Dlaczego Microsoft może sobie pozwolić na porażkę z Windows 8?

Windows 8 wydaje się być bardziej systemem na tablety niż na komputery PC. Gra Microsoftu w tablety spycha desktopy na dalszy plan. Takie postępowanie nie wydaje się rozsądne, nawet jeśli pecety zostaną wyeliminowane przez urządzenia mobilne. Czy Microsoft może sobie pozwolić na zrażanie do jednego ze swoich największych segmentów rynkowych na okres całego cyklu produktowego?

Windows 7 wciąż ma się dobrze

Windows 7 był i jest największym sukcesem desktopowym Microsoftu jak do tej pory. Usunął niesmak po Viście i przyczynił się do utrzymania sprzedaży desktopów i konwencjonalnych notebooków, mimo kryzysu gospodarczego oraz rosnącej popularności tabletów.

Przedmiotem szczególnego niepokoju Microsoftu były tablety. Windows 8 powstał przede wszystkim po to, żeby w ostatniej chwili wejść na ten rynek. I nie ma znaczenia, że tylko niewielu użytkowników zdecyduje się na aktualizację do Windows 8 na komputerach PC, a sprzedaż tego systemu zostanie ograniczona do nowych tabletów. Windows 8 będzie zabezpieczone mocną pozycją Windows 7 na rynku desktopów.

Zobacz również:

  • Nearby Sharing od Google - wygodny sposób na przesyłanie plików
  • Microsoft zapowiada nową linię małych modeli językowych AI

Wydając system Windows Vista, Microsoft wraz ze swoimi partnerami - producentami sprzętu, również już wtedy dbał o zabezpieczanie swoich posunięć. Firma dostrzegła, że XP nawet po wielu latach nadal na tyle dobrze się sprzedaje, że postanowiono, aby producenci komputerów PC oferowali swoje urządzenia z opcją XP lub Vista, jako prekonfigurowanymi OS. Obecnie użytkownicy po prostu mają do wyboru różne smaki Windows 7. A nawet zagorzałe grono zwolenników Windows XP powoli ulega erozji - w miarę jak starsze maszyny XP odchodzą na emeryturę.

Gdy na rynku pojawi się Windows 8, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie odkurzona i ponownie wykorzystana strategia z ery Visty. Można spodziewać się, że dostarczane będą maszyny z Windows 8 zawierające w zestawie także systemy Windows 7.

Microsoft chce zaznaczyć swoją obecność w segmencie tabletów, celem ofensywy sprzedażowej nie jest jednak osłabienie pozycji Windows 7 i zepchnięcie go do roli nie w pełni wartościowego, zabytkowego systemu.

Warto zaznaczyć, że ramy czasowe pełnego wsparcia dla systemu Windows 7 przedłużono do 2020 r.

Microsoft może sobie pozwolić na utratę cyklu produktowego

Systemy desktopowe nie są jedynym źródłem przychodów dla Microsoftu. Według danych firmowych dotyczących II kwartału roku finansowego 2012, trochę mniej niż 25% przychodów spółki to systemy Windows instalowane w desktopach. Co najmniej tak samo duży, jeśli nie znacznie większy "kawałek tortu" - razem tworzą działy obejmujące rozwiązania biznesowe, serwerowe oraz służące do rozrywki.

Nawet jeżeli Windows 8 nie odniesie sukcesu, firma jest obecnie na tyle zdywersyfikowana, że to niepowodzenie nie wpłynie znacząco na jej kondycję.

Polecamy:Testujemy Windows Server 8 beta

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200