- Istnieje już jednak Departament Informatyczny Ministerstwa.

- Owszem, ale realizacja systemu informatycznego budżetu Państwa będzie przedsięwzięciem o charakterze typowo zadaniowym. Natomiast główną funkcją Departamentu Informatyki jest zaspokajanie podstawowych potrzeb informatycznych pracowników Ministerstwa. Ponadto zajmuje się obecnie także sprawami związanymi z systemem Poltax. Poza tym budżet, jego planowanie i wykonywanie należą do jakościowo odmiennych zagadnień. Oczywiście system budżetu Państwa będzie w niezbędnym zakresie korzystał z informacji pochodzących z systemu podatkowego.

- Jaki będzie zatem związek między Pełnomocnikiem a Departamentem?

- Pełnomocnik nie został jeszcze powołany, relacja z Departamentem powinna być ustalana z konkretną osobą, która powinna mieć wpływ na kreowanie zakresu swych obowiązków i uprawnień.

- Ale prowadzi Pani rozmowy w tej sprawie.

- Tak, są one dopiero we wstępnej fazie; decyzje o charakterze podstawowym będzie podejmowało w najbliższym czasie kierownictwo MF.

- Nie jest to jednak tylko decyzja personalna, ale także finansowa.

- Pełnomocnik byłby koordynatorem prac związanych z tworzeniem systemu. Twórcą i dostawcą rozwiązań, odpowiedzialnym także za integrację byłaby firma zewnętrzna.

- Kiedy ten system zacznie działać?

- Chcielibyśmy by tak szybko, jak to będzie praktycznie możliwe. W pierwszej kolejności, powtarzam, dla pionu budżetowego Ministerstwa.

Wicepremier zaaprobował nasz wstępny program działania, w tym powołanie Pełnomocnika, wystąpienie o środki na finansowanie planowanego przedsięwzięcia z funduszu programu PHARE, a także utworzenia minizespołu koordynującego, którego działania wychodziłyby poza ramy organizacyjne Ministerstwa.

- PHARE wystarczy?

- Oczywiście nie wystarczy, są to jednak bezzwrotne środki umożliwiające rozpoczęcie prac jeszcze w tym roku.

- Czy w przyszłorocznym budżecie są zatem jakieś środki przeznaczone na ten cel?

- Będzie to jeszcze przedmiotem analizy. Mamy jednak świadomość swoistego przymusu sytuacji w jakiej się znajdujemy. Czas, w którym między poszczególnymi ministerstwami dokumenty są przesyłane przez kierowców bezpowrotnie mija. Z drugiej strony, jak powiedziałam, nasze potrzeby i oczekiwania będą weryfikowane przez istniejące możliwości, w tym finansowe, ich zaspokojenia.

- Pełnomocnik będzie podlegał bezpośrednio Pani. Czy zamierza Pani aktywnie uczestniczyć w tych pracach?

- Aczkolwiek mówimy o informatyce, to problem ma znacznie szerszy wymiar, gdyż dotyczy szerokiej problematyki usprawnienia prac nad budżetem Państwa. Stąd mój udział wydaje się być niezbędny i oczywiście zaplanowany. Co się zaś tyczy pozycji Pełnomocnika to chciałabym by był on sytuowany dostatecznie wysoko...

- ...W randze podsekretarza stanu?

- Nie sądzę, żeby było to niezbędne.

- Zatem dyrektora departamentu?

- Formalna pozycja Pełnomocnika ma mniejsze znaczenie niż stworzenie mu takich ram działalności by mógł efektywnie wykonać postawione przed nim zadania, zarówno w ramach Ministerstwa, jak i poza nim.