Palo Alto Networks chce zwiększyć sprzedaż zapór NGFW w Polsce
- 12.10.2012, godz. 10:58
Pionier zapór sieciowych nowej generacji, firma Palo Alto Networks, otworzyła swoje biuro w Polsce. Ochrona sieci w warstwie aplikacyjnej, w czym specjalizuje się amerykański producent, staje się coraz ważniejszym elementem bezpieczeństwa.
Polecamy:
Karl Dreisen, wiceprezes ds. sprzedaży Palo Alto Networks EMEA, zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat zagrożenia zmieniły się zasadniczo. W latach 90. na komputerze uruchamiane były 2-3 aplikacje korzystające z określonych portów i względnie prostych połączeń point-to-point. Klasyczne zapory umożliwiające kontrolowanie i blokowanie portów dobrze spełniały swe zadanie. Ale z czasem sytuacja zaczęła się zmieniać. Rosnąca liczba aplikacji mających połączenie z internetem - Web 2.0, e-handel i usługi cloud computing, spowodowała, że klasyczne koncepcje funkcjonowania zapór stały się przestarzałe. Ochrona sieci w warstwie aplikacyjnej, w czym specjalizuje się Palo Alto Networks, jest obecnie bardzo ważnym elementem bezpieczeństwa.
Zobacz również:
Analizując ruch sieciowy generowany przez aplikacje w 2036 firmach na całym świecie, Palo Alto Networks opracowała i opublikowała w czerwcu br. raport "Application Usage and Risk Report". Wynika z niego m.in., że w analizowanym okresie, od listopada 2011 do maja 2012, ruch związany z wideo wzrósł o 300% zajmując 13% całkowitego pasma przepustowości, a ruch związany z wymianą plików P2P o rekordowe 700% (14% pasma). W badanych firmach wykryte zostały średnio 34 aplikacje do strumieniowego przesyłania danych i 13 wariantów oprogramowania do współdzielenia plików wykorzystującego przeglądarki. Choć nie są to aplikacje groźne z definicji, to nie wolno ich ignorować. Z punktu widzenia bezpieczeństwa sieci ważna jest możliwość zarządzania ich wykorzystaniem zgodnie z polityką bezpieczeństwa firmy. A takie możliwości oferują zapory NGFW. Raport jest dostępny na stronach firmy