skierowanej do MSP. W ten sposób obie strony poznają lepiej swoje potrzeby i oczekiwania, czego rezultatem powinien być dynamiczny rozwój szkoleń właśnie dla małych i średnich przedsiębiorstw. A wszystko dzięki funduszom europejskim trafiającym do Polski w ramach wyrównywania szans i zwiększania konkurencyjności.


TOP 200