Rynek komputerów osobistych spowalnia po pandemii Covid-19. Kiedy Intel ogłosił wyniki za kwartał zakończony 31 grudnia ub.r., akcje szybko spadły. Jeśli weźmiemy wynik firmy na giełdzie za ostatnie 12 miesięcy, mamy do czynienia ze spadkiem wyceny na poziomie -37%.

Ostatnie wyniki, za czwarty kwartał 2022, również nie spełniły szacunków analityków i sprzedaż okazała się mniejsza od prognozowanej.

Zobacz również:

• Intel optymalizuje zużycie energii kart graficznych z rodziny Arc
• Apple zmniejsza wpływy azjatyckich firm na produkcję sprzętu

Analitycy spodziewali się, że przychody wyniosą 14,45 mld dol., ale było to 14,04 mld dol.

Sprawdź: Menedżer haseł

Zgodnie z oświadczeniem, przychody Intela spadły o 32% rok do roku w kwartale zakończonym 31 grudnia. To czwarty z rzędu kwartał, kiedy firma odnotowuje spadek sprzedaży. Eksperci przekonują, że to przez Covid-19. W 2021 r. sprzedaż była rekordowa przez pandemię, więc kiedy porównujemy ją z rokiem 2022, wyniki mogą wydawać się niezadowalające.

Mimo to, wygląda na to, że kondycja finansowa Intela znacznie się pogarsza. Firma odnotowała stratę netto w wysokości 664 mln dol., w porównaniu z zyskiem w wysokości 4,62 mld dol. w analogicznym kwartale, ale w poprzednim roku.

CEO Intela nie chce prognozować

Intel odmówił przedstawienia całorocznej prognozy sprzedaży z powodu "niepewności w obecnym środowisku gospodarczym". Tak przynajmniej tłumaczył to Pat Gelsinger, dyrektor generalny Intela, w trakcie konferencji z analitykami.

Producent znany m.in. z procesorów Intel Core i5 czy i7 twierdzi, że przez co najmniej pierwszą połowę 2023 r. będzie miał do czynienia z utrzymującymi się trudnościami gospodarczymi.