Czy w latach 2014-2020 skończą się fundusze unijne na eGovernment?

Szczególna role w planach Komisji odgrywają obszary miejskie, które już obecnie są motorami wzrostu nowoczesnych gałęzi tzw. gospodarki opartej na wiedzy i miejscami kreowania innowacji. Nowe miejsca pracy powstają właśnie w miastach gdzie ma szanse zaistnieć masa krytyczna jednostek wszystkich sektorów nastawionych na rozwiązywanie konkretnych problemów (przedsiębiorstwa, jednostki naukowe i administracja publiczna).

Szczególna role w planach Komisji odgrywają obszary miejskie, które już obecnie są motorami wzrostu nowoczesnych gałęzi tzw. gospodarki opartej na wiedzy i miejscami kreowania innowacji.

Czołowe ośrodki badawcze i think-tanki przewidują, że to rozwój metropolii będzie w najbliższych latach jednym z najważniejszych czynników postępu technologicznego, a ze szczególnym podkreśleniem innowacyjnych rozwiązań teleinformatycznych dla tzw. "inteligentnego miasta". Z drugiej jednak strony problemy miast - niezależnie od tego, czy dotyczą degradacji środowiska, czy wykluczenia społecznego - wymagają poważnych środków na stworzenie konkretnych rozwiązań. Dlatego też Komisja uważa, że nadszedł czas na ambitne programy rozwoju europejskich metropolii, które w jasny sposób przeznaczą znaczące środki na projektowanie i wdrażanie strategii rozwoju obszarów miejskich.

Nadchodzą nowe czasy

Oczywiście od propozycji do realizacji jeszcze daleka droga, a zasadniczo - długa dyskusja, zwłaszcza dla tych najbardziej kontrowersyjnych pomysłów. Jednym z nich jest chociażby wzmocnienie monitoringu na szczeblu unijnym. Tym niemniej już teraz widać, że należy przygotować się na spore zmiany. Szanse "bezproblemowej kontynuacji", o której ze swadą opowiadał prelegent są nikłe. Zbyt wielu i to niekoniecznie ze "starej" Unii Europejskiej, skorzysta na proponowanych zmianach - np. na wsparciu rozwoju obszarów metropolitalnych i możemy po prostu nie znaleźć sojuszników do zostawienia wszystkiego jak jest. Warto przypomnieć, że już w 2007 r. nieodżałowana minister Grażyna Gęsicka mówiła, że powinniśmy skupić się na maksymalnym wykorzystanie funduszy w obecnym okresie i nie odkładanie ważnych projektów "na później".

Dyskutowane w styczniu 2011 r. na Konferencji Spójności w Brukseli przez szefów państw wnioski z tzw. piątego raportu spójności wskazują - oprócz spójności gospodarczej i społecznej - na nowy cel określony w traktacie lizbońskim - spójność terytorialną.

Przekładając to na obszar technologii IT - które maja być osią strategii Europa 2020 - jasno widać, że nie każdy projekt finansowany dziś spełni warunki w nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020. W szczególności dotyczy to takich projektów, jak:

  • Miejsce projektów budowy sieci "klasycznego" szerokopasmowego dostępu do Internetu (2 Mb/s) zajmą inicjatywy budowy tzw. sieci nowej generacji (NGN/NGA) umożliwiających dostęp klienta do Internetu z prędkością, co najmniej 30 Mb/s.
  • Promowane będą innowacyjne rozwiązania z obszaru eGovernment niesprowadzające się tylko i wyłącznie do prostego rozszerzenia usług administracji krajowej. Promowane będą też systemy o dużym ładunku innowacyjności, o zasięgu transgranicznym i paneuropejskim np. systemy wielojęzyczne, umożliwiające dostęp do usług administracji poprzez technologie mobilne w trybie 7/24 itp.
  • Ważną rolę odgrywać będą projekty wspierające rozwój umiejętności cyfrowych we wszystkich grupach społecznych ze szczególnym podkreśleniem grup wykluczenia (w tym osób starszych, chorych i niepełnosprawnych).

Konieczne będzie, zatem albo wpasowanie się w nowe ramy, albo znalezienie innych źródeł finansowania, przesłoniętych obecnie finansowaniem z funduszy strukturalnych. Będzie to niewątpliwie duże wyzwanie dla sektora publicznego, ale też i dla firm teleinformatycznych, które koncentrowały się dotąd na pozyskiwaniu funduszy unijnych dla administracji.

dr inż. Dariusz Bogucki jest dyrektorem ds. sektora publicznego w firmie EFICOM, członkiem zarządu Fundacji Instytutu Mikromakro.


TOP 200