Awantura o platformę Itanium

Oracle odpowiada na zarzuty HP

Przedstawiciele Oracle odpowiadając podkreślali, że deklaracje na temat wsparcia dla układów Itanium zostały podjęte na podstawie niezgodnych z prawdą przesłanek. Ich zdaniem, Intel zaniechałyby rozwoju Itanium, gdyby decydowały o tym wyłącznie względy rynkowe. Przedstawiciele Oracle twierdzą, że jedynym powodem, dla którego na rynek trafiają kolejne generacje układów tej architektury, jest porozumienie HP i Intela. Fakt zaś, że HP współfinansuje rozwój architektury Itanium, prowadzi do zafałszowania rzeczywistego obrazu rynku i ma na celu zarówno przywiązanie klientów do rozwiązań serwerowych HP Integrity, jak i sztuczne przedłużenie trwania linii procesorów Itanium.

Poufny kontrakt ma gwarantować m.in. wprowadzenie na rynek jeszcze przynajmniej dwóch generacji Itanium. "W branży IT to właśnie plany rozwoju technologii są jednym z najważniejszych czynników warunkujących decyzje zakupowe. Z pewnością kupujący byliby mniej skłonni do inwestycji w serwery oparte na architekturze Itanium, gdyby wiedzieli, że Intel zamierza inwestować w jej rozwój głównie przez wzgląd na zobowiązania względem HP" - czytamy w oświadczeniu władz Oracle. Tego typu praktyki zaszkodziły sprzedaży rozwiązań serwerowych wykorzystujących inne rodzaje procesorów, w tym Suna.

Zobacz również:

  • Wielka inwestycja Atmana w przetwarzanie danych
  • AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
  • OpenAI rozważa stworzenie własnych układów scalonych AI

Wielomiliardowy problem HP

Z ujawnionej dokumentacji wynika również, że rozwiązania serwerowe bazujące na układach Itanium mają kluczowe znaczenie dla konkurencyjności oferty HP względem rozwiązań linii Sun i IBM. Istotne znaczenie w strukturze przychodów HP mają zaś wpływy z utrzymania dedykowanego dla architektury Itanium systemu operacyjnego HP-UX. Z analiz Gartnera wynika, że w III kwartale br. HP - z przychodami na poziomie 3,8 mld USD (spadek o 3,5%) - stracił pozycję lidera rynku serwerów na rzecz IBM z przychodami na poziomie 3,85 mld USD. W ujęciu przychodowym HP i IBM kontrolują obecnie odpowiednio 29,3% i 29,7% światowego rynku serwerów. Na trzecim miejscu jest Dell (14,7% i 1,9 mld USD). W ujęciu ilościowym HP ma ponad dwukrotną przewagę nad IBM (odpowiednio 693,3 tys. i 287,5 tys. sztuk). Maleją jednak wpływy ze sprzedaży serwerów opartych na układach RISC i Itanium właśnie. Świadczy o tym chociażby fakt, że Dell w III kwartale sprzedał aż 518 tys. serwerów, ale opartych głównie na rozwiązaniach x86.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że od sporów między HP i Oracle dystansują się władze Intela. Podkreślają jednak, że prace nad rozwojem kilku kolejnych generacji procesorów Itanium przebiegają zgodnie z planami. Wszystko wskazuje również na to, że trwający od maja proces będzie ciągnął się jeszcze miesiącami, jeśli nie latami. Władze Oracle nie ukrywają bowiem, że zamierzają skierować do sądu zarzuty dotyczące podejmowanych przez HP działań mających na celu wprowadzenie w błąd nabywców i niezgodne z prawdą przedstawianie planów rozwoju układów Itanium oraz zaangażowania ze strony Intela.

Równolegle HP szykuje alternatywę dla Itanium. Władze HP ujawniły niedawno plany rozwoju bazującej dotychczas na układach Itanium linii serwerów Integrity. Jedną z nowości będzie możliwość wykorzystania w nich opartych na architekturze x86 procesorów Intel Xeon. Zdaniem analityków jest to bezpośrednia odpowiedź na zmiany rynkowe związane z wcześniejszą decyzją Oracle. Jednym z zapowiedzianych urządzeń jest maszyna linii HP Superdome Dragon Hawk. Urządzenie ma trafić na rynek pod koniec 2013 r.


TOP 200