Confide pracuje nad płatną wersją usługi dla biznesu, która będzie nosić nazwę Confide for Business. Ma ona wejść na rynek jeszcze w tym roku. Trwają też prace nad desktopową wersją rozwiązania.

Gdy wyślemy wiadomość do kogoś, kto nie ma zainstalowanej aplikacji Confide, zostanie ona wyświetlona razem ze specjalnym przyciskiem. Gdy odbiorca wiadomości dotknie go, urządzenie mobilne połączy się ze sklepem Apple App Store lub Google Play Store, z którego może od razu pobrać aplikację Confide.

Zobacz również:

• Szykuje się kolejny pozew UE przeciwko firmie OpenAI
• Polacy bezrefleksyjnie ufają technologii?
• Messenger będzie wreszcie szyfrować wiadomości w trybie E2EE

Rozwiązanie Confide 3.0 jest aktualnie dostępne w 17 wersjach językowych, wśród których nie ma niestety języka polskiego.

Dstrux

Dstrux pracuje podobnie jak aplikacja Confide – wysyła zaszyfrowane, samoniszczące się wiadomości i dokumenty. Oznacza to, że z chwilą gdy adresat odbierze i następnie przeczyta taki zasób, dołączony do aplikacji mechanizm niszczy go. Ważne jest przy tym to, że użytkownik może przeczytać taką wiadomość, ale nie może jej wydrukować, skopiować, zachować na komputerze czy wykonać zrzut ekranu.

Przed wysłaniem wiadomości obsługiwanej przez aplikację Dstrux użytkownik może zadeklarować, jak długo będzie ona istnieć - podając dni, godziny albo minuty - zanim ulegnie samodestrukcji. Może też wybrać opcję powodującą, że wiadomość zostanie wyświetlona w taki sposób, że będzie rozmyta, przez co nieczytelna. Nadawca może również zezwolić odbiorcy na przekazywanie wiadomości kolejnym adresatom, albo zabronić wykonywania takiej operacji.

Dstrux wyświetla też dołączoną do wiadomości grafikę, ale w ciekawy sposób. Jest ona zupełnie rozmyta i dopiero po dotknięciu palcem części obrazka użytkownik widzi – i to tylko przez kilka sekund - co ta konkretna część grafiki przedstawia. Całej grafiki nigdy nie widać wtedy na wyświetlaczu i cała operacja odczytywania grafiki przypomina malowanie palcem obrazu. Można tu też zobaczyć cały obrazek. Aby to zrobić, użytkownik musi szybko przesunąć palec po całym wyświetlaczu. Musi być jednak wtedy czujny, ponieważ grafika pojawia się w całości i w czytelnej postaci dosłownie na sekundę, po czym przybiera znowu postać rozmytej plamy.

Confide zawiera opcję, dzięki której decyzję o tym, że wiadomość będzie po jej odczytaniu usunięta, może podjąć zarówno nadawca, jak i odbiorca. Z tym, że nadawca jest tu w uprzywilejowanej sytuacji – to on może podejmować decyzję o tym, że wiadomość powinna ulec samozniszczeniu po upływie określonego okresu czasu, np. po tygodniu czy dwóch dniach albo po jednej godzinie. Może też skrócić ten czas w każdej chwili już po wysłaniu wiadomości, albo zadeklarować, że powinna ona ulec samozniszczeniu natychmiast.

Obie aplikacje są bezpłatne, jednak oferują nieco inne opcje. Dlatego osoby, którym zależy szczególnie na tym, aby wysyłane przez nie wiadomości i dokumenty były należycie chronione, powinny pobrać na swoje mobilne urządzenie oba programy, a następnie przetestować je i wybrać ten, który najlepiej odpowiada ich oczekiwaniom.