Sustainability. Nie pytaj: „po co?”, tylko „jak”?

Dr John Frey, Chief Technologist for Sustainable Transformation w HPE mówi, w jaki sposób firma przyspiesza drogę do zeroemisyjności oraz dzieli się wiedzą, jak pokonywać bariery na ścieżce do zrównoważonego rozwoju w sektorze technologicznym.

dr John Frey. Zdjęcie: Anna Ładan

Computerworld CEE: Jaką wartość biznesową dostrzega Pan w implementacji podejścia zrównoważonego rozwoju?

John Frey: Pod pojęciem zrównoważonego rozwoju kryje się wiele. W HPE zrobiliśmy badanie, w którym zapytaliśmy 500 szefów działów technologicznych, dlaczego wdrażają rozwiązania IT oparte o zrównoważone technologie. Szefowie, którzy zaczęli wdrażać tego typu programy jako pierwsi na rynku, powiedzieli, że motywacją było przyciągnięcie nowych inwestorów instytucjonalnych oraz klientów. Firmy pytają o zrównoważony rozwój i zrównoważone IT, co dostrzegamy również z perspektywy HPE. Cyfrowi wyznawcy (ang. slow adopter) są najwolniejsi w tej transformacji. Przyczyną są trudności w znalezieniu pracowników technologicznych, zwłaszcza tych młodszych. Warto również wziąć pod uwagę ogromne implikacje kosztowe związane z nadmiernym dostarczaniem lub zużywaniem zasobów przez technologię. Wiele z tego, co próbujemy zrobić, opiera się na wyeliminowaniu tzw. overprovisioningu, który wiąże się z kosztami. Firmy skoncentrowane na zrównoważonym rozwoju, nie tylko zmniejszają te koszty, ale również poprawiają swoją reputację.

Zobacz również:

  • Jakie dane zbierać do raportowania ESG?
  • Superkomputer HPE powraca na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Czy mógłby Pan omówić główne punkty waszego celu „net-zero”?

HPE stale angażuje się w tworzenie bardziej zrównoważonego świata poprzez przyspieszenie osiągnięcia neutralności węglowej, w całym łańcuchu wartości. Wyznaczyliśmy główny cel osiągnięcia zeroemisyjności i ustaliliśmy cele pośrednie dla naszych operacji i łańcucha dostaw oparte na badaniach naukowych, o czym mówimy więcej w tegorocznym raporcie Living Progress. W tym roku nawet przybliżyliśmy datę osiągnięcia zerowych emisji z 2050 na 2040 rok. Dlatego też firma dołączyła do inicjatywy Science Based Targets (SBTi) i podpisała zobowiązanie „Business Ambition for 1,5°C”, będące jednym z najambitniejszych celów Porozumienia Paryskiego, gdyż dąży do ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5°C. Obecnie HPE jest jedną z pierwszych firm na świecie, której cele zostały zrewidowane za pomocą SBTi.

Jak dokładnie zmierzyć to wszystko?

Zgodnie z nowymi wytycznymi inicjatywy SBTi firmy nie mogą już twierdzić, że są net zero tylko poprzez kompensację emisji. Muszą ją najpierw znacznie ograniczyć, a potem zbilansować resztę, a także ustalić cel krótkoterminowy i długoterminowy. Chociaż naszym nadrzędnym celem jest osiągnięcie zerowych emisji do 2040 roku, w krótszej perspektywie zamierzamy zredukować emisje z działalności operacyjnej o 70 proc. do 2030 r. w porównaniu do poziomu z 2020 roku, oraz w 100 proc. przejść na źródła energii odnawialnej. Następnie –zamierzamy zredukować nasz łańcuch dostaw, który jest dla nas znacznie większym elementem, o 42%. Z kolei naszym długoterminowym celem jest znaczna redukcja CO2 o co najmniej 90 proc., a następnie zrównoważenie reszty czynników, aby osiągnąć zerową emisyjność netto.

Aby zwiększyć odpowiedzialność za osiągnięcie tych celów, wprowadziliśmy nowe inicjatywy na szczeblu kierowniczym. W 2022 roku wszyscy nasi wiceprezesi i managerowie przejdą obowiązkowy program szkoleniowy w zakresie klimatu oraz strategii klimatycznej HPE. Celem programu jest wsparcie liderów w tworzeniu planów działań, które będą łagodziły wpływ działalności organizacji na klimat. W 2023 roku część premii tych osób będzie oparta na tym, w jaki sposób wprowadzają rozwiązania neutralności węglowej lub obniżają emisje dwutlenku węgla w działaniach realizowanych dla firmy.

Nie mamy dużo czasu na zmiany...

Za każdym razem, gdy wydaje nam się, że wiemy, ile mamy czasu, naukowcy mówią, że musimy działać szybciej! Największą częścią śladu węglowego wielu firm są ich własne operacje. W przypadku HPE jest to tylko około 3 proc. To oznacza, że musimy się skupić na łańcuchu dostaw i na wykorzystaniu produktów HPE przez naszych klientów, co generuje ponad 2/3 naszych emisji CO2. Dlatego jednym z naszych celów klimatycznych jest wesprzeć ok. 80 proc. naszych dostawców w określeniu ich celów ograniczania emisji, gdyż musimy działać wspólnie, aby zdekarbonizować nasz sektor.

Czy nie jest tak, że niektóre firmy ze względu na obecne problemy logistyczne podczas pandemii mogłyby zrezygnować ze swoich celów?

My tego nie zauważyliśmy. Za to zaobserwowaliśmy, że organizacje przyspieszają swoją transformację cyfrową. Z kolei zwiększył się popyt na odnowiony sprzęt IT. My w HPE posiadamy Technology Renewal Centers – zaawansowane, największe na świecie centra odzysku sprzętu IT. W samym 2020 roku nasze zakłady w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii przetworzyły łącznie ponad 3,1 miliona jednostek technologii. Z tej puli prawie 90 proc. technologii zostało ponownie wprowadzone na rynek wtórny i przywrócone do aktywnego użytku, a reszta została poddana recyklingowi. Dobrym przykładem są karty sieciowe, które po fabrycznym odnowieniu były zaoferowane organizacjom. Na wielu rynkach firmy stali się bardziej otwarci na zakup odnowionej technologii nie tylko ze względu na koszty, ale również na ograniczenia w łańcuchu dostaw.

Czy mógłby Pan powiedzieć powiedzieć coś więcej, jak dokładnie technologie HPE wiążą się ze zrównoważonym rozwojem?

Podam kilka przykładów. Nasz proces projektowania rozwiązań dla środowiska rozpoczął się w 1992 roku. Składały się na niego trzy elementy: wydajność energetyczna i to, co nazywamy „innowacją materiałową”, czyli zarówno materiały, które wykorzystujemy w naszych produktach, jak i ich ilość – nawet wtedy nazywaliśmy to projektowaniem pod kątem możliwości recyklingu. Wtedy jeszcze nikt o tym nie mówił, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że tak właśnie należy projektować sprzęt oraz rozwiązania i tak jest do dziś.

Kolejnym przykładem jest sprawność zasilaczy, która wynosiła kiedyś 60-70 proc., a teraz 96-98 proc. W rezultacie skorzystały nie tylko organizacje korzystające z zasilaczy HPE, ale – ponieważ byliśmy największym graczem w branży – cała branża, gdyż większość zasilaczy do serwerów osiągnęły ten poziom sprawności.

Następnie HPE GreenLake i model as a service. Organizacje mają tendencje do wdrażania większej ilości sprzętu, niż potrzebują, a istnieją powody, dla których jest to redundancja lub odporność na awarie, czy też gorące lokalizacje do odzyskiwania danych po awarii. Model as a service, w którym oferujemy rozwiązania HPE GreenLake, przekłada całą odpowiedzialność na producenta, który ją zachowuje w całym cyklu użytkowania, a firma wykorzystuje produkt zgodnie z aktualnym zapotrzebowaniem. Dzięki HPE GreenLake, jesteśmy w stanie ograniczyć overprovisioning o około 30 proc. W pięcioletniej perspektywie zmniejszamy również zużycie energii o około 33 proc. w porównaniu do sprzętu zakupionego w tradycyjnym modelu wydatków kapitałowych. Jest to dobry przykład wsparcia naszego podejścia do zrównoważonego rozwoju, które wynika nawet z tego, że pomagamy w bardziej efektywnym wykorzystaniu infrastruktury o odpowiedniej wielkości.

Zdajemy sobie sprawę, że jednym z powodów, dla których organizacje nie chcą wprowadzać tych nowości, jest to, że nie mieli dotychczas wystarczającej wiedzy. Dlatego przygotowaliśmy serię białych ksiąg wyjaśniających środowiskowe korzyści płynące z korzystania z modelu usługowego, a także na temat ram czasowych na odświeżenie sprzętu. Wiele firm dokonuje przeglądu przez pięć lat, a następnie wymienia wszystko, ale nie jest to do końca właściwe postępowanie.

Opracowaliśmy również podręcznik „Six steps to developing a sustainable IT strategy workbook” (tłum. „Podręcznik sześciu kroków do opracowania zrównoważonej strategii IT”), który krok po kroku przeprowadza kierowników działów technologicznych przez cały proces. Dlatego to nie jest tylko sprzęt czy rozwiązania. Naszym zadaniem jest również dzielenie się narzędziami i wiedzą o wdrażaniu zrównoważonej strategii IT.

Które cele z agendy ONZ można osiągnąć za pomocą wykorzystania technologii HPE?

Firma HPE była jednym ze współzałożycieli Programu środowiskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Każdego roku w Living Progress Report pokazujemy obszary, na które naszym zdaniem możemy wywrzeć największy wpływ. Jeden z nich dotyczy wykorzystania technologii w celu zniwelowania wykluczenia cyfrowego. W odpowiedzi na zapytania firm, którym dostarczamy technologię, wprowadziliśmy innowacyjne technologie chłodzenia centrów danych, które nie wymagają wody. W ten sposób, wspólnie z organizacjami opracowaliśmy to rozwiązanie, a nasze wysiłki pomogły branży przejść na bardziej wydajne technologie, które nie zużywają tyle wody jak kiedyś.

W ten sposób, dzięki wykorzystaniu innowacyjnych technologii oraz implementacji modelu obiegu zamkniętego w IT, możemy się przybliżyć do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200