Innowacja, której z pewnością możemy się niebawem spodziewać, to wyszukiwanie internetowe nowej generacji. W najbliższej przyszłości wszystko, co zobaczymy lub usłyszymy (najpierw cyfrowo, potem także w innej postaci) - będzie wspomagane przez wbudowaną funkcję wyszukiwania, dzięki której będziemy w stanie uzyskać więcej informacji, a nawet dokonać natychmiastowego zakupu tego, co nam się spodobało. Gdy podczas oglądania ulubionego serialu do gustu szczególnie przypadnie nam jakiś przedmiot -poprzez dotknięcie go na ekranie będzie można go zamówić i kupić. Natomiast oglądając mecz koszykówki w telewizji i wskazując wybranego ulubionego gracza - możliwe będzie obejrzenie jego statystyk, kupienie jego koszulki lub biletów na następny mecz. Kolejny krokiem będzie możliwość natychmiastowego uzyskania pełnej informacji o modelu roweru, który właśnie przejechał i spodobał się nam, oraz gdzie możemy go kupić w najlepszej cenie.

Cyberzagrożenia przyszłości

Ten super usieciowiony świat przyniesie jednak wiele różnych zagrożeń, choć nie będą one zbytnio różnić się od tych znanych dzisiaj - uważa Grimes.

Celem ataków osobników o złych zamiarach będą protokoły zamiast aplikacji. Web 10.0 będzie mieć wiele systemów operacyjnych i platform. Zaatakowanie pojedynczej aplikacji niewiele da. Każda aplikacja będzie korzystać z tego samego protokołu i właśnie tam tkwić będzie potencjalny cel ataku. Pomyślmy o robakach XML czy atakach na OAuth.

Polecamy: Pięć technologii open source na rok 2012

Zapomnijmy o cyberprzestępstwach, gdzie jednorazowo kradzione są duże kwoty. W ciągu najbliższych kilku dekad, łatwiej będzie złapać złodziei przechwytujących duże sumy pieniędzy. Bardziej prawdopodobne jest, że przestępstwa hakerów będą polegać na modyfikowaniu mikropłatności milionów klientów, a ich łup będzie się sumował z gigantycznej liczby groszowych kwot.

Oszustwa adware staną się częścią tzw. rozszerzonej rzeczywistości (augmented-reality) - przestrzega publicysta "Infoworlda". Podczas próby dokonania zakupu online (np. przedmiotu zobaczonego w telewizji), nieznana nam forma złośliwego oprogramowania przekieruje nas do innego operatora. W rezultacie - nie dostaniemy najlepszej ceny.

W wizjach snutych przez Grimesa - minikomputery jako dodatki do noszenia z ubraniami łatwo będą przekazywać dane transakcyjne poprzez nasze ciała i ubrania. Czy wtedy złodziejom wystarczy po prostu otrzeć się o swoją ofiarę, by ją okraść? A już przechwytywanie transmisji Bluetooth wydaje się dosyć osobliwe w porównaniu z tym, o czym w przyszłości marzą cyberprzestępcy.

Polecamy Praktyczne porady dla administratorów na 2012 rok

Publicysta "Infoworlda" stawia kolejne pytania: czy napastnik będzie w stanie dezaktywować systemy alarmowe podłączone do sieci lub potem unieruchomić przez sieć policyjne radiowozy spieszące z pomocą do miejsca grabieży?