Komputer w telewizorze

Menu ekranowe zamiast przycisków na pilocie

Zazwyczaj każda nowa funkcja dodawana do arsenału możliwości telewizora znajdowała swój odpowiednik na pilocie w postaci dodatkowego przycisku. Do tego dochodzą przyciski do sterowania odtwarzaczem, wyborem urządzenia wejściowego, telegazetą i całe mnóstwo innych. W sumie w typowym pilocie do telewizorów można się doliczyć aż sześćdziesięciu. Czy ktoś z czytelników w ciemnym pomieszczeniu zawsze trafi na właściwy?

Pozornym rozwiązaniem jest podświetlanie klawiszy, ale nam się bardziej spodobał sposób zaproponowany przez Philipsa. W pilocie z tej firmy jest tylko 30 przycisków, a i tak można by zrezygnować z tuzina rzadziej używanych alfanumerycznych.

Zobacz również:

  • Technologia QDEL ma zastąpić OLED jako najwyższej klasy wyświetlacze do 2026 roku

Większość z funkcji nie jest już wywoływana bezpośrednio, lecz za pośrednictwem menu ekranowego. W takim systemie główną rolę odgrywa sterowanie kursorem. I na właściwy przycisk można trafić bez pudła.

Multimedia z komputera przez DLNA

Rośnie liczba telewizorów, które nawiązują połączenie z urządzeniami elektronicznymi zgodnymi ze standardem DLNA. W istocie rzeczy chodzi o uzyskanie przez sieć domową podobnej funkcjonalności, jaką już dysponujemy w wypadku nośników pamięci podłączonych bezpośrednio do telewizora.

Komputer w telewizorze

Philips 40PFL8605H

Przypomnijmy, że możliwości telewizora pozwalają już na przeskanowanie pamięci USB albo twardego dysku podłączonego tą samą drogą i znalezienie na nich plików multimedialnych i ich odtwarcie.

To tylko zasadniczy szkielet funkcjonalności, może wystąpić problem z poprawnym odtworzeniem multimediów, ale w tym wypadku nie o to chodzi. DLNA rozszerza te możliwości o urządzenia podłączone do sieci. Komputer, telefon komórkowy, NAS, sprzęt audio czy odtwarzacz mogą udostępniać zapisane u siebie multimedia, filmy, zdjęcia, muzykę.

Samo połączenie urządzeń zgodnych z DLNA jest bardzo proste (standard opracowano właśnie po to, by uprościć wszelkie czynności związane z podłączaniem i konfigurowaniem sprzętu). Potrzebna jest jedynie sieć lokalna tzw. infrastrukturalna, czyli zarządzana przez ruter, zwykle otwierający dostęp do Internetu. Telewizor po podłączeniu do rutera otrzymuje własny adres IP wskutek aktywowania odpowiedniej funkcji w swoim menu bądź automatycznie. Nieco więcej zachodu jest z siecią bezprzewodową.


TOP 200