To, że nowy standard definiuje dwie prędkości nie jest przypadkiem. Przez kilka ostatnich lat ścierały się bowiem dwie koncepcje. Zwolennicy specyfikacji 40G podkreślali, że jest to szybkość wystarczająca na potrzeby centrów danych w perspektywie najbliższych lat i nieuniknione zwiększanie kosztów opracowania i wdrożenia interfejsów 100G nie ma sensu. Z drugiej strony, przepustowość zapewniana przez interfejsy 100G jest oceniana jako sensowna i warta inwestycji przez firmy telekomunikacyjne, agregujące ruch wielu użytkowników i budujące rozległe infrastruktury transmisyjne. W efekcie doszło do kompromisu i zatwierdzenia standardu 40G/100G Ethernet.

Specyfikacja IEEE 802.3ba zapewnia zgodność z istniejącymi sieciami Ethernet, obsługując ten sam format ramek co inne wersje IEEE 802.3, a jednocześnie wykorzystuje schematy częstotliwości taktowania, które mogą być "fizycznie realizowane bez większych problemów" - zapewnia John D'Ambrosia, kierujący zespołem IEEE 802.3ba Task Force.

Jeśli chodzi o architekturę serwerów, to nowy standard Ethernet nie ma na nią obecnie dużego wpływu, ale otwiera nową perspektywę dla zwiększania przepustowości interfejsów I/O i możliwości rozwoju mocy przetwarzania, bez obawy o jej praktyczne ograniczenie przez zbyt niską wydajność zewnętrznych łączy.

Pamięć jest bardzo ważna

W swoich najnowszych układach serwerowych zarówno Intel, jak i AMD wykorzystują aż 4 kanały dostępu do pamięci RAM oraz możliwość instalacji dodatkowych, zwiększających wydajność układów pamięci buforowej.

Te modyfikacje architektury to ważny krok w kierunku zwiększenia popularności architektury x86 w segmencie serwerów wysokiej klasy, zdominowanym obecnie przez układy IBM Power, Oracle/Sun SPARC oraz Intel Itanium - mówi Jim McGregor, główny analityk z firmy In-Stat. Producenci serwerów koncentrują się na prezentacji liczby rdzeni CPU i funkcji związanych z wirtualizacją w różnej klasy oferowanych komputerach, ale to właśnie "lepszy dostęp do pamięci ma ogromne znaczenie i otwiera nowe możliwości zastosowań" - uważa Jim McGregor.

Podobną opinię wyraża również Tom Bradicich z IBM. "Zbyt mała pamięć to najczęstsza bariera ograniczająca wydajność serwerów w wielu aplikacjach" - mówi Tom Bradicich. "Pamięć należy do najszybszych elementów w serwerze i zwiększając ją, można z reguły istotnie przyspieszyć dostęp do danych" - dodaje.

IBM opracował nową architekturę eX5 dla serwerów x86 i wprowadził na rynek pierwsze modele wykorzystujących ją komputerów - System x3850 X5. eX5 rozdziela procesory i pamięć RAM, która jest instalowana w specjalnej szufladzie MAX5 o wysokości 1U i wykorzystuje specjalny chipset X-Architecture, zapewniający wysoką szybkość wymiany danych między procesorami i pamięcią. Według IBM architektura taka umożliwia istotne, 6-krotne zwiększenie pojemności pamięci RAM udostępnianej procesorom, a w efekcie również wydajności niektórych aplikacji mających szczególnie wysokie wymagania na pamięć. Na przykład możliwy jest nawet 30-krotny wzrost wydajności baz danych w porównaniu z uzyskiwaną w przypadku systemów obecnej generacji, i to przy 2-krotnym zmniejszeniu zużycia energii.