FTX bankrutem. Prezes w ukryciu. Ogromne spadki na rynku

Zasoby, jakie były zgromadzone na giełdzie FTX, w ciągu kilku dni skurczyły się o 87%. Tak szybko inwestorzy chcieli bowiem wypłacać swoje środki. W końcu jednak giełda wstrzymała wypłaty i ogłosiła bankructwo.

Sam Bankman-Fried okazał się oszustem / Fot. Jeenah Moon, Bloomberg

Sam Bankman-Fried okazał się oszustem / Fot. Jeenah Moon, Bloomberg

Na jaw wychodzi wiele informacji na temat FTX. Giełda zawiadomiła już władze o bankructwie, udostępaniając odpowiednie dokumenty. Jak wynika z dostarczych materiałów, FTX miała 0 Bitcoinów, mimo że jest winna rynkowi 1,4 mld dol. właśnie w Bitcoinach. To oznacza, że sprzedawała fałszywe Bitcoiny i sama ich nie posiadała. Inny przykład: FTX miała w swoim portfelu token Serum o łącznej wartości 2,2 mld dol., mimo że całkowita kapitalizacja rynkowa tego projektu wynosiła 84 mln dol. (obecnie jest jeszcze niższa). To kolejne oszustwo i kreatywna księgowość po stronie FTX, a dodatkowo Serum jest tokenem, który założył nie kto inny jak Sam Bankman-Fried (SBF), CEO FTX.

Oprócz tego FTX zakupiła nieruchomości na łączną kwotę 74 mln dol. na Bahamach i zrobiła to za... pieniądze swoich klientów. Oczywiście bez ich wiedzy i zgody.

FTX ogólnie bardzo często sięgała po nie swoje pieniądze, aby finansować ryzykowne posunięcia.

Gdzie jest Sam Bankman-Fried?

W piątek Sam Bankman-Fried (SBF) zrezygnował z funkcji CEO giełdy FTX, która w ubiegłym tygodniu implodowała w spektakularny sposób. FTX ogłosiła już bankructwo, zawiesiła na dobre wypłaty pieniędzy, a całe zdarzenie poważnie nadwerężyło już i tak chwiejne nastroje i zaufanie do całego sektora kryptowalut. Pojawiły się kolejne nawoływania do zmiany przepisów i regulacji, a ceny kluczowych aktywów spadały i dalej spadają w szybkim tempie - Bitcoin spadł do ok. 15 500 dol.

Po złożeniu rezygnacji wielu ekspertów uważało, że SBF uciekł do Argentyny swoim prywatnym odrzutowcem. Kiedy Reuters zapytał byłego już prezesa FTX, czy faktycznie przebywa w Argentynie, ten miał odpowiedzieć: "Nie". Twierdził, że jest na Bahamach, gdzie mieści się siedziba główna FTX. Bloomberg potwierdził później, że policja i organy regulacyjne przeprowadziły przesłuchanie SBF w sobotę, na Bahamach.

Później inny serwis, CoinTelegraph, sugerował że SBF jest obecnie pod nadzorem policji, ale i tak próbował uciec do Dubaju.

Obecnie nie do końca wiadomo, gdzie znajduje się SBF.

FTX w ogniu krytyki

FTX jest teraz krytykowana na wszystkie możliwe sposoby. Nic dziwnego - to właśnie upadek tej giełdy doprowadził do obecnej, fatalnej sytuacji w świecie kryptowalut.

Miliarder Mark Cuban powiedział w piątek, że SBF prowadził FTX w głupi sposób. "Co robił? To proste: daj mi więcej, daj mi więcej, daj mi więcej, a ja pożyczę pieniądze, pożyczę je potem mojej stowarzyszonej firmie Alameda i będę miał nadzieję, a także udawał przed samym sobą, że tokeny FTT, które są w moim bilansie, nie stracą na wartości".

Jesse Powell, dyrektor generalny Kraken, innej dużej giełdy kryptowalut, stwierdził z kolei, że wpływ porażki FTX na branżę krypto jest ogromny. "Szkody będą katastrofalne. Będziemy pracować kilka lat, aby cofnąć to, co zafundowała rynkowi giełda FTX" - mówił. "Klienci i inwestorzy stali się łatwym celem dla oszustów. W grę wchodzi lekkomyślność, chciwość, interesowność, pycha, ale też socjopatyczne zachowania, które powodują, że człowiek ryzykuje cały ciężko wypracowany postęp, jaki ta branża osiągnęła przez ponad dekadę, dla własnych, osobistych korzyści" - dodawał Powell.

Bankman-Fried prawdopodobnie dołączy do innego oszusta-zbiega, czyli Do Kwona, współzałożyciela Terraform Labs, który doprowadził do upadku blockchaina Terra i tokena Luna. Do Kwon zaprzeczał, że ucieka przed władzami, ale koreańscy prokuratorzy twierdzą, że pomimo tych twierdzeń nadal jest on "w ukryciu i w biegu".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200