Aero Glass kontra alternatywy - czy Vista wygra?

Pewnie natomiast mogą się czuć programiści KDE. Wersje 4.0 tego popularnego środowiska graficznego (patrz również "Torvalds: Gnome? Dajcie spokój!") prezentują się równie okazale, jak Vista, a przy okazji nie wymagają akceleratorów 3D.

Jeśli chodzi o inne menedżery okien i środowiska graficzne, nie ulega wątpliwości, że nadal będą miały one swoich zwolenników. Dobrze przystosowany interfejs jest wygodniejszy niż najpiękniejsza nawet nowinka. Dlatego do dziś istnieją użytkownicy, którzy korzystają z Fluxboksa, WindowMakera albo szarego, kanciastego trybu znanego z Windows 95/98/Me/2k.

Trudno jednak się spodziewać, by posiadacze nowych komputerów z Windows Vista wyłączali wszystkie bajery. Nawet jeśli wyglądają one "nieprofesjonalnie", mogą cieszyć oko.

Problemy, problemiki

Najmniej kłopotów podczas testów sprawił mi Enlightenment E17 (menedżer okien uruchomiony w Linuksie) - wystarczyło włożyć płytę, wystartować z niej komputer i wszystko działało. Nawet w wirtualnej maszynie nie było żadnych problemów, których w żaden sposób nie dałoby się przeskoczyć z Vistą i Ubuntu (np. brak akceleratora 3D). Widać jednak, że E17 zostanie zepchnięte do roli menedżera niszowego.

Aero Glass kontra alternatywy - czy Vista wygra?

E17 w akcji

Drobne kłopoty pojawiły się z Windows Vista z października 2005 roku: podczas zamykania system lubił się zawiesić albo zgłosić błąd w module explorer.exe. Trzeba wszak przyznać, że sprawiał wrażenie żwawszego niż build 5308 z lutego 2006 roku. Ten ostatni bowiem gwałtownie pochłaniał pamięć i angażował wszystkie dostępne zasoby komputera tylko po to, by wyświetlić trzy okienka, z czego jedno animowane. Kilka razy przytrafiło mi się również, że występował "nieznany błąd", który powodował zamknięcie interfejsu Aero Glass.

Na pewno systemy prezentują się okazale i wydają się bardziej spójne niż Windows XP. A wymagania sprzętowe? Któż będzie o nich pamiętał za dwa-trzy lata?...

Aero Glass kontra alternatywy - czy Vista wygra?

Menu widoczne po naciśnięciu [Alt] [Tab] w XGL-u (źródło: Pharaonix)

Uruchomienie XGL-a natomiast to mordęga, dlatego nie ma się co dziwić opóźnieniom SuSE 10.1; choć wielu posiadaczy SuSE 10.0 chwali się, że po przeczytaniu kilkustronicowej instrukcji po dziesięciu minutach są w stanie rozkoszować się XGL-em - widać to choćby na polskim forum SuSE. Inna sprawa, że nawet teraz, gdy już "prawie" nie trzeba kompilować niektórych aplikacji ze źródeł, a w Internecie pojawiły się szczegółowe opisy instalacji, serwer X-ów działa bardzo kiepsko. Zdarzają mu się gwałtowne spadki wydajności do 2 klatek na sekundę, w najlepszym razie aplikacje działają jak na maszynie sprzed kilku lat. Przezroczystość wygląda jak przybrudzona.

Trzeba jednak przyznać, że jeśli zacznie działać dobrze, falujące galaretowato okienka Mplayera z odtwarzanymi w nich filmami robią wrażenie. Niestety, w mojej konfiguracji sprzętowej (GF6600GT, a także FX5600XT i MX440) stabilne działanie kończyło się zawsze po ok. pięciu sekundach trwałym zamrożeniem systemu.

Przyszłość

XGL ledwie na dobre się pojawił, a już mówi się o jego końcu. Zanosi się bowiem na to, że kiedy tylko zwolennicy systemów POSIX-owych przekonają się do zaprzęgania akceleratorów 3D do rysowania biurka, zastąpi go w pełni trójwymiarowy Xegl (XeGL, XEGL). Dzięki niemu możliwe byłoby zupełne zrezygnowanie z działającego w tle dwuwymiarowego serwera X-ów (X.orga/XFree).

Również Red Hat odgraża się, że zawojuje świat swoim wynalazkiem - AIGLX. Jednak wydaje się on być nieco archaiczny; pod względem architektury nie różni się szczególnie od XGL-a.

Kto zatem wygra? Vista z Aero Glass? XGL? AIGLX? Trudno odpowiedzieć. Jedno wszak stało się pewne: praktycznie każdy ma w komputerze akcelerator 3D, dlaczegóż więc nie skorzystać z niego podczas rysowania biurka? Karty 2D właściwie przestały się rozwijać, natomiast 3D umożliwia uczynienie z biurka... przygody. Oby tylko nie zakończyła się ona dla nas źle.

I na tym właściwie koniec opowieści. Zapraszamy do zapoznania się z dokumentacją wideo. [gdy tylko uda nam się uruchomić XVidCap w XGL, dodamy do materiału film prezentujący również ten serwer z przykładowym menedżerem okien]

Windows Vista a bezpieczeństwo

Detlef Eckert, główny doradca ds. bezpieczeństwa w oddziale Microsoftu na region EMEA, przekonuje, że w systemie Windows Vista zostanie zastosowana nowa struktura zabezpieczeń i dodatkowe funkcje poprawiające bezpieczeństwo systemu i użytkowników - poszczególne usługi mają być od siebie odizolowane i działać niezależnie, użytkownicy będą pracować na kontach gości (konta o uprawnieniach administratora mają być domyślnie wyłączone - można je będzie tymczasowo aktywować, np. w sytuacji konieczności aktualizacji oprogramowania lub instalacji nowych programów). "Nie możemy winić użytkowników za to, iż nie przywiązują wagi do bezpieczeństwa. Microsoft jako przedstawiciel branży musi ułatwić im 'bycie bezpiecznymi'", twierdzi Eckert.

Więcej informacji: "Microsoft pomoże wam przesiąść się na Vistę".


TOP 200