Permanentne zmiany

Jeśli zatem mówimy o zarządzaniu zmianą, to warto szczególną uwagę poświęcić jego wymiarowi technicznemu. Okazuje się, że inżynieria systemów informacyjnych (software engineering) przydaje dynamiki całej inżynierii zarządzania. Zwróćmy choćby uwagę na dwa prawa Lehmana (1980 r.):

1. Prawo ustawicznej zmiany: oprogramowanie musi nieustannie się zmieniać, inaczej nieustannie będzie postępował spadek jego użyteczności.

2. Prawo rosnącej złożoności: zmiany oprogramowania powodują wzrost jego złożoności, a konieczność jej redukcji wymaga dodatkowych zasobów.

Wystarczy teraz zastąpić w tych zdaniach termin "oprogramowanie" słowem "organizacja", a uzyskamy obraz pasujący do sytuacji każdego przedsiębiorstwa.

Cytowane reguły potwierdzają zatem konieczność istnienia zmian, ale nie mówią, jak sobie z nimi radzić. Taką śmiałą próbę uniwersalnego rozwiązania problemu podjęto pół wieku temu: Herbert Simon i Allen Newell postanowili napisać komputerowy program, który "po prostu" byłby w stanie rozwiązać każdy problem. Nadali mu dumną nazwę General Problem Solver (GPS), a następnie przyjęli, że dowolne zagadnienie da się rozwikłać przez kombinację dwóch metod:

- redukcji, podczas której kompleksowy problem zostaje rozłożony na coraz prostsze problemy cząstkowe i

- transformacji, polegającej na zamianie rozwiązywanego problemu na podobny o znanym rozwiązaniu.

Takie podejście nasuwa skojarzenia z matematycznym indukcjonizmem, a zatem nadaje się do rozwiązywania dość wąskiej klasy problemów - matematycznych czy logicznych właśnie. A więc takich, w których dysponujemy formalnie zdefiniowanymi modelami o jednoznacznych warunkach brzegowych i stanach wewnętrznych, co umożliwia ich przetwarzanie na drodze aksjomatyczno-dedukcyjnej. Tymczasem praktyka zarządzania obfituje w sytuacje, charakteryzujące się wysokim stopniem niepewności, wybitnie kontekstowej wiedzy, która może być różnorodnie interpretowana: od medycyny do ekonomii i od socjologii do sfery prawnej.

Dodatkowo w zarządzaniu występuje czynnik, którego nie ma w geometrii czy równaniach fizyki: wolna wola człowieka. Jego uczucia czy wręcz irracjonalizm. Stąd, w znacznej mierze, aposterioryczny paradygmat ekonomii, ale także dziedzin z nią powiązanych, np. informatyki gospodarczej. W praktyce oznacza to prognostyczną trudność przewidywania zmian oraz radzenia sobie z ich skutkami.

Szybko zatem wykazano, że podejście Simona-Newella nie może być uznane za uniwersalne, co trafnie ujmuje tytuł słynnego artykułu Drew McDermotta: "Sztuczna inteligencja w zetknięciu z naturalną głupotą" ("Artificial intelligence meets natural stupidity"). Również praktycznie projekt GPS zakończył się niepowodzeniem. Ale jak to często w technice bywa, jego gruzy wykorzystano jako fundamenty do ewolucyjnej budowy już nowego rodzaju oprogramowania: systemów ekspertowych.


TOP 200