Nowe, unijne zamówienia publiczne

Proponowana reforma kładzie silny nacisk na aspekty jakościowe zamówień publicznych - a więc "lepiej" a nie "taniej" - a w szczególności preferowanie wysokiej jakości zamówienia w sytuacji gdzie niska cena prowadziłaby do wynaturzeń itp. Propozycja daje nabywcom możliwość oparcia decyzji dotyczących udzielenia zamówienia na rachunku kosztów cyklu życia nabywanych produktów, usług lub robót budowlanych.

Komisja zakłada, że transpozycja dyrektyw w krajach nastąpi w 2013 roku, tak aby zmodernizowane prawo zaczęło obowiązywać wraz z nową perspektywa finansową (2014-2020) i (w domyśle) nowymi projektami z funduszy strukturalnych.

Badania i innowacje odgrywają główną rolę w strategii "Europa 2020" na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu. Nie należy, zatem dziwić się, że Komisja Europejska uważa że publiczni nabywcy powinni mieć możliwość zakupu innowacyjnych produktów i usług wspierających przyszły rozwój. Propozycja ustanawia w tym celu partnerstwo innowacyjne - nową, specjalną procedurę umożliwiającą opracowywanie i następnie zakup nowych, innowacyjnych produktów, robót budowlanych i usług.

Zobacz również:

  • Duża zmiana - Apple zezwala na tworzenie emulatorów gier

Propozycja nakłada na kraje członkowskie obowiązek stworzenia struktur oferujących prawne, metodyczne i ekonomiczne doradztwo - poradnictwo, szkolenia i pomoc - w przygotowaniu i przeprowadzeniu postępowań o udzielenie zamówienia.

Ważnym i nieco kontrowersyjnym uzupełnieniem propozycji jest wniosek dotyczący nowej dyrektywy w sprawie koncesji, który dotyczy umów partnerstwa między instytucjami publicznymi oraz najczęściej prywatnymi przedsiębiorstwami, w których te ostatnie przejmują ryzyko eksploatacyjne związane z utrzymaniem i rozbudową infrastruktury (porty, wodociągi, parkingi, płatne drogi, sieci teleinformatyczne itp.) lub świadczą usługi w ogólnym interesie gospodarczym (energetyczne, wodno-kanalizacyjne, opieki zdrowotnej, gospodarki odpadami itp.). Przedmiotowa dyrektywa stanowić będzie uzupełnienie europejskich ram prawnych w zakresie zamówień publicznych i będzie miała zastosowanie do koncesji na usługi, które do tej pory jako jedyne nie były objęte przepisami prawa wtórnego.

Co zmiany w Unii Europejskiej oznaczają dla Polski

Instytucje publiczne krajów UE-27 corocznie zamawiają towary, usługi i roboty budowlane na kwoty odpowiadające łącznie ok. 18% unijnego PKB.

Propozycja została przekazane Radzie UE oraz Parlamentowi Europejskiemu, które jeszcze w I kwartale 2012 r. mają wszcząć procedurę ustawodawczą potrzebną do ich uchwalenia przed końcem 2012 r. Komisja zakłada, że transpozycja dyrektyw w krajach nastąpi w 2013 roku, tak aby zmodernizowane prawo zaczęło obowiązywać wraz z nową perspektywa finansową (2014-2020) i (w domyśle) nowymi projektami z funduszy strukturalnych.

Niewątpliwie na pierwszym miejscu zmian wybija się promocja komunikacji elektronicznej oraz automatyzacji postępowań o udzielenie zamówienia (e-Procurement). Jest co robić, bo Komisja szacuje, że obecnie drogą elektroniczną przeprowadza się mniej niż 5% zamówień publicznych w EU-27. Zainteresowanie tym środkiem nabiera jednak tempa i wzrasta wskaźnik jego stosowania. Sytuacja przedstawia się różnie w poszczególnych obszarach Europy. Przodują Litwa, Cypr i Portugalia, w których wskaźnik stosowania e-Procurement wynosi aż 60%-90%! Portugalia wprowadziła obowiązek korzystania z e-Procurement w odniesieniu do wszystkich postępowań o udzielenie zamówienia. Jednak wiele państw - w tym niestety Polska - pozostaje w tyle.

Spośród innych propozycji, chyba najciekawszy jest postulat stworzenia struktur wsparcia zamówień publicznych. Takie struktury, istnieją w niektórych krajach, aby wspomnieć chociażby legendarne brytyjskie OGC (twórcę metodyk PRINCE2, MSP, czy biblioteki ITIL), które zresztą stało się częścią UK Cabinet Office. Teraz wszystkie państwa członkowskie będą musiały wdrożyć mechanizmy aktywnego zarządzania wiedzą organizacyjna na temat zamówień publicznych oraz zapewniać wsparcie i instytucjom zamawiającym i wykonawcom.


TOP 200