Mniejsze przedsiębiorstwa w kolejce po ERP

Różne koszty i czas implementacji - choć sektor ten sam

Wdrożenia w MŚP siłą rzeczy są mniejsze co nie znaczy, że wymagania wobec systemów są tu mniejsze, pomimo znacznie skromniejszych budżetów. Dziś produkty dla małych i średnich przedsiębiorstw mają listę funkcji, której nie powstydziłby się żaden tzw. „duży” system ERP, np. obsługa magazynu wysokiego składowania czy też kontrola i planowanie wieloetapowej produkcji nie są już na tym rynku rzadkością.

Jak pokazują wyniki badania Epicor , polskie firmy produkcyjne w zakresie ERP zwracają szczególną uwagę na możliwość obsługi płatności elektronicznych, w tym e-podpisu (31 proc.), dopasowanie do zagranicznego środowiska biznesowego (obsługa różnych walut, języków i przepisów finansowych – 30 proc.) oraz działania systemu na urządzeniach mobilnych (26 proc.). Częsta jest w tym sektorze implementacja pojedynczych modułów z wybranymi funkcjami. Jeszcze pięć lat temu przedsiębiorstwu średniej wielkości wystarczała podstawowa funkcjonalność ERP, o tyle dziś prawie każde wdrożenie związane jest z projektowaniem dodatkowych funkcji dla klienta. Czas wdrożenia ERP może się znacznie różnić. Średnio wynosi on od 4 do 6 miesięcy W małej firmie, która korzysta z podstawowych wersji aplikacji może to być nawet jeden dzień.

Zobacz również:

  • Pierwszy samorządowy SOC wystartował w Rzeszowie

Koszty wdrożeń są w tym sektorze bardzo zróżnicowane, w małej firmie może to być nie kilkadziesiąt, ale kilkaset złotych. Możliwy jest też bezinwestycyjny model abonamentowy (SaaS) świadczony w tzw. chmurze. Taką ofertą dysponują już niemal wszyscy dostawcy ERP, jednak mimo, iż jest to model najtańszy nie jest w obszarze ERP tak popularny jak teoretycznie być powinien. To jednak kwestia czasu, choć wydaje się, że dominującym modelem użytkowania oprogramowania do zarządzania będzie raczej model hybrydowy.

W przypadku klasycznego modelu wdrożeniowego na zakup rozwiązań klasy ERP zazwyczaj stać firmy, które dysponują rocznymi obrotami na poziomie przekraczającym 10 tys. euro. Producenci zwracają uwagę, że wiele projektów w przypadku MŚP jest współfinansowanych z programów unijnych i często dzięki nim klienci w ogóle mogą pomyśleć o ERP, choć dla dostawców oprogramowania oznacza to zazwyczaj wydłużenie procesu sprzedaży. Wdrożenie systemu ERP w firmie, w której będzie on miał 50 użytkowników i standardowy obszar funkcjonalny, to koszt wahający się od kilkuset tysięcy do miliona złotych. Średnia wartość wdrożenia w średniej firmie to zazwyczaj 150-200 tys. zł.. Jest to koszt akceptowalny dla większości przedsiębiorstw. Pomiędzy poszczególnymi projektami występują naprawdę duże różnice w kosztach głównie ze względu na zakres modułów oraz tego czy wdrażany jest system standardowy, czy też klient decyduje się na wprowadzanie własnych zmian. Zdarza się też implementacja pojedynczych modułów.

Piotr Krzysztoporski, dyrektor ds. konsultingu, Epicor Software Poland

Mniejsze przedsiębiorstwa w kolejce po ERP

Obecnie największą liczbę wdrożeń odnotowujemy wśród firm z sektora MŚP zatrudniających powyżej 50 pracowników. W dużej części zapytań ofertowych pochodzących z ich strony istotnym elementem wdrażanego systemu ERP jest możliwość jego integracji z funkcjonującą już w firmie infrastrukturą IT, podchodząca od różnych dostawców. To właśnie potrzeba integracji z zewnętrznym oprogramowaniem jest jedną z największych zmian, którą zauważamy na przestrzeni kilku ostatnich lat w zakresie procesu wdrażania Coraz więcej pytań ze klientów odnosi się także do dopasowywania modyfikacji i dodawania własnych zmian i usprawnień. Z kolei u mniejszych przedsiębiorstw, które także coraz śmielej sięgają po oprogramowanie biznesowe, obserwujemy decydowanie się na wdrożenie pojedynczych funkcjonalności, modułów typu system CRM.

Ryszard Krawczyński, Główny Konsultant Sprzedaży Aplikacji Oracle w Oracle Polska

Mniejsze przedsiębiorstwa w kolejce po ERP

Zauważalną tendencją na rynku ERP jest zwiększenie popytu na specyficzne rozwiązania modułowe, ukierunkowane na rozwiązanie konkretnego problemu, o funkcjonalności ograniczonej do obsługi jednego (najwyżej kilku) procesów biznesowych i przynoszące szybko zwrot z inwestycji. Firmy zauważyły, że często nierealne jest wymaganie od systemu ERP, aby zarządzał całością procesów przedsiębiorstwa. Odchodzimy zatem od podziału na moduły funkcjonalne, które historycznie pojawiły się w zestawach ERP jako coraz to nowe aplikacje, potrzebne do obsłużenia kolejnych obszarów działalności przedsiębiorstw. Nowy podział w systemach informatycznych nastawiony jest na obsługę poszczególnych procesów biznesowych, które będą informatycznie odwzorowane jako serwisy.

Jacek Lisowski, Dyrektor ds. Sprzedaży i Wdrożeń Asseco ERP w Asseco Business Solutions S.A.

Mniejsze przedsiębiorstwa w kolejce po ERP

Użytkownicy zaczęli też doceniać rozwiązania mobilne, umożliwiające dostęp do kluczowych danych w systemach informatycznych za pomocą np. urządzeń przenośnych (takich jak smartfony czy tablety) oraz zarządzanie informacją w czasie rzeczywistym. Wiele firm poszukuje nowych kanałów sprzedaży stąd też funkcjonalność systemów ERP dla MŚP wzbogaca się o rozwiązania klasy B2C i B2B

Paweł Giziński, Head of business development - Mid-Market Poland, Sage sp. z o.o

Mniejsze przedsiębiorstwa w kolejce po ERP

Jak zmienił się na przestrzeni ostatnich lat zakres funkcjonalny systemów ERP dla małych i średnich przedsiębiorstw? Bardzo wyraźne są dwa zjawiska. Po pierwsze, rozwinęły się obszary ERP odpowiedzialne za wspieranie procesów produkcji, w tym jej planowania. Po drugie, mocno rozwinięte zostały funkcjonalności raportowe i analityczne. Standardem jest już zdalny dostęp do funkcjonalności systemów i przetwarzanych przez nie informacji – np. przez przeglądarkę internetową. Dynamicznie przybywa też rozwiązań wspierających użytkowników mobilnych.


TOP 200