Ethernet i GPON w jednej sieci?
-
- Kamil Folga,
- 09.11.2012, godz. 08:10

Za wyborem AE może przemawiać porównanie możliwej do uzyskania przepustowości łącza. Z pewnością aktywny Ethernet będzie miał przewagę - dysponujemy tutaj dedykowanym medium. AE oferuje klientowi szybkość 100 lub 1000 Mb/s symetrycznego łącza, ale jej zwiększenie to wyłącznie kwestia wymiany urządzeń aktywnych w przyszłości. Konkurencyjny PON dostarcza przepustowość od kilkuset Mb/s do kilku Gb/s - w zależności od wersji w kierunku do węzła, gdzie sygnał jest dzielony na niezależne przyłącza skierowane do klientów. Zazwyczaj węzeł dzielony jest na klientów w stosunku 1:32, ale możliwe są także większe podziały. Im większy podział na spliterze, tym oczywiście niższa szybkość u pojedynczego klienta.
Wykorzystanie GPON szczególnie sprawdza się przy dużej koncentracji klientów na danym terenie. Oszczędności są bardzo widoczne, gdy skracamy długość światłowodów między klientami a spliterem. Z drugiej strony, doprowadzenie bezpośredniego połączenia światłowodowego do każdego domu nie tylko usprawnia aktualizację sieci, ale daje także możliwość migracji do różnych technologii światłowodowych.

Architektura sieci PON (Passive Optical Network)
Światłowód nie jest tani w instalacji i to było właściwie główną przyczyną powstania GPON. Ponadto, eliminacja aktywnych elementów zmniejsza koszty operacyjne. Eliminujemy jednocześnie większość awaryjnych i kosztownych elementów (zarządzanie, elektryczność, rozwiązywanie problemów). Aktywny Ethernet wymaga więcej: światłowodów, portów przełącznika, przestrzeni w szafach, zasilania oraz zarządzania. Z drugiej strony inwestycja w GPON może być kosztowna z punktu widzenia sprzętu, wybór urządzeń do aktywnego Ethernetu jest natomiast duży i są one relatywnie tanie.
Decyzja o wyborze konkretnej technologii będzie zależała od wielu czynników. Inne rozwiązania zostaną przyjęte przez niewielkich operatorów, na początku ich rozwoju, a inne przez dużych. Inna technologia powinna zostać wykorzystana przez operatorów dostępowych, a inna przez szkieletowych. Szczególny wpływ na wybór będzie miała mała penetracja rynku przez danego operatora.
Jeśli operatorzy - chcący wygrać współzawodnictwo z operatorami kablowymi - będą w dalszej perspektywie czasowej wybierali AE, to mogą - instalując obecnie PON - poświęcić większe środki, aby zbudować infrastrukturę w technologii punkt-punkt. Takie rozwiązania pozwalają efektywniej wykorzystywać infrastrukturę w przyszłości, ponieważ zmiana parametrów łącza będzie po prostu modernizacją elektroniki obsługującej AE.
Trochę faktów, trochę mitów
Jak wspomniano, PON gwarantuje lepsze wykorzystanie światłowodów. Czy jednak rzeczywiście? W technologii AE nie ma już konieczności wykorzystywania dwóch włókien do obustronnej transmisji. Standard 802.3ah zdefiniował m.in. możliwość dostarczania łącza Ethernet na jednym włóknie światłowodowym. Dodatkowe usprawnienia Active Ethernet w zakresie światłowodów przyniosła zmiana architektury. Doprowadzenie włókna do węzła sieci, w którym funkcjonuje już sprzęt aktywny, umożliwia realizację kolejnych rozgałęzień do klientów, podobnie jak w GPON. Obecnie wskutek zmniejszających się kosztów światłowodu, odchodzi się od umieszczania splitera lub aktywnego węzła możliwie blisko klienta i pozostawia się ten sprzęt w siedzibie operatora.
Nie do końca jest również prawdą, że PON zdecydowanie góruje nad AE dzięki pasywności połączeń. Jednym z największych problemów jest to, że splitery pasywne nie mają wbudowanej żadnej inteligencji i nie można nimi zarządzać. W takiej sytuacji poszukiwanie przyczyn problemów występujących w sieci może okazać się trudne. Inna kwestia to kłopoty z elastycznością - każda zmiana organizacji sieci wymaga jej modyfikacji, co wiąże się ze znaczącą przerwą w pracy infrastruktury.