Firefox zniknie z korporacji?
- Dariusz Niedzielewski,
- 29.06.2011, godz. 08:45
Decyzja Mozilli o wypuszczaniu nowych, pełnych wersji przeglądarki Firefox co sześć tygodni i jednoczesnym zaprzestaniu aktualizacji poprzedników, to prawdziwy cios dla środowisk korporacyjnych. W wielu z nich proces testowania aplikacji, zanim zostaną one udostępnione pracownikom, trwa kilka miesięcy. Część specjalistów uważa, że popularność Firefoksa w segmencie biznesowym może tym samym drastycznie spaść, a głównym beneficjentem kontrowersyjnego kroku Mozilli stanie się Internet Explorer.
Zobacz też:
Galeria:"
Walicki, odpowiedzialny w IBM za organizację pracy i wybór odpowiednich narzędzi IT, twierdzi, że obecna sytuacja jest w zasadzie patowa. Nie wiadomo bowiem, czy w ogóle decydować się na wielostanowiskową instalację Firefoksa 4, którego premiera miała miejsce trzy miesiące temu, a już ogłoszono, że nie będą do niego publikowane żadne poprawki. W wielu korporacjach wciąż trwają testy, mające sprawdzić zgodność czwartej wersji przeglądarki Mozilli z aplikacjami używanymi wewnątrz firmy.
Zobacz również:
- Mobilna przeglądarka Firefox dla urządzeń Android wzbogaci się o setki nowych rozszerzeń
- Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania
Pojawienie się na rynku Firefoksa 5 i zapowiedź o publikowaniu w sześciotygodniowych odstępach kolejnych wersji przeglądarki wprowadza całkowity zamęt - przekonuje przedstawiciel IBM. "Mamy ok. 500 tys. pracowników, którzy używają Firefoksa 3.6. Jesteśmy obecnie w końcowym etapie testów z Firefoksem 4.0. W proces ten zaangażowanych zostało wiele firm zewnętrznych, dostarczających nam własne oprogramowanie. Planowaliśmy masową instalację przeglądarki w III kw. br." - dodaje Walicki i wyraża wątpliwość, czy w ogóle do tego dojdzie, skoro już w połowie sierpnia Mozilla chce
opublikować szóstą wersję swojej przeglądarki.
W podobnym tonie wypowiadają się niezależni analitycy. Al Hilwa z grupy badawczej IDC uważa, że decyzja Mozilli może być atrakcyjna jedynie dla segmentu konsumenckiego, który słynie z zamiłowania do instalowania najnowszych edycji niemal każdego typu oprogramowania. W środowisku korporacyjnym powód do przejścia na kolejne wersje aplikacji musi być podyktowany rzeczywistymi i znaczącymi przesłankami. Tymczasem, wypuszczanie nowych odsłon Firefoksa co półtora miesiąca, z definicji przeczy tym założeniom.