Obrona tytułu

Jak mówi Tomas Cech, wraz ze wzrostem sprzedaży jasne stało się jak wiele sprzętu będzie wymagać technicznego wsparcia. Dlatego Acer wybrał stworzenie własnego centrum serwisowego - sprzęt trafia tam i jest naprawiony na ogół w ciągu 48-72 godzin, jeżeli części są dostępne, a następnie odsyłany na koszt producenta. "Skoncentrowanie usług w jednym miejscu ma znaczną przewagę nad modelem punktów rozsianych po całym kraju. Nie każdy serwisant w takim punkcie widział wszystkie produkowane modele, dlatego zdiagnozowanie usterki trwa tam znacznie dłużej i jest obarczone ryzykiem pomyłki, zamówienia niewłaściwej części zamiennej, co wydłuża czas naprawy. Model rozproszonej sieci punktów serwisowych sprawdza się w przypadku ograniczonej i mocno standardowej liczby komputerów i części zamiennych, których co roku pojawia się ok. 1000" - przekonuje Tomas Cech. W centrum w Brnie Acer naprawia notebooki z Polski, Słowacji, Czech i Austrii, a zatrudnieni serwisanci codziennie zajmują się tymi samymi modelami, co znacznie przyspiesza naprawy.

Reorganizacja biura

Obrona tytułu
Rok 2006 to także zmiany w strukturze firmy. Dotychczas polskie biuro Acera było przedstawicielstwem niemieckiego, obecnie oficjalna nazwa spółki brzmi Acer Slovakia s.r.o. przedstawicielstwo w Polsce. Logistyka została przeniesiona z Niemiec na Słowację, co obniża koszty działania. Fakturami i wprowadzaniem zamówień do systemu pochodzących z regionu Europy Środkowo--Wschodniej zajmują się tam trzy osoby. Tomas Cech jest odpowiedzialny za rynek polski, słowacki i czeski, a od stycznia br. także węgierski. Nadzoruje nasz kraj od drugiego kwartału 2004 r., obejmując tymczasowo posadę country managera. "Od tamtej pory praktycznie stale szukamy jedynie doświadczonych kandydatów do polskiego przedstawicielstwa" - mówi Tomas Cech.

Liczba pracowników polskiego Acera w 2006 r. wzrosła z czterech do pięciu osób, a w 2008 r. wzrośnie do ośmiu. Nowi pracownicy zajmować się będą kanałem sprzedaży. "Małe w porównaniu z konkurentami biuro może liczyć na wsparcie innych europejskich oddziałów, gdzie Acer ma silną pozycję. Organizacja nie jest wielka, ale efektywna" - podsumowuje Tomas Cech. Według danych Gartnera, Acer w pierwszym kwartale br. dostarczył blisko 57 tys. notebooków, co daje mu pierwsze miejsce w tej kategorii. Celem spółki jest rosnąć co najmniej tak szybko jak polski rynek komputerów przenośnych - o ok. 50% w 2007 r.

"Mamy zamiar co najmniej utrzymywać wypracowany udział w rynku, szacowany przez firmy analityczne na 19,7%. Choć nie będziemy tego dokonywać dzięki drastycznym obniżkom cen, liczyć się będzie dla nas bardziej odpowiednie pozycjonowanie produktu w danym przedziale cenowym" - zapowiada szef polskiego Acera.

Acer w świecie
  • 2006 r. przychody Acera wyniosły 11,3 mld USD. Na koniec ubiegłego roku producent ten zajmował czwartą pozycję z udziałem szacowanym przez IDC na 5,9%. Także początek tego roku Acer musi zaliczyć do udanych. Przychody firmy w pierwszym kwartale sięgnęły 3 mld USD (wzrost o 20%). Sprzedaż notebooków stanowiła 62%, a komputery stacjonarne – 17%. Zgodnie z danymi Gartnera, spółka zajęła trzecie miejsce na światowym rynku komputerów osobistych odbierając tę pozycję Lenovo, które „odziedziczyło” ją po przejęciu działu PC od IBM. Udział Acera wzrósł na początku br. do 6,8%. Spółka zanotowała wzrost sprzedaży o 46%. Co ciekawe, atak na trzecie miejsce był planem Acera na cały ten rok.
  • Dane za kolejny kwartał pokażą, czy uda mu się utrzymać na podium. O tym, że był to plan długofalowy, może świadczyć zamiar przejęcia jednego z mniejszych producentów komputerów, które ma zwiększyć sprzedaż tajwańskiego producenta. Rynek spekuluje, że może być nim Gateway, choć Acer zdementował te doniesienia. Według zapowiedzi zarządu transakcja powinna zostać zamknięta w ciągu 3,5 miesiąca. Najnowsze plany Acera zakładają, że dostawy desktopów w pierwszej połowie 2007 r. mają wzrosnąć o 50%. Prognoza zarządu dotycząca notebooków to wzrost o 50—70% głównie w sektorze konsumenckim, m.in. dzięki odświeżonej linii notebooków Aspire, powstałej we współpracy z projektantami BMW. J. T. Wang, szef Acera przewiduje, że w 2008 r. sprzedaż notebooków sięgnie 10 mln sztuk. Wcześniejsza prognoza zakładała zwiększenie sprzedaży komputerów osobistych o 30—40% w roku bieżącym.
  • Tajwański producent konsekwentnie realizuje model sprzedaży przez partnerów i dostarcza coraz więcej sprzętu. W wypowiedziach władz spółki przewija się temat ataku na... drugą pozycję, którą obecnie okupuje Dell zdetronizowany przez HP. Perspektywa jest jednak odległa, mimo że Dell ma ostatnio kłopoty. W grę wchodzi jednak zmniejszenie przez Acera dystansu do czołówki, gdyż tajwańska spółka wchodzi na rynek amerykański – bastion Della (13,9-proc. udział po pierwszym kwartale 2007 r.) i HP (17,6%). W marcu 2007 r. Acer rozpoczął sprzedaż komputerów w jednej z popularniejszych sieci detalicznej Best Buy, a niebawem podpisze umowę z kolejną.
  • Tymczasem przeciwko Acerowi dwa pozwy o naruszenie patentów związanych
  • z technologiami stosowanymi w komputerach PC złożył HP. Domaga się odszkodowania, a nawet zakazu importu sprzętu marki Acer do USA. Według niektórych analityków, podjęcie prawnej batalii ma osłabić wzrost tajwańskiego rywala na amerykańskim rynku. Początkowo Acer zapowiedział uważne zbadanie sprawy, później przeszedł do ofensywy i wynajął prawnika, który przed dwoma laty obronił EMC w sprawie wytoczonej przez HP, dotyczącej naruszenia patentów. EMC złożyło własny pozew i HP musiał zapłacić spółce 325 mln USD. Zapowiada się długa sądowa batalia.

TOP 200