Smartfony podatne na ataki

Specjaliści firmy Bit9 twierdzą, że ponad połowa smartfonów obecnych na rynku, bazujących na popularnej platformie Google Android zawiera nieaktualne, wysoce niebezpieczne wersje systemu operacyjnego. Wśród urządzeń o podwyższonym ryzyku eksperci wymieniają tak znane modele, jak Samsung Galaxy Mini, HTC Desire, Sony Ericsson Xperia X10, Sanyo Zio i HTC Wildfire.

Bit9 to firma zajmująca się problematyką bezpieczeństwa informatycznego, szczególnie w segmencie oprogramowania. W najnowszym raporcie, specjaliści Bit9 przeanalizowali stopień zabezpieczeń popularnych smartfonów. Według ich szacunków, aż 56% smartfonów opartych na systemie operacyjnym Google Android jest podatna na ataki. Główną przyczyną takiej sytuacji jest przestarzałe, nieaktualizowane oprogramowanie i opieszałość producentów sprzętu w instalowaniu kolejnych wersji systemów operacyjnych w sprzedawanych urządzeniach.

Winni producenci, operatorzy, użytkownicy

Harry Svedlove, dyrektor techniczny Bit9, twierdzi, że znani dostawcy smartfonów (Samsung, HTC, Motorola, LG) nie przywiązują dostatecznej wagi do kwestii aktualizacji systemów operacyjnych. Często nawet w nowych telefonach można znaleźć ich przestarzałe wersje. W konsekwencji, do rąk klientów docierają urządzenia, które już od początku zawierają luki w bezpieczeństwie.

Zobacz również:

  • Usługa WhatsApp uruchamiana na urządzeniach iOS będzie bardziej bezpieczna
  • iPhone 15 najszybciej taniejącym smartfonem od Apple w historii
  • Użytkownicy Androida mogą się wkrótce zdziwić

Zobacz też: Android, iOS, RiM - co jest bezpieczniejsze dla firm?

Według Svedlove’a, winę za taki stan rzeczy ponoszą zarówno producenci smartfonów, jak i operatorzy sieci mobilnych. Popularność systemu Google Android spowodowała ponadto, że rynek jest mocno podzielony, co z punktu widzenia bezpieczeństwa jest zjawiskiem negatywnym.

"Wszystkie systemy operacyjne mają swoje słabe punkty." - przekonuje Svedlove. Szybkość eliminacji tych niedociągnięć jest kwestią kluczową. Dlatego też, w trakcie badań, specjaliści Bit9 przyglądali się najbardziej popularnym urządzeniom, których oprogramowanie systemowe nie było zaktualizowane. Ważnym kryterium była również częstotliwość publikacji i dostępności poprawek (im wyższa tym lepiej).

Polecamy: Jak zabezpieczyć sieć WiFi w firmie?

Raport Bit9 obejmuje smartfony zaprezentowane przez producentów w roku ubiegłym i bieżącym. Z badań wyłączono Research In Motion BlackBerry ze względu na relatywnie niewielkie udziały w rynku (niemal 80% nowo produkowanych smartfonów stanowią urządzenia oparte na Apple iOS i Google Android). Ponadto, BlackBerry OS jest jedynym systemem operacyjnym oferującym usługę pozwalającą centralnie zarządzać smartfonami RIM i dbać o aktualizację oprogramowania. Zrezygnowano również z testowania urządzeń bazujących na Windows Mobile (ok. 5% udziałów).

Parszywa dwunastka

1. Samsung Galaxy Mini

2. HTC Desire

3. Sony Ericsson Xperia X10

4. Sanyo Zio

5. HTC Wildfire

6. Samsung Epic 4G

7. LG Optimus S

8. Samsung Galaxy S

9. Motorola Droid X

10. LG Optimus One

11. Motorola Droid 2

12. HTC Evo 4G

Eksperci Bit9 opublikowali "parszywą dwunastkę" - listę smartfonów, które w badaniach wypadły najgorzej. Wszystkie urządzenia umieszczone w tym zestawieniu wyposażone są w system operacyjny Android.

Samsung Galaxy Mini, zajmujący niechlubną, pierwszą pozycję, znalazł się w sprzedaży w kwietniu br. Autorzy raportu zwrócili uwagę, że z chwilą premiery Galaxy Mini miał zainstalowaną wersję 2.2 systemu operacyjnego Android. Tymczasem, już od ok. 11 miesięcy na rynku dostępne były nowsze edycje oprogramowania (2.3.3 lub 2.3.4).

Choć na liście Bit9 nie zamieszczono iPhone’ów (przetestowano modele do wersji 4 włącznie, bez 4S), to sposób aktualizacji systemu operacyjnego iOS przez Apple’a również pozostawia wiele do życzenia - przekonuje Svedlove.

Specjaliści firmy Bit9 zestawiają współczesne smartfony na równi z komputerami przenośnymi. Dlatego tak dużą wagę przywiązują do kwestii aktualizacji oprogramowania i szeroko pojętego bezpieczeństwa systemu. "Model dystrybucji smartfonów, przyjęty przez ich producentów oraz operatorów telekomunikacyjnych, stworzył chaotyczne i niebezpieczne środowisko, w którym mogą upłynąć miesiące zanim dane urządzenie zostanie zaktualizowane i pozbawione luk." - alarmują przedstawiciele Bit9.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200