Certyfikat na dobry początek?

Przy okazji trzeba by zaznaczyć fakt niewymierności pewnych ocen, biorąc pod uwagę rozbieżność poziomów różnych kursów komputerowych, nie gwarantujących pozyskania rzetelnej wiedzy objętej ich tematyką, co w dużej mierze uzależnione jest od osób prowadzących i sposobu egzekwowania wiedzy. Tę jednak barierę zdaje się ECDL przełamywać, dając do dyspozycji autoryzowany personel egzaminujący i jednolite zasady sprawdzania umiejętności.

Wydaje się, że najpoważniejszym problemem komputerowego prawa jazdy jest nie tyle wiarygodność umiejętności udokumentowanych autoryzowanym zaświadczeniem, lecz kwestia, czy zaliczone egzaminy w jakimkolwiek stopniu zrobią wrażenie na pracodawcach. Dużo w tej mierze zależy od promowania inicjatywy ECDL na rynku pracy, rozpoczynając już jednak od kuźni kadr, a więc szkół i uczelni. Tam bowiem kształcą się przyszli pracownicy i pracodawcy, a inicjatywa jest przecież akcją długofalową, której efekty dane nam będzie obserwować po latach.

Już w tej chwili usiłuje się poprzez członków PTI wywierać wpływ na kształtowanie modelu edukacji informatycznej, ukierunkowanej na wpojenie zasad używania technologii informatycznej w zakresie spójnym z umiejętnościami wymaganymi przez ECDL. Będzie to zadanie do wykonania przez regionalne oddziały PTI, zwłaszcza w sensie krzewienia odpowiedniej świadomości. Szerzeniem informacji o komputerowym prawie jazdy powinny zająć się zakłady pracy, kładące nacisk na odzwierciedlenie celowości posiadania certyfikatu. Być może pracodawcy niechętni lub nie znający zasad tej inicjatywy choć trochę zmienią swój punkt widzenia, gdy poznają korzyści, które mogą osiągnąć zatrudniając pracownika sprawdzonego w zakresie technologii będącej narzędziem do realizacji właściwych zadań w miejscu pracy.

Co daje licencja ECDL

Cele stawiane przed ECDL można pokrótce ująć w punktach:

* podwyższenie poziomu umiejętności użytkowania komputera wśród wszystkich zatrudnionych i kandydatów do pracy;

* wzrost wydajności pracowników korzystających z komputerów;

* lepsze wykorzystanie nakładów na Środki informatyczne;

* wyrobienie dobrych nawyków pracy z komputerem.

Rozwijając nieco zasadność tych tez i uzasadniając ich prawdziwość, należałoby przede wszystkim znaleźć zależność między posiadaniem certyfikatu a wydajnością pracownika w przedmiocie jego umiejętności narzędziowych. Sytuacja tutaj przedstawia się dosyć prosto, wystarczy bowiem zapoznać się z informacją o zakresie egzaminów i sposobie ich przeprowadzania, aby uzmysłowić sobie, że tylko osoba dosyć wprawnie operująca aplikacjami biurowymi może pokonać przez relatywnie trudną barierę sprawdzianu. Oznacza to, że używając komputera do właściwych swemu stanowisku zadań, pracownik nie będzie zastanawiał się, jak daną funkcję wykonać lub jaki klawisz nacisnąć, koncentrując się na zagadnieniach merytorycznych. Lepiej zagospodaruje swój czas pracy, a komputer nie będzie narzędziem służącym do nauki od podstaw. Drugą niewątpliwą korzyścią dla pracodawcy jest pozyskanie przeszkolonego i zweryfikowanego personelu, przez co automatycznie unika się wydatków związanych ze szkoleniami i absencją w miejscu pracy. Myślę, że te dwa aspekty dosyć wyraźnie przemawiają na korzyść pracowników posiadających certyfikat.

Międzynarodowe prawo jazdy

Procedura przyznawania licencji ECDL - czego nie sposób uniknąć - jest w pewnym zakresie ograniczona tematycznie i sformalizowana. W związku z tym nie należy wyobrażać sobie, że jej posiadacz jest alfą i omegą wiedzy informatycznej, co byłoby źle rozumianym założeniem inicjatywy. Gwarantowana jest natomiast znajomość i umiejętność posługiwania się najpopularniejszymi narzędziami, jakie oddała do dyspozycji technologia komputerowa, dając jednocześnie rzetelne podwaliny pod dalsze drążenie tematu w przypadku potrzeby. Informatyka, jako dziedzina burzliwie rozwijająca się, wymaga stałego zgłębiania jej tajników i podążania za nowościami, co jednak bywa o wiele łatwiejsze, jeżeli raz opanuje się pewne zasady i schematy myślowe obowiązujące w tym zakresie. Jeżeli jednak ktoś nadal pozostaje sceptycznie nastawiony do tej formy sprawdzania umiejętności, to jako ostatni argument można przytoczyć fakt, iż idea ECDL w krajach Unii Europejskiej już się przyjęła, trudno więc znaleźć powód, aby w Polsce, która do tejże Unii ma należeć, miały obowiązywać wyjątki. Być może też los sprawi, że ktoś z Czytelników podejmie pracę za granicą i właśnie wtedy okaże się, iż oprócz znajomości języka powinien wykazać się posiadaniem certyfikatu ECDL.

Piotr Kowalski jest członkiem Zarządu Oddziału Górnośląskiego PTI.


TOP 200