Kino w komputerze
- Wojciech Wowra,
- 15.11.2010, godz. 12:49
PowerDVD 10
Aplikacji zdarzają się kłopoty w trakcie odtwarzania nagrań zapisanych na płytach. Na ekranie pojawiają się czasami wielkie, fioletowe i różowe piksele. Ma ona również niewiele funkcji dodatkowych. Godnym uwagi jest na przykład menu nawigacyjne DVD zagnieżdżone w interfejsie programu.
AVS Media Player
Najmocniejszą stroną tego darmowego odtwarzacza jest duża liczba obsługiwanych formatów wideo (ponad 50). Ma on własne kodeki, które umożliwiają odtwarzanie plików AVI oraz radzą sobie ze standardem HD. Minusem jest dość duży apetyt na zasoby systemowe.
Odtwarzanie materiału wideo w HD w rozdzielczości 720p i 1080p nie jest płynne. Problemy pojawiają się zarówno przy ładowaniu pliku (przez pierwsze kilka sekund wyświetlane jest najwyżej kilkanaście klatek na sekundę), jak i przy przeskakiwaniu do innego miejsca klipu (trzeba czekać kilka sekund na wznowienie odtwarzania).
Problemy z płynnością widoczne są także przy niektórych dynamicznych scenach. Wideo w formacie M2TS nie ładuje się wcale.
AVS świetnie obsługuje napisy, ale odczytuje je wyłącznie automatycznie z filmem. Użytkownik, który chciałby przetestować kilka plików z napisami nie może ładować ich ręcznie z poziomu aplikacji.
Windows Media Player 11 i 12
Aplikacja ma dużą liczbę opcji i rozbudowany interfejs. Mocno obciąża system operacyjny. Wersja 11 - dostępna dla użytkowników Windows XP - obsługuje tylko pięć formatów wideo. Zupełnie nie radzi sobie z odtwarzaniem klipów DivX i HD. Najnowsza - oznaczona numerem 12 - mimo większej funkcjonalność (obsługuje format M2TS), działa wyłącznie w Windows 7. W obu wersjach odczuwa się brak odtwarzania formatu MKV.
Windows Media Player rozpoznaje wyłącznie egzotyczne, opracowane przez Microsoft formaty napisów. Odtwarzanie płyt DVD jest często problematyczne. Czasami trzeba nawet zmieniać ustawienia karty graficznej i ekranu. Funkcja automatycznego pobierania kodeków z sieci istnieje tylko w teorii.