Czy uważa pan, że koncepcja SaaS, czyli Software as a Service przyjmie się na rynku business intelligence?

Pewnie tak, ale musi się jeszcze wiele zdarzyć, zanim będziemy mówić o prawdziwych efektach. Zacznijmy o tego, że istnieje kilka poziomów funkcjonowania w modelu Software as a Service. W odniesieniu do analizy biznesowej, po pierwsze, może to być koncepcja "platform as a service". Potrafimy sobie wyobrazić sytuację,

w której ktoś dostarcza platformę, modele danych przystosowane do danego typu przedsiębiorstwa, bazę danych i narzędzia ETL, a użytkownik na tej platformie rozwija własne raporty i funkcjonalności analityczne. Drugi poziom, to stricte narzędzia analityczne, dostępne w formie usług. Rozumiem przez to zastosowanie narzędzi w formie zestandaryzowanych usług - aplikacji do wykrywania nadużyć, CRM czy do zarządzania łańcuchem dostaw. Uważam jednak, że obecnie brak jest dostatecznej standaryzacji w zakresie modeli danych, aby można było mówić o funkcjonowaniu business intelligence w tej formie. Sami oferujemy modele danych dostosowane do specyfiki różnych branż, ale i tak klienci przebudowują je według własnych wymagań w co najmniej w 15 proc. Nawet Salesofrce.com, najbardziej znana firma dostarczająca oprogramowanie w modelu Software as a Service, musi zapewnić klientom pewien stopień kastomizacji.

A jak w wasze plany wpisuje się koncepcja cloud computing?

Wpisuje się, ale przede wszystkim mam na myśli chmury prywatne, nie publiczne. Przemawiają za tym względy bezpieczeństwa. Szczerze powiedziawszy, obecnie proponowane rozwiązania nie przystają do wymagań naszych klientów, zwłaszcza w dziedzinie wydajności i gwarancji poziomu świadczonych usług. Obecny poziom zaawansowania technologii jest być może wystarczający, jeśli rozmawiamy o archiwizacji danych czy innych zastosowaniach, które nie wpływają bezpośrednio na funkcjonowanie biznesu. Zatem, jeśli w niedalekiej przyszłości będzie powstawać coś takiego jak chmury analityczne, to z pewnością będą to najpierw chmury prywatne. Wśród naszych klientów pionierem takiego podejścia jest eBay.

Jak Teradata odpowiada na zainteresowanie klientów rozwiązaniami z zakresu wirtualizacji?

Od pewnego czasu oferujemy rozwiązania do wirtualizacji serwerów. Niedawno ogłosiliśmy wprowadzenie wirtualizacji pamięci. To nasze własne rozwiązania, pracujące na Linuksie, wykorzystujące nasz system plików.