Facebook stawia na wyszukiwanie społecznościowe

Serwis Facebook rozpoczął wdrażanie nowego systemu wyszukiwania w swoich zasobach - narzędzie o nazwie Graph Search ma umożliwić sprawniejsze wyszukiwanie informacji powiązanych z preferencjami naszych znajomych. Szef Facebooka, Mark Zuckerberg, twierdzi, że będzie to pierwsza wyszukiwarka, której użytkownicy otrzymają odpowiedzi, a nie tylko listę wyników wyszukiwania.

Podczas wczorajszej konferencji Facebooka Graph Search opisany został jako narzędzie, którego celem jest nie tylko sprawniejsze wyszukiwanie danych (będą one dobierane m.in. w oparciu o preferencje i doświadczenia naszych znajomych z FB), ale również uczynienie całego serwisu bardziej użytecznym i zachęcenie użytkowników do nawiązywania interakcji.

Graph Search umożliwia zadawanie pytań językiem naturalnym (na razie dostępny jest angielski) - tak, jak zadalibyśmy je innej osobie (zapytania będą wpisywane w nowym polu na górze strony). W odpowiedzi użytkownik ma otrzymać precyzyjne informacje, dobrane z uwzględnieniem preferencji jego znajomych - wśród przykładowych pytań podczas konferencji wymieniono m.in. "Wymień moich przyjaciół, którzy lubią Star Wars" czy "restauracja w Palo alto, w której bywają moi znajomi". Podczas generowania odpowiedzi preferowane będą obiekty lub osoby, które najsilniej związane z są z tematem zapytania (czyli np. restauracje, które zdobyły najwięcej like’ów lub "zameldowań" od naszych kontaktów czy znajomi, którzy najczęściej podejmują temat Star Wars).

Zobacz również:

  • Meta będzie znakować szkodliwe treści generowane przez AI
  • ChatGPT wyszukiwarką - czy Google ma się czego obawiać?

Narzędzie na razie dostępne jest w wersji beta - na tym etapie może z niej skorzystać ograniczona liczba użytkowników Facebooka. Mark Zuckerberg podkreśla, że od wersji finalnej dzielą nas jeszcze lata i w tym czasie możemy spodziewać się zasadniczego rozszerzenia listy zastosowań Open Graph. Dodajmy, że na razie nowa wyszukiwarka przygotowuje odpowiedzi wyłącznie na podstawie kontaktów, zdjęć, miejsc oraz deklarowanych przez użytkowników zainteresowań.

Oparcie wyszukiwarki o dane udostępnione przez użytkowników Facebooka budzi oczywiście pewne wątpliwości - np. co do tego, czy Open Graph nie będzie uwzględniał w odpowiedziach prywatnych informacji. Przedstawiciele serwisu zapewniają jednak, że wyszukiwarka podczas generowania wyników uwzględnia tylko te informacje, które użytkownik zdecydował się wcześniej udostępnić innym.

Open Graph przez wielu komentatorów określany jest już mianem konkurenta Google - ale podczas konferencji Facebooka wielokrotnie podkreślono, że jest to mechanizm służący wyłącznie do przeszukiwania zasobów samego serwisu, a nie sieci Web. Warto dodać, że Open Graph wykorzystuje pewne informacje z zewnątrz (np. dane nt. pogody) - dostarcza je microsoftowa wyszukiwarka Bing.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200