Jak dostać wymarzoną pracę
- Aleksander Banach,
- 30.11.2012
Wbrew pozorom, ogłoszenia w prasie i w internecie wcale nie są najskuteczniejszą, a jedynie najbardziej znaną metodą poszukiwania pracy. Dlatego warto wyjść poza ramy serwisów pośrednictwa pracy i podejść do szukania pracy bardziej kreatywnie. Jak? Oto kilka podpowiedzi.
wakatów obejmują "kandydaci wewnętrzni" - z polecenia czy przez kontakty osobiste.
Po drugie, śledźmy na bieżąco informacje na temat wchodzących lub rozbudowujących się firm z interesującej nas branży. Jeśli wyślemy aplikację, zanim firma będzie szukała pracowników, zyskamy przewagę nad innymi kandydatami i pozytywnie zaskoczymy pracodawcę. Korzystajmy również z portali społecznościowych skupiających profesjonalistów np. GoldenLine czy LinkedIn, gdzie możemy zdobyć ciekawe kontakty i stworzyć wirtualne CV.
Po trzecie, poinformujmy wszystkich znajomych i rodzinę, że poszukujemy pracy. W ten sposób możemy dotrzeć do informacji o wolnych stanowiskach, czyli tzw. ukrytego rynku pracy. Szacuje się, że 60% wakatów obejmują "kandydaci wewnętrzni" - z polecenia czy przez kontakty osobiste.
Dobrym pomysłem jest też odwiedzanie targów pracy, gdzie w jednym miejscu możemy spotkać się z wieloma pracodawcami z branży, zapoznać się z kulturą organizacyjną firm i złożyć aplikację na kilka czy kilkanaście stanowisk. Oczywiście, trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ targi pracy cieszą się dużym powodzeniem i do najbardziej rozchwytywanych firm może aplikować nawet kilkaset osób.
Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej?
W czasie rozmowy kwalifikacyjnej możemy również być poproszeni o zadawanie pytań, czego nie powinniśmy pominąć. Warto przygotować sobie kilka pytań, poniżej kilka przykładowych:
- Jakie będą moje obowiązki i odpowiedzialność?
- Jak wygląda program szkoleń i rozwoju pracowników?
- Jakie możliwości rozwoju zawodowego oferuje firma?
- Co wyróżnia tę firmę od innych?
- Jaki jest pakiet świadczeń socjalnych dla pracowników?
- Jak wygląda przykładowy projekt i zakres obowiązków osoby podczas pierwszego roku pracy w firmie?
Przygotowanie do rozmowy kwalifikacyjnej powinniśmy zacząć od zebrania istotnych informacji na temat firmy, do której aplikujemy. Dzięki tej wiedzy będzie nam łatwiej przekonać naszego rozmówcę, iż rzeczywiście zależy nam na stanowisku. Poza tym wielu pracodawców zadaje kandydatom pytania o działalność własnej firmy, i w takim przypadku brak tej wiedzy może okazać się dla nas dyskwalifikujący.
Musimy też dokładnie przeanalizować, jakie kompetencje wymagane są w opisie stanowiska, o które się ubiegamy, oraz jak możemy wykazać posiadanie tych kompetencji. Aby uzupełnić dodatkowo tę wiedzę, warto przejrzeć konkurencyjne ogłoszenia oraz opis typowego stanowiska pracy w danej branży. Podczas rozmowy na stanowisko w branży IT pracodawca może chcieć zweryfikować naszą wiedzę techniczną. Możemy dostać do rozwiązania test z wiedzy programistycznej lub otrzymać zadanie np. napisania kodu prostej aplikacji.
Prawdopodobnie zostaną zweryfikowane także nasze kompetencje miękkie - cechy osobowościowe i predyspozycje społeczne. Jeśli zostaniemy spytani o nasze zalety, nie wystarczy stwierdzić, iż jesteśmy samodzielni lub mamy zdolności menedżerskie. Nasz rozmówca oczekuje faktów z naszego życia, które świadczyłyby o posiadaniu tych cech. Najlepiej sporządzić listę doświadczeń zawodowych i zdobytych umiejętności w oparciu o CV i list motywacyjny, wypisać mocne i słabe strony i przeprowadzić analizę własnych możliwości.
Przyszłego pracodawcę prawdopodobnie zainteresują też przyczyny odejścia z poprzedniej pracy lub chęci jej zmiany, a także motywy, dla których kandydat chce podjąć pracę właśnie w danej firmie. Tutaj ważne jest odpowiednie sformułowanie przyczyn odejścia z poprzedniej pracy. Nie możemy oczywiście powiedzieć, że jego powodem była niesubordynacja. Lepiej też unikać podawania powodów finansowych, a zastąpić je np. chęcią rozwoju. Pod tym pojęciem kryje się wszystko, również zarobki. Nigdy też nie wyrażajmy się źle o wcześniejszych przełożonych lub współpracownikach. Nie chcemy przecież, aby wyszło na jaw, że jesteśmy konfliktowi.