OpenFlow i SDN: za i przeciw

Do praktycznego wykorzystania sieci SDN przymierza się Verizon. Ten amerykański operator telekomunikacyjny nie ukrywa, że na plany wdrożenia takiej sieci wpływ ma przede wszystkim czynnik ekonomiczny i przewidywana możliwość istotnego zmniejszenia kosztów utrzymania sieci. Przedstawiciele Verizon przyznają jednak, że OpenFlow wymaga jeszcze wielu ulepszeń by móc efektywnie obsługiwać zwirtualizowane środowiska chmurowe wykorzystujące różnorodny, również przestarzały sprzęt sieciowy.

Idea dobra, ale technologia niedojrzała

Niektórzy prelegenci występujący na OpenFlow zwracali uwagę na niedostatki OpenFlow takie jak brak wsparcia dla IPv6, Provider Backbone Bridging (MAC-in-MAC), Vlan Stacking (Q-in-Q), mechanizmów QoS oraz funkcji zapewniających odporność na awarie pojedynczych łączy (fail over).

Zobacz również:

  • Cisco wzmacnia bezpieczeństwo dwóch platform sieciowych

Stephen Stuart z Google uważa, że brak wsparcia OpenFlow dla niektórych standardowych protokołów (poza IPv6 wymienia MPLS, IS-IS z TE, RSVP-TE i BGP), to poważne ograniczenia hamujące popularyzację SDN. W odpowiedzi, Dan Pitt, dyrektor Open Networking Foundation zapewnił, że już w grudniu pojawi się nowa wersja protokołu OpenFlow 1.2 udostępniająca wiele nowych funkcji, m.in. właśnie obsługę IPv6.

Polecamy: Budujemy własne laboratorium IPv6

Inni, krytycznie nastawieni do możliwości SDN, sądzą, że jest to technologia, która może znaleźć zastosowanie w firmach mających ogromne centra danych, jak np. Google lub sieciach operatorów telekomunikacyjnych, a nie w większości, nawet dużych firm i przedsiębiorstw. Bo zbudowanie kontrolerów SDN o wysokiej niezawodności to duże wyzwanie, a jednocześnie technologia ta nie oferuje zbyt wielu nowych funkcji, które są niedostępne w klasycznych sieciach. W wypadku firm i korporacji zastępowanie dobrze działających, firmowych rozwiązań przez nową, jeszcze dobrze niesprawdzoną technologię nie byłoby rozsądne. Przynajmniej dopóki nie zacznie ona oferować nowych, innowacyjnych funkcji ważnych z punktu widzenia użytkowników sieci.

Największą barierą zastosowań jest niedojrzałość tej technologii, która została przetestowana tylko w laboratoriach badawczych i dopiero zaczyna znajdować pierwsze zastosowania w systemach produkcyjnych.

Polecamy: Ewolucja Ethernetu

Obecnie kwestionowane są też możliwości skalowania OpenFlow/SDN, funkcje związane z bezpieczeństwem oraz odpornością na awarie łączy. A dodatkowo jest jeszcze Cisco, firma, która może wiele stracić w wypadku popularyzacji SDN. Cisco jest członkiem ONF i zamierza wprowadzić obsługę protokołu OpenFlow do przełączników linii Nexus. Jednak technologia ta może istotnie osłabić argumenty przemawiające za zakupem sprzętu tego potentata związane z promowaną przez Cisco kompleksową architekturą end-to-end.

Podczas Open Networking Summit , David Meyer, inżynier z Cisco powiedział, że firma zdaje sobie sprawę z potencjalnego, negatywnego wpływu OpenFlow/SDN na jej biznes i już przygotowuje odpowiednie metody przeciwdziałania.


TOP 200