Migracja do świata IP

Czy w czasie kryzysu warto migrować do nowej technologii? Niektórym firmom może się to opłacić.

Migracja do świata IP

TDM kontra IP

W czasach prosperity przedsiębiorstwa działające w Polsce nie zgłaszały dużego popytu na systemy IP. Korzystali na tym głównie rodzimi producenci, dysponujący bogatą ofertą centrali telefonicznych TDM. Według różnych szacunków, udział linii IP wśród wszystkich sprzedanych portów na polskim rynku nie przekracza obecnie 10%. To znacznie poniżej średniej światowej.

Jak wynika z danych brytyjskiej firmy badawczej MZA, globalny poziom penetracji linii IP w III kw. ub.r. wynosił 25%. Najszybciej migrują do świata IP przedsiębiorstwa w Ameryce Północnej, gdzie co druga sprzedawana linia korzysta z IP. Natomiast w Europie Zachodniej wskaźnik ten wynosi 28%. Przytoczone dane pokazują, że TDM wygrywa z IP na Starym Kontynencie dość wyraźnie. Trzeba jednak zaznaczyć, że w przypadku większych systemów, powyżej 500 użytkowników, penetracja IP jest znacznie większa.

Niewykluczone, że recesja utrzyma status quo na rynku systemów telekomunikacyjnych dla przedsiębiorstw. W Polsce dostawcy tradycyjnych rozwiązań mogą nawet umocnić swoją pozycję. W ten ostatni scenariusz nie wierzy Dariusz Pacyna z NextiraOne: "Udział systemów TDM w rynku nie będzie wzrastał. Jeśli firma musi wstrzymać się z inwestycjami, to w ogóle zrezygnuje z zakupu systemu bądź przełoży go na później".

Nie brakuje też opinii, że trudne czasy sprzyjają zmianom. Roman Sadowski z Alcatel-Lucent uważa, że w czasie recesji zainteresowanie IP paradoksalnie może nawet wzrosnąć: "Obecnie jakość sieci LAN jest znacznie wyższa niż jeszcze kilka lat temu, a więc i wymagane są mniejsze inwestycje w tę dziedzinę. Operatorzy oferują coraz atrakcyjniejsze ceny za linie dzierżawione czy połączenia WAN. Biorąc to pod uwagę, wdrożenie telefonii IP i TDM w wielu przypadkach wiąże się z porównywalnym poziomem kosztów, a zwrot z inwestycji jest najczęściej krótszy".

Rudy Provoost, CEO firmy Philips Lighting, twierdzi, że w czasie recesji najgorszym rozwiązaniem dla przedsiębiorstw byłoby odcięcie tlenu. Dla firm tym tlenem są innowacje. Ale czy przyparci do muru przedsiębiorcy odważą się na innowacyjne rozwiązania, jakimi są telefonia IP czy Unified Communications?

"Oszczędzaj, ale przy okazji zarabiaj" - zachęcał uczestników tegorocznego Alcatel-Lucent Forum Tom Burns, szef działu rozwiązań dla przedsiębiorstw w Alcatel-Lucent. Z pewnością telefonia IP to jeden z najlepszych sposobów na realizację tego zadania. Burns w swoim wystąpieniu krytykował organizacje korzystające z trzech różnych sieci: głosu, danych, wideo. Uproszczenie komunikacji polega na zastąpieniu ich jedną siecią IP. Takie rozwiązanie przynosi oszczędności na kosztach nie tylko samych połączeń, ale również zarządzania, a także zużycia energii. Mimo że podobne przykłady pojawiają się podczas niemal każdej prezentacji poświęconej telefonii IP, wiele firm wykazuje się dużą odpornością na tego typu argumentację.

Oszczędności, jakie przynosi wdrożenie systemu telekomunikacyjnego opartego na telefonii IP

Związane z zakupem i implementacją nowego systemu.

Związane z utrzymaniem i administracją systemu telefonii IP.

Wynikające z lepszej efektywności i jakości pracy użytkownikówsystemu.

Wynikające z wykorzystania infrastruktury transmisji danych do transmisji głosowej.

W czym tkwi siła TDM?

Migracja do świata IP

TDM kontra IP

W Polsce o wyborze systemu telekomunikacyjnego decyduje w głównej mierze cena rozwiązania. I choć przedstawiciele niektórych firm mogą podważać tę tezę, to liczby mówią same za siebie. W zestawieniach Instytutu Rynku Elektronicznego prezentujących polski rynek PBX, od połowy lat 90. aż do dnia dzisiejszego w ścisłej czołówce niewiele się zmienia. Pierwszoplanowe role, przyjmując za kryterium liczbę sprzedanych portów, grają krajowi producenci: Platan, Slican, a niegdyś Mikrotel, oferujący tanie systemy, a z zagranicznych: Panasonic Polska. Firmy takie jak Alcatel-Lucent, Siemens, Avaya czy Cisco, a więc producenci zaawansowanych i stosunkowo drogich rozwiązań, są na dalszych pozycjach.

Niemniej prosta arytmetyka w przypadku systemów PBX oraz IP PBX może być złudna. "Rozbudowany system IP jest rzeczywiście droższy od TDM, ale jeśli dodamy dodatkowe korzyści, wynikające z przesyłania głosu w sieciach pakietowych, takie jak: możliwość integracji z pocztą elektroniczną, telefonią komórkową, wykorzystanie komunikatorów głosowych, okazuje się, że porównanie cen systemów jest dużym uproszczeniem" - przekonuje Dariusz Pacyna. Niektórzy producenci próbują wpłynąć na rynek polityką cenową, np. Alcatel--Lucent stara się zachęcić klientów, oferując telefony IP tańsze niż aparaty systemowe TDM.

Ale ceny produktów to tylko jedna strona medalu. Firma decydująca się na wdrożenie telefonii IP często musi liczyć się z dodatkowymi inwestycjami: wymianą routerów, wdrożeniem PoE, zatrudnieniem administratora sieci. Osobną kwestią pozostaje dobór odpowiednich łączy, i tutaj pojawia się kolejny problem. Wbrew pozorom nie jest on związany z jakością infrastruktury, lecz ceną. Przykładowo: bank dysponujący siecią 400 placówek rozrzuconych na terenie całego kraju będzie prawdopodobnie skazany wyłącznie na ofertę TP SA. Wprawdzie łącza spełnią swoje zadanie, ale przyjdzie za nie słono zapłacić. W małych miastach często pojawia się problem wynikający z braku usług danego operatora. Niestety, konkurencja między operatorami w Polsce jest wciąż dużo mniejsza niż ma to miejsce w Niemczech czy we Francji, co znajduje odzwierciedlenie w cenie usług. Koszt przesłania 1 Mb w sieci IP w Polsce jest droższy niż w większości państw UE.

Oprócz ceny, mocnym atutem rozwiązań opartych na TDM (technologii o długoletniej tradycji) jest zaufanie przedsiębiorstw. Użytkownicy przyzwyczaili się do wysokiej jakości rozmów i wybierają sprawdzone rozwiązania. Nigdy się nie zawieszają, są ergonomiczne, dopracowane akustycznie - to tylko niektóre zalety tradycyjnych telefonów. Tymczasem użytkownicy Skype'a mogą mieć zupełnie inne doświadczenia. I choć menedżerowie z firm dostarczających profesjonalne systemy telefonii IP irytują się, kiedy porównuje się ich produkty do darmowych komunikatorów głosowych, to wielu właścicieli firm utożsamia oba rozwiązania. Taka sytuacja z całą pewnością nie pomaga w rozwoju firmowej telefonii IP.

Dariusz Pacyna, dyrektor handlowy Voice/IPC/Data w NextiraOne Polska

Dariusz Pacyna

W przypadku polskiego rynku MSP tak naprawdę jedynym kryterium wyboru będzie cena rozwiązania. Dotyczy ona dostaw wszelkiego typu komponentów infrastruktury serwerów, przełączników sieci LAN, routerów czy centrali PBX. Dlatego też dotarcie do rynku przedsiębiorstw zatrudniających mniej niż 200 pracowników z rozwiązaniami Unified Communications (UC) jest niezwykle trudne. Dopiero, gdy rynkiem tym poważnie zainteresują się operatorzy i dostarczą rozwiązania IP w modelu hosted lub SaaS (Software as a Service) - odniosą one sukces. W przypadku organizacji większych, rozproszonych geograficznie, gdzie świadomość produktywności pracowników oraz poprawy ich efektywności jest czynnikiem kluczowym dla zbudowania przewagi konkurencyjnej, telefonia IP i systemy UC mają silną pozycję.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200