Wciąż więc - w porównaniu z zagranicznymi firmami - nasz udział jest niewielki. Oczywiście razem z Sygnity wzmocnilibyśmy pozycję, ale wciąż byłoby nam daleko do lidera tabeli - HP Polska. Uważam, że konsolidacja polskiego rynku IT jest potrzebna. Po ewentualnym przejęciu Sygnity największe korzyści faktycznie widzimy w sektorze publicznym i finansowym.

Czy powstanie firmy o przychodach jednostkowych na poziomie 2 mld zł, a skonsolidowanych 5 mld zł nie ograniczy konkurencji w Polsce, mówię szczególnie o małych, polskich firmach, a nie międzynarodowych koncernach.

Po raz kolejny powtórzę, że konsolidacja polskiego rynku IT jest potrzebna. Sama w sobie nie oznacza jednak ograniczenia konkurencji. Razem z Sygnity mielibyśmy najwyżej ok. 7% rynku IT. Musimy pamiętać, że Asseco Poland to polska odpowiedź i przeciwwaga dla dużych firm zagranicznych. Wzmocnilibyśmy pozycję, ale nie uważam, aby miało to wpływ na ograniczenie konkurencji. Ewentualne przejęcie nie doprowadzi do monopolizacji. Tak naprawdę w krajobrazie rynkowym niewiele się zmieni. Na małe firmy IT ta transakcja nie miałaby żadnego wpływu. Asseco konsoliduje rynek który nie jest dostępny dla małych, a nawet średnich firm.

Z danych Computerworld TOP200 wynika, że Asseco z Sygnity stałoby się największą firmą usługową w Polsce wyprzedzając HP i IBM. Czy o tym mówił Pan w komunikacie, w którym stwierdza, że fuzja z Sygnity miałaby wzmocnić pozycję Asseco wobec globalnych firm informatycznych?

Tu znowu wracamy do tematu konsolidacji polskiego rynku. Od wielu lat konsekwentnie realizujemy tę strategię. Od 2007 r. połączyliśmy się z Softbankiem, Prokom Software, czy ABG. To najbardziej spektakularne fuzje, ale proszę pamiętać, że było jeszcze wiele mniejszych. Jedynie łącząc siły polskich spółek IT sprawimy, że globalni konkurenci zaczną się z nami liczyć. Powinniśmy zrobić wszystko, aby firmy z naszego kraju awansowały do biznesowej superligi.

Jak wygląda teoretyczny scenariusz przejęcia Sygnity po uzyskaniu wszelkich zgód i skupieniu odpowiedniej liczby akcji? Czy w oparciu o którąś część powstałby nowy pion w Asseco, czy też zasilą już istniejące piony biznesowe?

Po uzyskaniu bezwarunkowej zgody UOKiK na transakcje i oczywiście, gdy na wezwanie odpowie 66,9% akcjonariuszy Sygnity, przystąpimy do realizacji naszej strategii względem tej firmy. Mamy na to pomysł. Nie chcę teraz zdradzać szczegółów, ale na pewno będziemy mieli interesującą propozycję dla wszystkich zespołów merytorycznych Sygnity. Chcielibyśmy, aby pracownicy tej spółki wzmocnili nasze międzynarodowe piony biznesowe. Ich celem jest stworzenie jednej kompleksowej oferty dla całej grupy Asseco w poszczególnych segmentach.

Myślę tu w szczególności o jednostkach biznesowych odpowiedzialnych za rozwiązania dla banków, energetyki i administracji. Jesteśmy przekonani, że będzie to dla zespołów merytorycznych Sygnity atrakcyjna ścieżka rozwoju. Pracownicy mieliby możliwość uczestniczyć w projektach realizowanych praktycznie na całym świecie, uzyskaliby dostęp do technologii rozwijanych w krajach, gdzie nasze spółki są obecne, w tym w Izraelu - jednym z najbardziej innowacyjnych krajów na świecie.

Czy markę i produkty Quadra przejmie Asseco Business Solutions?

Nie chciałbym deklarować teraz tak dokładnych działań. Na razie - markę i produkty Quadra - przyznam się, znamy słabo. Asseco Business Solutions realizuje zaś własną strategię rozwoju. Mogę jednak obiecać, że nie będziemy chcieli zgubić osiągnięć i doświadczeń zespołu odpowiedzialnego za ten produkt.

Co z umową Sygnity z Huawei? Czy jest dla Was na tyle cenna, że będziecie ją kontynuować?

Asseco Poland pozostaje w bardzo dobrych stosunkach z Huawei i jesteśmy przekonani, że w przyszłości będziemy z sukcesem współpracować.