Organizacja, innowacyjność, bezpieczeństwo

Innowacyjność ucierpiała w tym roku najbardziej. Spadek innowacyjnego podejścia do zastosowań informatyki notują zarówno instytucje finansowe, firmy handlowe i usługowe, jak i przemysłowe. Sektor małych i średnich przedsiębiorstw nie poddaje się trendom w tym obszarze. W 2009 roku kandydaci do tytułu lidera informatyki w kategorii MSP zademonstrowali pozytywnie nastrajający poziom innowacji w zastosowaniu informatyki w biznesie. Wyraźnie firmy tego sektora nie tracą czasu i zamiast liczyć straty, postawiły budować swoją pozycję w oparciu o nowatorskie, a czasem awangardowe rozwiązania. Jest to zdecydowanie optymistyczny akcent wśród sektorów, które poświęciły innowacyjne podejście na rzecz ostrożnego podtrzymania status quo.

Lepiej niż u innych

Szczególnym obszarem funkcjonowania każdego przedsiębiorstwa jest zarządzanie bezpieczeństwem informacji i zarządzanie ryzykiem. Blisko rok temu pisałem o wynikach globalnego badania ISACA "Top Business/Technology Issues Survey Results" (Computerworld nr 39/08). Według przywołanego raportu ISACA, trzy podstawowe źródła nieprawidłowości w zarządzaniu bezpieczeństwem informacji to:

- Brak pomiaru skuteczności, monitorowania i usprawnień kluczowych mechanizmów ochrony informacji (82% respondentów)

- Zagrożenia dla bezpieczeństwa informacji są nieznane lub słabo znane (81% respondentów)

- Brak zaangażowania wyższej kadry kierowniczej w zarządzanie bezpieczeństwem informacji (79% respondentów).

Dosyć ciekawym zagadnieniem jest to, jak z takimi problemami radzi sobie nasza krajowa czołówka. Okazuje się, że blisko połowa z naszych liderów dokonuje pomiaru jakości i efektywności procesu zarządzania bezpieczeństwem informacji, co oznacza, że wypadamy znacznie lepiej niż wynik światowy. Jednocześnie, powszechnym standardem stało się przeprowadzanie cyklicznych przeglądów bezpieczeństwa wykonywanych przez specjalistów wewnętrznych lub firmy zewnętrzne. Taka sytuacja, wraz z coraz częstszym tworzeniem stanowisk i komórek organizacyjnych zajmujących się bezpieczeństwem informacji, stanowi właściwą odpowiedź na potrzebę budowania świadomości zagrożeń wśród pracowników firm. Ponownie stawia to naszych liderów w znacznie lepszej pozycji niż wynik światowy. Kolejnym, zidentyfikowanym w badaniu ISACA źródłem nieprawidłowości w zarządzaniu bezpieczeństwem informacji jest brak zaangażowania wyższej kadry kierowniczej w zarządzanie bezpieczeństwem informacji. W tej konkurencji nie wypadamy już tak świetnie, bo bezpieczeństwo informacji nadal mocno osadzone jest w informatyce i traktowane z pewnym dystansem przez biznes. Mimo wszystko, jednak mamy prawo do zadowolenia.


TOP 200