Na wakacje z telefonem

Drogie dane

O ile rozmowy telefoniczne są dość przewidywalne, gdyż każdy telefon może podać podsumowanie czasu połączeń, nie można tego powiedzieć o usłudze transferu danych za granicą. Transmisja danych w roamingu jest bardzo kosztowna w porównaniu z taką samą usługą w Polsce. Przykłady przykrych niespodzianek są dość jaskrawe, jedną z nich jest bardzo wysoki rachunek za telefon byłego wiceszefa MSWiA Piotra Piętaka (jak podaje Gazeta Wyborcza z 11 grudnia 2007r. transfer danych w roamingu kosztował 77 tys. złotych w ciągu jednego miesiąca). Znane są częste kłopoty posiadaczy telefonów iPhone, którzy nie wyłączyli sprawdzania poczty elektronicznej w roamingu lub postanowili skorzystać z Internetu (przeciętne rachunki są rzędu tysiąca euro po dwutygodniowym pobycie w Europie za granicą własnego kraju).

Tuż przed wyjazdem

Niektórzy operatorzy oferują promocje wakacyjne, jedną z nich jest promocja sieci Play polegająca na zakupie pakietu minut rozmów w roamingu ze strefy Euro do numerów w sieci Play (cena minuty połączenia jest wtedy taka sama jak w Polsce, około 0,50 zł). Warto zapoznać się z ofertą różnych sieci tuż przed wyjazdem. Czasami karta konkurencji może być tańsza niż abonament u dotychczasowego operatora.

Wszystkie numery w książce telefonicznej należy przepisać do postaci międzynarodowej, zatem z +48 na początku. Jeśli sieć, której karty używamy, obsługuje wybieranie za pomocą kodów, należy ten kod zapamiętać, albo wpisać numery wraz z kodami jako osobne wpisy do książki telefonicznej.

Wysyłanie wiadomości SMS jest standardowe, nie wymaga żadnych zabiegów, ale wymaga wpisania numeru w postaci międzynarodowej. Mimo wszystko warto pamiętać, że zamiast wysyłania kilku SMS, bardziej opłacalna może być kilkuminutowa odebrana rozmowa albo wpisanie bardzo długiego tekstu jako kolejnych slajdów do wiadomości MMS. Nawet jeśli MMS kosztuje kilka zł za 100kB, jedna strona tekstu (ok 6 tys znaków) mieści się bez problemu w tym limicie.

Wiadomości MMS w roamingu są drogie i również wymagają wpisania numeru w postaci +48xx, ponadto w niektórych sieciach (na przykład w prepaidach korzystających z infrastruktury PlusGSM) nie działają za granicą w ogóle.

Sprawdzanie stanu konta online działa dobrze. Jedynym mankamentem jest okresowa niedostępność rozmów wychodzących w niektórych sieciach - wtedy sieć sygnalizuje to komunikatem głosowym. W tym czasie połączenia odbierane działają bez problemu. Ręczna zmiana sieci zagranicznej usuwa całkowicie kłopot.

Jedną z usług, które mogą obniżyć koszt roamingu jest "tani roaming" w sieci Play. Niestety nie działa z każdym telefonem i nie zawsze zagraniczna sieć ją obsługuje.

Na szczęście w modelu prepaid nie będzie aż takich niespodzianek, ale wykorzystanie wszystkich dostępnych środków może trwać bardzo krótko. Ponadto nie wszystkie sieci udostępniają transfer danych w roamingu. Sieci prepaid korzystające z infrastruktury PlusGSM z zasady jej nie obsługują, gdyż usługę GPRS oraz MMS trzeba w nich wyłączyć by roaming w ogóle działał. 1 MB transferu za pomocą GPRS w roamingu kosztuje 49zł (Simfonia), 40 zł (Tak Tak i Play), 60 zł (Mobilking), czy 49 zł (Orange Go/Pop). Warto wiedzieć, że w strefie Euro najtańszą siecią prepaid oferującą transfer danych u wszystkich partnerów bez promocji jest Tak Tak (1 MB kosztuje tutaj 8 zł), zaś Orange oferuje tańszy transfer danych u swoich partnerów (1 MB za 33 zł). Oprócz stałych stawek, zdarzają się także promocje usług transferu danych w roamingu.


TOP 200