Linux za uchylonymi drzwiami

Rozmowa z Chrisem Stone’em, wiceprezesem Novella, współautorem obecnej strategii firmy.

Rozmowa z Chrisem Stone'em, wiceprezesem Novella, współautorem obecnej strategii firmy.

Jaka doszło do tego, że Novell wskazał Linuxa jako kierunek migracji dla NetWare?

Linux za uchylonymi drzwiami

Chris Stone, wiceprezes Novella

Wiemy, że przychody ze sprzedaży NetWare malały przez ostatnie lata - to żadna tajemnica. Postanowiliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie uczynienie wartości nie z systemu operacyjnego, ale z jego usług. Wyodrębniamy więc usługi i oferujemy je na różnych platformach, a nie na jednej, jak dotychczas. Wcześniej w roli królika doświadczalnego wystąpił nasz system katalogowy eDirectory. W tamtym przypadku wieloplatformowe podejście zdało egzamin.

Linux nie zwalnia tempa. W przyszłości będzie to najbardziej rozpowszechnione jądro systemu operacyjnego. Nikt z tym nie może polemizować. Nasi klienci oczekiwali od nas wskazania drogi migracji z NetWare albo powodu pozostania przy NetWare. Otworzyliśmy im drzwi, za którymi stoi Linux. W tej sytuacji mogą powiedzieć: OK, wiemy, że mamy wybór i w każdej chwili możemy was opuścić, ale na razie zostajemy tu jeszcze jakiś czas. Liczymy na to, że klienci, widząc, iż pojawiła się nowa drogą dla NetWare, przedłużą z nami współpracę.

Czy dzięki tej decyzji macie nadzieję na pozyskanie nowych klientów?

NetWare 6.5 ma wiele cech, które czynią ten system atrakcyjny dla nieco innego grona odbiorców niż dotychczas. Zawiera serwer aplikacyjny, narzędzia open source. Czy liczymy na dwucyfrowy wzrost? Nie. Jestem jednak pewien, że wersja 6.5 zainteresuje wiele osób spoza grona naszych obecnych klientów.

W pewnym momencie Novell widział w systemie Linux zagrożenie i traktował go jak wroga? Czy teraz roztoczycie nad Linuxem przyjacielską opiekę?

Linux odbiera klientów dostawcom komercyjnego Unixa. Kwestią czasu jest, gdy jego wpływ stanie się odczuwalny przez producentów innych systemów operacyjnych. Dotąd rzadkie były przypadki, by ktoś rezygnował z NetWare dla Linuxa. W moim przekonaniu nie ma jeszcze zbyt wielu dużych rozwiązań, które można by przenieść na Linuxa. Ale to się zmieni i Novell będzie jedną z tych firm, które się do tej zmiany przyczynią.

W trakcie poprzedniej konferencji Brainshare na pytanie, czego brakuje Novellowi, odpowiedział Pan, że technologii związanej z usługami Web. W kilka miesięcy później Novell przejął SilverStream Software, dostawcę serwera aplikacyjnego Java. Czy obecnie Novellowi potrzeba?

Niedawno kupiliśmy dwa ciekawe rozwiązania. Pierwsze - Miramar wzbogacające pakiet ZenWorks w funkcje ułatwiające przenoszenie między stacjami roboczymi a serwerami środowiska pracy użytkowników. Drugie to nabyte od ukraińskiej firmy rozwiązanie, które umożliwia opracowanie wersji klienckich GroupWise dla Linuxa i Macintosha. Nasze przyszłe przejęcia będą zbliżonej skali.

Przed kupnem SilverStream Novell był bliskim partnerem Bea Systems. Jak określiłby Pan obecne stosunki z tym producentem?

Letnie. Przejęcie SilverStream nie przysłużyło się umocnieniu współpracy z Bea.

(Oprac. Kfryd)

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200