Zmierzch dysków Fibre Channel?

Przedstawiciele EMC są przekonani, że dyski Fibre Channel, obecne masowo w systemach pamięci masowych, w ciągu kilku lat zostaną wyparte przez coraz pojemniejsze i tańsze urządzenia SSD (Solid State Drives). Cykl życia informacji ma być oparty jedynie na rozwiązaniach flashowych (najważniejsze zasoby, nieustannie używane) oraz dyskach SATA, które składować będą rzadziej używane dane.

Technologia Fibre Channel jest już od ponad 20 lat stosowana w systemach informatycznych, ze szczególnym uwzględnieniem sieci pamięci masowych SAN (Storage Area Network). Dyski twarde z interfejsem FC, dysponujące dużą pojemnością (kilkaset gigabajtów), szybkością (15 tys. obrotów talerzy na minutę) i relatywnie niską ceną, znacznie zwiększyły wydajność sieci SAN i stały się stałym elementem ich wyposażenia.

Dynamiczny rozwój nowoczesnych technologii przechowywania danych może jednak doprowadzić do marginalizacji popytu na dyski FC. Największym zagrożeniem wydają się tu być urządzenia Solid State Drive (SSD). Przypomnijmy, że do składowania danych, zamiast obracających się talerzy wykorzystują one układy nieulotnej pamięci flash. Korzyści takiego rozwiązania są nie do przecenienia. Wśród najważniejszych wymienić można: małe opóźnienia (czyli większa wydajność I/O), niewielki pobór energii ("zielone" IT), większą żywotność, wynikającą przede wszystkim z braku części mechanicznych.

Tym, co wciąż ogranicza masowe wprowadzenie SSD do centrów danych i systemów pamięci masowych, jest cena tych urządzeń. Według danych EMC, w 2008 r. koszt 1 GB danych przechowywanych na dyskach SSD był dwudziestokrotnie wyższy od ponoszonego podczas używania dysków Fibre Channel. Sytuacja ta zmienia się jednak dość szybko. Już w 2009 r. wspomniany stosunek kosztów wyniósł 10:1, a prognozy tegoroczne mówią o siedmiokrotnym "przebiciu". Jeśli weźmiemy pod uwagę główne walory SSD (bardzo szybki dostęp, niski pobór mocy), to cena tych urządzeń staje się jeszcze bardziej atrakcyjna.

Jak przekonują przedstawiciele EMC, zwrócenie się rynku ku szybkim rozwiązaniom SSD i tym samym wyparcie dysków FC z systemów pamięci masowych to kwestia dwóch, trzech lat. Według wizji koncernu głównymi elementami składowymi takich systemów staną się urządzenia SSD oraz tanie dyski SATA, używane do przechowywania danych, które są rzadko używane. Schemat ten ma być widoczny przede wszystkim w dużych środowiskach korporacyjnych.

Dostawcy pamięci masowych (np. EMC, 3Par, Dell, Compellent) pracują nad aplikacjami, które pomogą zarządzać systemami pamięci masowych, wyposażonymi w napędy SSD. Szczególnie ważne jest wprowadzenie automatyzacji procesu realokacji danych (najczęściej używane - SSD, najmniej - SATA) oraz mechanizmów współpracy z nowoczesnymi rozwiązaniami ("cloud computing", deduplikacja, kompresja danych). Problemem może stać się także coraz większa liczba maszyn wirtualnych, które potrzebują dedykowanych kanałów przesyłania danych do systemów pamięci masowych (w tej kwestii ECM współpracuje m.in. z Microsoftem).

Czytaj także:

Kolejny producent pamięci masowych sięga po technologię SSD

Który system operacyjny obsługuje najlepiej napędy SSD?

EMC prezentuje nowe macierze obsługujące napędy SSD

Dyski SSD w centrach danych?

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200