Najważniejsza jest komunikacja

Nowa twarz informatyki

Leszek Hołda

prezes Integrated Solutions

Zdecydowanie potrzebne jest dalsze zbliżenie IT i biznesu. Firma musi rozumieć potrzeby użytkownika końcowego, wewnętrznego czy zewnętrznego, ale i ograniczenia technologiczne. To bardzo ułatwia dostawcom współpracę z odbiorcami.

Z drugiej strony, szefowie IT zwracają uwagę, że nie można pozwolić, żeby IT było "od wszystkiego". Z punktu widzenia prestiżu i rangi tego pionu byłoby to niekorzystne dla IT. Zdaniem Jarosława Serby, dyrektora wykonawczego IT w firmie Ruch, IT powinno się coraz mocniej wpasowywać w klasyczny trójkąt zarządowy, w którym jest sprzedaż, finanse i prezes. I bardziej iść w stronę sprzedaży, ponieważ wychodząc poza sferę operacyjności, w dużej mierze ma możliwość wpływania na parametry sprzedażowe.

Najważniejsza jest komunikacja
Wraz ze zmianą roli IT w firmie idzie zmiana wizerunku i kompetencji szefa informatyki. "Potrzebna jest drastyczna wręcz zmiana kompetencji szefów IT w organizacjach. To nie może być człowiek, który zna się tylko i wyłącznie na infrastrukturze i wie, jak połączyć kabelki. To musi być lider. Szeroko rozumiany lider, który ma zarówno kompetencje ‘miękkie’, związane z zarządzaniem ludźmi, bardzo dobre pojęcie i dużą wiedzę na temat zarządzania projektami, nie tylko IT, ale również biznesowymi, jak też bardzo dużą wiedzę na temat biznesu w firmie. Bo to właśnie IT jest miejscem, które zna bardzo dobrze procesy, od początku do końca" - mówi Krzysztof Wykręt.

Potrzebne są też kompetencje komunikacyjne szefa IT. Poza tym, że rozumie on swoich ludzi i potrafi się z nimi komunikować, musi też umieć komunikować się z biznesem. IT i biznes od lat rozmawiają innymi językami, inaczej postrzegają procesy i rzeczywistość w firmie. Dlatego potrzebny jest "interfejs" który będzie łączył te działy, by mogły z sobą współpracować. Uczestnicy naszej redakcyjnej debaty podkreślali, że sfera współpracy między IT i biznesem opiera się właśnie przede wszystkim na komunikacji.

Okiem dostawców

Adam Marciniak

dyrektor Pionu Rozwoju i Utrzymania Aplikacji w PKO BP

Relacje IT z biznesem często zależą od ambicji biznesu. Są tacy kierownicy działów, którzy traktują propozycje i pomysły IT jako ingerencje w swój obszar. W większości przypadków jest to jednak współpraca i wspólny praca nad rozwojem.

IT uczestniczy więc w projektach biznesowych od samego początku,

od powstania pomysłu.

"Potwierdzam, że przez ostatnich kilka lat w polskich firmach diametralnie zmieniły się relacje IT-biznes. Firmy zdają sobie sprawę, że konieczne jest zbliżenie informatyki i działów biznesowych i to robią. My, jako dostawcy, bardzo się z tego zbliżenia cieszymy, bo to nam bardzo ułatwia pracę" - mówi Leszek Hołda, dyrektor generalny firmy Integrated Solutions. I dodaje, że poza IT dostawcy często rozmawiają też ze sprzedażą i marketingiem, bo bardzo ważne jest, żeby przed wdrożeniem zrozumieć użytkownika końcowego. A nie zawsze można się wszystkiego dowiedzieć od IT.

Relacje między IT a biznesem to nie tylko temat narad w wielu firmach. Może on zajmować pracowników także po godzinach. Firma Gaming Works wypuściła na rynek karty do gry ABC of ICT. Wraz z symulacją biznesową Grab@Pizza stanowią one narzędzie dopasowywania IT i biznesu. Karty służą do ćwiczenia postaw, zachowań i kultury na styku IT-biznes. Każda z 57 kart jest zilustrowana zabawną grafiką przedstawiającą problemy, które pojawiają się w tym obszarze - przykłady "najgorszych praktyk". Analiza pokazanych na kartach zachowań ma pobudzić pracowników firmy do myślenia i dyskusji na temat praktyk stosowanych w ich firmie.

Więcej na ten temat:

https://www.computerworld.pl/wyzwania


TOP 200