PIIiT niepokoją niektóre proponowane zmiany w prawie telekomunikacyjnym, w tym np. stwierdzenie, że usługi powszechne mają być świadczone "po przystępnej cenie". Izba jest zdania, że cena tych usług powinna być oparta na kosztach. Zdaniem PIIiT, wprowadzone do projektu na żądanie resortu spraw wewnętrznych zapisy o konieczności zawierania umów - także przez operatorów sieci komórkowych z użytkownikami telefonów bezabonamentowych - spowodują odpływ dotychczasowych klientów i ograniczą wzrost liczby nowych. W efekcie wpływy operatorów zmniejszą się o 900 mln zł rocznie, a wpływy budżetu - ok. 200 mln zł. Operatorzy zaś będą musieli ponieść dodatkowe koszty rzędu 80-90 mln zł.

Podatek na CEPiK

Lobbyści muszą mieć oczy szeroko otwarte, by bezzwłocznie reagować na rządowe pomysły. Ostatnio do laski marszałkowskiej wpłynął projekt ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Okazuje się, że rząd zaproponował podatek na Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców!

W art. 30 czytamy, że "z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zakład ubezpieczeń uiszcza opłatę ewidencyjną w wysokości równowartości w złotych 1,0 euro, ustalanej przy zastosowaniu kursu średniego Narodowego Banku Polskiego według tabeli kursów obowiązującej w dniu zawarcia umowy. 2. Opłata, o której mowa w ust. 1, stanowi przychód środka specjalnego utworzonego na podstawie odrębnych przepisów, będącego w dyspozycji ministra właściwego do spraw administracji publicznej".

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny musi dysponować olbrzymią bazą danych o każdym zawartym ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. To z kolei pomyślna wiadomość dla branży - kolejna instytucja, która bez informatyki wiele nie dokona.