Specjaliści ds. bezpieczeństwa z umiejętnościami marketingowymi

Rozprzestrzeniające się doniesienia o kolejnych przypadkach naruszenia danych oraz niepokój wywołany doniesieniami o działaniach NSA, sprawiają, że trudno uwierzyć, że producenci systemów zabezpieczeń mogą mieć jakikolwiek problem ze sprzedażą swoich produktów. Ale tak nie jest. "W praktyce, na rozwiązania bezpieczeństwa firmy przeznaczają strasznie mało środków" twierdzi David Foote.

Prawdopodobnie wynika to z tego, że firmy nie potrzebują bardziej zaawansowanych rozwiązań technologicznych, ani dodatkowych certyfikatów gwarantujących bezpieczeństwo. Potrzebują ludzi, którzy są w stanie przełożyć zagrożenia technologiczne na język ryzyka biznesowego, rozmawiać o tym z liderami biznesu i przekonująco przedstawiać rozwiązania bezpieczeństwa jako wzbogacenie biznesu, a nie jego ograniczenie.

Zobacz również:

• Duże zwolnienia w Apple - ponad 600 osób opuszcza pokład

W skrócie, firmy potrzebują dobrych specjalistów od marketingu w działach bezpieczeństwa IT. Natomiast dyrektorzy ds. IT i dyrektorzy ds. bezpieczeństwa informacji poszukują osób, które potrafią w sposób przekonujący mówić o bezpieczeństwie, tylko że na niższym szczeblu niż oni. Pożądane są osoby, które rozumieją podstawowe koncepcje biznesowe i potrafią przełożyć cele w zakresie bezpieczeństwa na język zrozumiały dla osób kontrolujących finanse i zasoby.

Specjaliści baz danych dbający o porządek w chaosie

Kompetencje w zakresie baz danych również są na topie. Specjaliści zajmujący się technologiami Big Data, takimi jak m.in. Cassandra, HBase, MongoDB, CouchDB i NoSQL, otrzymują wynagrodzenia, które rosną średnio o 7% - 15% w skali roku. To znacznie przekracza roczną stopę wzrostu wynagrodzeń innych specjalistów IT. Firmy wymagają od specjalistów baz danych praktycznie wszystkiego, od umiejętności zarządzania danymi i oprogramowaniem do analityki predyktywnej, znajomości aplikacji mobilnych, po kompetencje w zakresie systemów open source. Potrzebują jednak osób, które potrafią uporządkować chaotyczne zbiory danych. "Obecnie nawet 90% danych to chaotyczne dane nie mające struktury" mówi David Foote. Firmom zależy na takim ich ustrukturyzowaniu, aby można było „wydobyć sygnał z szumu”.

Kolejnym wyzwaniem jest utrzymanie wysokiego poziomu zaangażowania takich osób. Oczywiście, firma może pozyskać pracownika Google czy Amazon za 250 tysięcy dolarów rocznie, albo i więcej, ale taka osoba nie zostanie w niej długo, jeśli kultura korporacyjna nie zapewnia przejrzystości, płaskiej hierarchii i podejmowania decyzji w oparciu o dane wymagane do instytucjonalizacji analityki. "Pozyskać można każdego eksperta, ale jeśli otoczenie nie jest przyzwyczajone do łatwego udostępniania oraz dzielenia się informacjami i danymi, to kogo się zatrudnia, nie ma żadnego znaczenia. Wymogiem jest kultura wspierająca takich pracowników" uważa David Foote.

Inżynierowie oprogramowania, którzy nie ograniczają się do kodowania

Na rynku jest mnóstwo deweloperów, ale prawdziwi inżynierowie oprogramowania to tacy, którzy zapewniają wartość dodaną korporacyjnemu IT. Takie osoby nie są tylko programistami. Specjalizują się w wybranym obszarze biznesu, rozumieją sposób myślenia klienta, biorą pod uwagę sposób nawigacji użytkowników w witrynie internetowej oraz są w stanie kupić odpowiednie produkty i usługi. Zapotrzebowanie na takich specjalistów będzie rosnąć w obszarze e-commerce, projektowania witryn internetowych, marketingu i technologii mobilnych.

Dobrym przykładem, jak można osiągnąć sukces jest serwis Vine zawierający maksymalnie sześciosekundowe filmy wideo. "Został on zaprojektowany przez inżynierów, którzy zaczynali pracę od bycia zwykłymi programistami, ale z czasem wzięli na siebie odpowiedzialność nie tylko za programowanie i rozwijanie produktów, ale też opracowywanie strategii biznesowej i stworzenia serwisu dającego wyjątkowe doświadczenia jego odbiorcom" uważa David Foote.

Nic dziwnego, że za najlepszych inżynierów oprogramowania uważani są tacy, którzy doskonale odnajdują się w strategii biznesowej oraz posiadają ogromną wiedzę na temat doświadczeń użytkowników i analizy zachowań klientów.

Więcej o budowaniu i zarządzaniu zespołem IT można się dowiedzieć, 26 i 27 marca, na konferencji Computerworld "Zarządzanie strukturami IT" www.computerworld.pl/konferencja/zsit