Telefonia IP - wykorzystać efekt synergii

Wielu przedsiębiorców, a także dilerów uważa, że najważniejszym argumentem przemawiającym za migracją do telefonii IP jest obniżenie kosztów połączeń. Zdaniem Dariusza Pacyny ten argument traci na sile. "Stacjonarne stawki operatorskie w połączeniach międzymiastowych i komórkowych nieustannie spadają. Dodatkowo rozwój łączności komórkowej, gdzie tak naprawdę taryfa za połączenia jest płaska, jest czynnikiem opóźniającym migrację do telefonii IP" - tłumaczy. Nie zmienia to jednak faktu, że po rozwiązania IP sięgają firmy mające liczne oddziały, rozproszone na terenie całego kraju. Przedsiębiorstwa o takiej strukturze wykorzystują technologię IP do sieciowania centrali PBX. Inną, liczną grupę stanowią firmy, realizujące dużo połączeń długodystansowych.

Ale trzeba liczyć się z tym, że w najbliższym czasie lista beneficjentów nowej technologii będzie się poszerzać. - "Należy wykorzystać synergię pomiędzy siecią komputerową a łącznością głosową. Dzięki najnowszej technologii w firmie mamy jedno okablowanie i jeden zespół do obsługi infrastruktury" - zachęca Dariusz Pacyna. Nowoczesne systemy komunikacji składają się z wielu narzędzi przekazu, takich jak telefon, poczta głosowa, faks czy e-mail, pozostających w separacji od siebie. To na barkach użytkownika spoczywa odpowiedzialność za skuteczne korzystanie z wymienionych narzędzi, a w szczególności za zarządzanie informacjami pochodzącymi z różnych źródeł. Niestety liczne badania pokazują, że użytkownik zaczyna gubić się w gąszczu narzędzi i poświęca coraz więcej czasu na ich obsługę.

Statystycznie odbieranie i odpowiadanie na e-maile, odsłuchiwanie poczty głosowej i obsługa faksu zabiera pracownikowi biurowemu dwie i pół godziny dziennie. Receptą na rozwiązanie tego problemu są nowoczesne systemy telefoniczne, oparte na rozwiązaniach Unified Communications (najbardziej zaawansowana forma telefonii IP), integrujących obsługę poczty głosowej, e-maila, faksu, telefonu stacjonarnego, telefonu komórkowego.

Innym czynnikiem przemawiającym na korzyść systemów IP jest elastyczność i mobilność, co pozwala firmom łatwo dopasować strukturę do nowych warunków biznesowych. Zastosowanie telefonii IP rozwiązuje problemy związane z relokacją zarówno pojedynczych pracowników, jak i całych oddziałów przedsiębiorstwa. Nie trzeba rozbudowywać systemu o nowe funkcje, czy kłaść dodatkowego okablowania, wystarczy zakupić klucze licencyjne i wprowadzić je do systemu.

Atutem jest również liczba aplikacji opartych na technologii IP. Dodatkowe oprogramowanie rozwija możliwości wykorzystania systemów w różnych dziedzinach życia biznesowego. Chyba jedną z najpopularniejszych aplikacji są softfony - wirtualne telefony z funkcjonalnością zwykłego aparatu, a także integrujące e-mail, pocztę głosową, faksy, książki adresowe.

Migrować, ale jak?

Większość firm decydujących się na przejście do świata IP ma do wyboru dwie ścieżki: ewolucyjną bądź rewolucyjną, polegającą na pozbyciu się wszystkich urządzeń związanych z tradycyjną telefonią.

Producenci częściej rekomendują te mniej radykalne zmiany. Przedsiębiorstwo zachowuje system TDM, rozbudowując go o rozwiązania IP. Wiąże się to z wymianą procesora, dodaniem płyt z procesorami IP czy serwerów usług typowych dla Unified Communications. W tym czasie firma może korzystać zarówno z tradycyjnych aparatów, terminali ISDN, jak i telefonów IP, które mogą być przydzielone mobilnym handlowcom, działom serwisu, pracownikom działów obsługi klienta czy wreszcie kadrze zarządzającej. Taki wybór nie jest przypadkowy, bowiem w przypadku tych grup zainwestowane środki najszybciej przynoszą wymierne korzyści. Ponadto rozwiązania hybrydowe pozwalają łatwiej uporać się z kłopotem uzyskania kapitału na dużą inwestycję. Firmy zaczynają od lokalizacji, w których zwrot z inwestycji jest najszybszy. Później stopniowo wyposażają w komunikację IP pozostałe oddziały. Tę ścieżkę migracji opracowali wszyscy producenci przez wiele lat utożsamiani z telekomunikacją, np. Alcatel-Lucent czy Siemens.

Graczem, który powinien najbardziej forsować rewolucyjną ścieżkę migracji, jest Cisco. Firma ta nigdy nie produkowała systemów TDM. Jednak Grzegorz Dobrowolski z Cisco wykazuje wstrzemięźliwość: "Jeśli chodzi o migrację do IP, nie ma złotego środka". Niemniej jednak w niektórych przypadkach, takich jak otwarcie nowej placówki biura, wdrożenie tzw. pure IP wydaje się optymalnym rozwiązaniem. Pozwala to zaoszczędzić koszty budowy okablowania, zasilania, infrastruktury urządzeń czy nawet zagospodarowania przestrzeni centrum przetwarzania danych. - "Wdrożenie nowoczesnego rozwiązania, który jest systemem sprawdzonym, skalowanym oraz gwarantującym długofalowy rozwój i obecność na rynku, może okazać się o wiele trafniejszym wyborem, niż inwestycja w technologię ubiegłego wieku, która może jedynie zagwarantować krótki czas rozwoju i wsparcia ze strony producentów" - przekonuje Grzegorz Dobrowolski.

Przejście do świata telefonii IP jest nieuniknione. Jednak analitycy, którzy jeszcze do niedawna zapowiadali rewolucję na rynku telekomunikacyjnym, muszą zweryfikować swoje prognozy. Informacje o śmierci TDM są przedwczesne. Natomiast lista atutów tradycyjnej telefonii TDM jest na tyle długa, że minie jeszcze trochę czasu, zanim w ogóle zniknie z mapy systemów komunikacji głosowej.