Komórki pełne danych

Działający w Polsce operatorzy ogłaszają dostępność nowych usług zbudowanych na bazie GPRS (lub zamierzają uczynić to w najbliższym czasie). Przykładowo, Era udostępniła usługę Transfera (tworzenie wirtualnych sieci mobilnej transmisji danych), Centertel - Mobilne Raportowanie Sprzedaży czy Mobilny Dostęp do SAP. Polkomtel, jako pierwszy, przygotował bazową usługę Intranet Plus, która posłużyła do realizacji POS Plus (systemu obsługi terminali kart płatniczych) czy stworzenia oferty zdalnego dostępu do zasobów sieci lokalnych. Oczywiście, zakres tych usług jest znacznie szerszy i w dużej mierze podobny u wszystkich operatorów.

Każdy oferuje również usługi dla rynku masowego (dostęp do Internetu czy WAP), ale na razie ten obszar ma niewielkie znaczenie. Duże perspektywy stwarza natomiast rynek małych przedsiębiorstw. "Tutaj pozostało wiele do zagospodarowania, zwłaszcza tam gdzie praktycznie cała komunikacja byłaby realizowana za pośrednictwem telefonów" - uważa Jacek Szostak.

Na bazie GPRS mają być uruchomione usługi MMS, czyli komunikatów multimedialnych. "Przewidujemy, że usługi MMS spotkają się z ogromnym zainteresowaniem, podobnie jak w przypadku SMS-ów" - twierdzi Dariusz Boduch. Dotyczy to nie tylko rynku konsumenckiego, ale też zastosowań biznesowych - np. możliwość przesyłania obrazów jest istotna w przypadku aplikacji monitoringu. Wprowadzenie tej usługi trochę jednak potrwa z uwagi na ograniczenia w dostępności telefonów wyposażonych w obsługę MMS (ich początkowa cena będzie nie mniejsza niż 2 tys. zł). Kłopot z dostępnością telefonów dotyczy również podstawowego GPRS. "Problem dotyczy także modemów, wykorzystywanych w rozwiązaniach dedykowanych. Do tej pory minęło zbyt mało czasu od ostatecznego ustalenia standardów, co opóźniło uruchomienie pierwszych wdrożeń" - dodaje Dariusz Boduch.

Dlaczego tak drogo

Komórki pełne danych

Niewielkie róznice w cennikach transmisji danych

Przedstawiciele operatorów oburzają się, gdy kwestionuje się cenniki na usługi transmisji danych GPRS. "Gdyby nie to, że w przypadku GPRS korzystamy z tej samej infrastruktury, która powstała na potrzeby telefonii GSM, to usługi komórkowej transmisji danych musiałyby być kilkadziesiąt razy droższe. Obecne ceny są ustalone na poziomie, który ma zachęcać do korzystania z usług. Nie ma sensu na siłę ich promować poprzez obniżkę cen" - mówi Jacek Szostak.

Operatorzy działający w Polsce starają się nie konkurować między sobą nie tylko ceną, ale również modelem cenowym. Tymczasem można by go skonstruować na różnorodne sposoby - zależnie nie tylko od liczby przesyłanych danych, ale od pory dnia i tygodnia, lokalizacji geograficznej itd. Negocjacje cenowe są natomiast możliwe w przypadku rozwiązań dedykowanych - generalnie wg modelu "im więcej, tym taniej".

Transmisja standardowa

Mimo słabego rozwoju usługi WAP, część użytkowników okazjonalnie wykorzystuje telefony komórkowe do standardowej transmisji danych z prędkością 9,6 Kb/s. Nie stanowi to jednak istotnej pozycji w przychodach operatorów. Jedynie Centertel zrealizował duży projekt, udostępniając swoją sieć Idea jako mechanizm przesyłania danych na potrzeby systemu centralnej personalizacji dokumentów osobistych MSWiA.

Polkomtel, jako jedyny operator telefonii komórkowej w Polsce, oferuje usługi szybkiej transmisji danych HSCSD (działające w trybie komutowanym, a nie pakietowym), które znacznie lepiej sprawdzają się przy przesyłaniu większych bloków danych (zwłaszcza ruchomych obrazów) niż GPRS, w którym mogą występować znacznie większe opóźnienia w transmisji danych niż w przypadku HSCSD. W Europie ten protokół wspiera tylko 28 operatorów wykorzystujących sprzęt Nokii i Ericssona.


TOP 200