Zanim jednak LTE stanie się powszechnie obowiązującym standardem, w sieciach komórkowych nastąpi wysycenie technologiami 3,5G/HSPA/HSPA+ (High Speed Packet Access). Według najnowszych danych GSA (Global mobile Suppliers Association) na świecie działa obecnie ponad 450 sieci HSPA w 174 krajach. Aż w 187 z nich możliwe jest uzyskanie szybkich połączeń HSPA+ (21 Mb/s, 28 Mb/s, 42 Mb/s - w zależności od konkretnego wdrożenia). Stale rośnie również liczba urządzeń przystosowanych do pracy w szybkich sieciach 3,5G (m.in. ponad 1,4 tys. telefonów komórkowych i smartfonów, 580 modemów szerokopasmowych, 500 laptopów).

Stały rozwój sieci komórkowych, bogata oferta dostawców treści oraz pojawiające się nowe możliwości wykorzystania szybkich łączy powodują, że liczba subskrypcji usług szerokopasmowego, mobilnego dostępu do sieci stale rośnie. Specjaliści szwedzkiego koncernu Ericsson szacują, że w 2016 r. zbliży się ona do 5 mld (wzrost z ok. 900 mln w 2011 r.). Biorąc pod uwagę nierównomierność rozwoju technologicznego na świecie, oznacza to, że pojedynczy użytkownik będzie korzystał z kilku różnego rodzaju abonamentów. Według ekspertów Ericssona, za cztery lata 60% ruchu generowanego w sieciach mobilnych będzie pochodziło od mieszkańców 1% powierzchni Ziemi. Takie zagęszczenie fal radiowych nałoży na operatorów dodatkowe wymagania w zakresie projektowania i rozmieszczania nowych sieci komórkowych.

Smartfony i tablety

W ubiegłym roku po raz pierwszy w historii sprzedano więcej smartfonów niż urządzeń klasy PC (komputery biurkowe, notebooki, netbooki, tablety). Analitycy określają to wydarzenie mianem przełomu. Jeszcze kilka lat temu smartfony były produktem niszowym, przeznaczonym na wymagający, biznesowy rynek. Obecnie znacznie zwiększyła się ich dostępność dla zwykłego użytkownika, co pociągnęło za sobą dynamiczny wzrost ich popularności.

Według danych Canalys, w 2011 r. sprzedano ponad 487 mln sztuk smartfonów (wzrost o 63% w stosunku do 2010 r.). W tym samym czasie popyt na urządzenia PC zwiększył się jedynie o 15%, do poziomu 414 mln sztuk. Istotnym wskaźnikiem w zestawieniu Canalys jest popyt na tablety - w ciągu 12 miesięcy wzrósł on aż o 274%.

Zapotrzebowanie na smartfony i tablety obserwowane jest zarówno w środowisku klientów indywidualnych, jak i instytucjonalnych, coraz bardziej doceniających zalety mobilności. Specjaliści ostrzegają jednak, że w 2012 r. sprzedaż smartfonów może nieco zmaleć, ponieważ producenci zaostrzą swoją politykę cenową. Chęć zwiększenia zysków spowoduje, że nawet takie firmy, jak Huawei, ZTE czy LG, które skupiały się dotychczas na rozpowszechnieniu własnych produktów na rynkach rozwijających się, przestaną udzielać wysokich rabatów.

Wśród producentów sprzętu znaczny wzrost sprzedaży zanotował koncern Apple. W IV kw. ub. r., obejmującym dane po premierze iPhone’a 4S, firma sprzedała 37 mln iPhone’ów, co przysłoniło rekord Nokii z IV kw. 2010 r. (28 mln sztuk). W całym 2011 r. koncern Apple dostarczył klientom ponad 93 mln sztuk iPhone’ów, o 96% więcej niż w poprzednim roku.

Silną pozycję na rynku smartfonów piastuje także Samsung. Koreański producent sprzedał w IV kw. 2011 r. ponad 35 mln sztuk zaawansowanych telefonów komórkowych, a w całym roku aż 91,9 mln. Nokia, królująca niegdyś w niemal wszystkich zestawieniach, dostarczyła klientom 77,3 mln sztuk smartfonów. Warte odnotowania jest, że niektóre z nich oparto na systemie Windows Phone (Lumia 800, 710), a nie na Symbianie.

Poza ścisłym podium znalazł się koncern Research In Motion, ze swoim biznesowym smartfonem BlackBerry. W ciągu roku sprzedaż tych urządzeń wzrosła jedynie o 5%. Specjaliści przekonują jednak, że w 2012 r. odzyska przynajmniej część dawnej świetności, a pomoże w tym premiera systemu BlackBerry 10 OS.

W rywalizacji mobilnych platform systemowych nie odnotowano żadnych niespodzianek. Zgodnie z prognozami analityków, liderem pozostaje Google Android, z udziałami na poziomie 48,8% i wzrostem rok do roku aż o 244,1%. Drugie miejsce należy do systemu Apple iOS (23%), a wielką trójkę zamyka Symbian (12%).