Co kryje się za sukcesem Fantoma? Czynników jest wiele, ale ten najważniejszy: to świetny projekt technologiczny. Fantom (FTM) to blockchain nowej generacji, o którym twórcy mówią "blockchain 3.0". Jest pierwszą na świecie platformą blockchain, która - jak przekonują autorzy - rozwiązuje problemy ze skalowalnością i czasami potwierdzania transakcji, które nękają inne projekty blockchain, takie jak Ethereum.

Sprawdź: MP3 Converter

FTM rywalizuje z innymi projektami blockchain, a jego najbliższa konkurencja to m.in. EOS i ZIlliqa. Jedną z dużych zalet Fantoma jest kompatybilność z Ethereum - możemy więc wdrażać i uruchamiać na nim aplikacje zdecentralizowane oparte na Ethereum.

Zobacz również:

• Bitcoin osiąga najwyższy poziom od 18 miesięcy, ale kopanie kryptowalut nadal jest nieopłacalne
• Trwa renesans kryptowalut

Już teraz wiele popularnych aplikacji działa na Fantomie, od giełd zdecentralizowanych, przez platformy NFT, po portfele kryptowalut. Platforma oferuje też staking - jeśli zablokujemy np. 16 145 FTM, to po roku otrzymamy 2146 FTM w ramach nagrody. To aż 13,29%. Staking to swojego rodzaju lokata w sektorze krypto.

Obecna wycena FTM to 3,07 dol., przy kapitalizacji 7,82 mld dol. Rekord wyceny wynosi 3,47 dol. i został osiągnięty w poprzednim miesiącu. W obiegu znajdziemy 2,5 mld tokenów, przy maks. podaży 3,18 mld.

Zobacz: DuckDuckGo

W ciągu ostatnich 12 miesięcy FTM wypracował zysk ponad 16 100%. Z tym wynikiem znajduje się na 4. miejscu w całym sektorze krypto, po Terra (LUNA), Axie Infinity (AXS) i Shiba Inu (SHIB). Jeśli więc ktoś zainwestował rok temu np. 1000 zł, dziś miałby ponad 160 000 zł.

Fantom jest dostępny na większości giełd, m.in. Binance, KuCoin, FTX i Gate.io.