Łączymy klientów i profesjonalistów, tworząc środowisko oparte na wspólnych wartościach i zaufaniu

Wkroczyliśmy w erę pracy zdalnej. Niezależnie jednak od miejsca świadczenia usług kompetencje technologiczne nadal są przez wiele organizacji pilnie poszukiwane. O nowych modelach realizacji projektów IT, poszukiwaniu specjalistów i pracy w międzynarodowym, zdalnym środowisku rozmawiamy z Katarzyną Milewską, Managing Director Poland, Ework Group.

Katarzyna Milewska, Managing Director Poland, Ework Group

Niektórzy komentatorzy rynku wieszczą, że dobry czas na zatrudnienie w IT właśnie się kończy.

Nie zgodzę się z taką opinią. Gdzie jesteśmy dziś? Wciąż w niedoborze talentów, szczególnie w branży IT, która w dalszym ciągu doświadcza braku pracowników. Według naszych szacunków w Polsce nadal brakuje ok. 150 tys. specjalistów IT. W ostatnich latach rozwój technologiczny, wszechobecna cyfryzacja oraz postęp w dziedzinie AI nabrały tempa i wciąż przyspieszają. Wraz z tym rośnie zapotrzebowanie na specjalistów. Pamiętajmy też, że firmy mimo znacznych zwolnień wciąż będą miały więcej pracowników niż jeszcze rok temu. Spowolnienie na rynku, z którym mamy obecnie do czynienia, przełoży się na mniejszą liczbę realizowanych projektów, jednak w mojej ocenie dla branży oznacza to raczej powrót do normalności niż kryzys w zatrudnieniu.

Czy ten niedobór talentów nie jest w jakiś sposób powiązany też z granulacją kompetencji i z tym, że rozwój technologiczny tak pędzi, że wiedza się pogłębia, a nie poszerza.

Zdecydowanie tak. Ta tendencja jest napędzana przez zjawiska światowe, przez cyfryzację, zieloną transformację. Pandemia i wojna też miały wpływ na intensywny rozwój technologii. Patrząc na Polskę, ale też na inne rynki, na których działamy, widzimy, że ten głód talentów jest najbardziej widoczny w takich specjalizacjach, jak: software development, security czy technologie związane z chmurami.

Porozmawiajmy o kulturze pracy. Macie skandynawskie korzenie, działacie w Polsce – problemy i podejście w tych dwóch krajach są podobne czy jednak inne?

Skandynawia zdominowała szereg rankingów jakości życia. Ma to odzwierciedlenie także w sferze zawodowej, oni kładą duży nacisk na work-life balance, integrację i współpracę. Na polskim rynku nadal brzmi to dość egzotycznie. W Polsce kultura pracy może być bardziej konkurencyjna i zorientowana na wynik, co przekłada się na dość wysoki poziom stresu. W Ework stawiamy na indywidualne podejście, skupienie się na osobistym rozwoju i potencjale każdego pracownika. Idealnie obrazują to nasze wartości: otwartość, zaangażowanie, współpraca i ciekawość.

W Skandynawii specjaliści sami aplikują na oferty pracy. W Polsce działamy dużo aktywniej, ze względu na rozdrobnienie rynku. Współpracujemy z partnerami biznesowymi, którzy wspierają nas w procesach rekrutacyjnych. Nasza sieć partnerska w Skandynawii jest rozbudowana i dążymy do tego, aby w Polsce była równie duża i silna.

Na czym taka sieć partnerska polega?

Polega na współpracy z firmami z branży IT i związanych z nią sektorów, ale również z firmami rekrutacyjnymi, outsourcingowymi, software house’ami oraz firmami z sektora IT Vendor. Dzięki nim poszerzamy możliwości rekrutacyjne i jesteśmy w stanie dotrzeć do najlepszych kompetencji. Mamy stałych partnerów biznesowych, jednocześnie poszukujemy nowych, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na specjalistów IT i zabezpieczyć ciągłość projektów.

Wprowadzamy w Polsce innowacyjny model biznesowy, w Skandynawii też jesteśmy liderem tego rozwiązania. Nasze działania opierają się na holistycznym podejściu do współpracy z klientami, którzy doceniają najbardziej efektywne rozwiązania. Wciąż rozwijamy nasze usługi i dbamy o ciągłe poszerzanie kompetencji, aby być gotowym na ewentualne zmiany na rynku.

Mechanizm matchowania firm z zagranicznymi specjalistami to ciekawy wątek. Co skłania firmę do sięgania w tak nieoczywiste kierunki?

Kierunek może wydawać się nieoczywisty, matching to działanie mające na celu dopasowywanie kandydatów do projektów. Otwarcie się na pozyskiwanie międzynarodowych talentów jest podyktowane chęcią uzyskania jak najszerszego spektrum kompetencji. W Polsce skupiamy się głównie na łączeniu klientów z lokalnymi specjalistami IT. Jednakże, biorąc pod uwagę niedobór talentów, rozszerzamy działania na inne regiony. Nasza usługa Remote Sourcing Center pozwala na korzystanie z globalnej sieci specjalistów, którzy pracują zdalnie z różnych krajów Europy, Azji czy Stanów Zjednoczonych. Jakość usług jest priorytetem, co znajduje odzwierciedlenie w oczekiwaniach klientów, którzy kładą nacisk na kompetencje, a dopiero potem na koszty.

Skąd taki model biznesowy?

Pandemia oraz cyfryzacja wpłynęły na rozwój pracy zdalnej, a choć zauważamy powrót do biur, to w Polsce prawie 80% specjalistów w branży IT pracuje zdalnie. Klienci stają się coraz bardziej otwarci na specjalistów z innych krajów. W odpowiedzi na te zmiany zdecydowaliśmy się na zdobycie jak najszerszego dostępu do talentów oraz zapewnienie najlepszych specjalistów naszym partnerom biznesowym, aby pozostać liderem na rynku. Dlatego stworzyliśmy Remote Sourcing Center – dzięki tej usłudze mamy dostęp do kompetencji w różnych krajach, nie tylko w tych, w których faktycznie działamy.

Na ile w modelu zdalnym wchodzicie w strukturę organizacji? Wiele firm IT twierdzi, że podstawą sukcesu jest właśnie wejście w buty klienta, bycie blisko niego. Wy macie inną metodę?

Jesteśmy partnerem naszych klientów, zawsze stajemy u ich boku i jesteśmy dostępni dla nich w każdej chwili. Dlatego tak ważna jest dla nas analiza potrzeb i doradztwo, aby zaproponować optymalne rozwiązania. Zbudowaliśmy partnerskie relacje z naszymi klientami, pełnimy funkcję doradcy – łączymy i pomagamy zdefiniować potrzeby oraz zapewniamy zasoby do ich realizacji. Ponadto z wieloma firmami weszliśmy w model zarządzania dostawcami i ich konsolidacji. Takie rozwiązania wymagają wzajemnego zaufania między nami a klientem, które budujemy na każdym etapie naszej współpracy.

Brzmi to jak usługa kompleksowa, gotowa, takie holistyczne ujęcie procesów.

Ta idea opiera się na zaoferowaniu klientom pełnej usługi w zakresie zarządzania dostawcami. Naszą rolą jest przeprowadzenie dogłębnej analizy– due diligence. Benchmarkujemy stawki, weryfikujemy kompetencje, aby zaproponować optymalne rozwiązania oraz partnerów, którzy najlepiej wpasowują się w potrzeby klienta.

Oferujemy kompleksowe usługi w zakresie zakupów, zarządzania dostawcami i koordynacji działań związanych z projektem, ale też system, który wspiera te działania. Zajmujemy się całą stroną administracyjną, a w rękach klienta pozostaje część biznesowa oraz rozwój strategiczny organizacji.

Działacie wtedy na zasadzie ewolucji czy rewolucji?

Można powiedzieć, że działamy na zasadzie rewolucji na polskim rynku, wprowadzając innowacyjny model biznesowy, który jest nowy w Polsce. Jednocześnie w Skandynawii jesteśmy liderem tego rozwiązania. Nasze działania opierają się na holistycznym podejściu do współpracy z klientami, którzy doceniają najbardziej efektywne rozwiązania. Poza tym wciąż rozwijamy nasze usługi i dbamy o ciągłe poszerzanie kompetencji, aby być gotowym na ewentualne zmiany na rynku.

Wchodzicie do firmy, w której np. jest 50 różnych dostawców. Rozumiem, że to nie jest tak, że analizujecie i mówicie: wszystkich 50 trzeba zmienić.

Nie, nie. W naszej działalności nie kierujemy się osobistymi preferencjami, a wyłącznie wartością, jaką nasi partnerzy mogą wnieść do organizacji. Jesteśmy niezależni, dokonujemy oceny partnerów i ich zasobów, a nasze rekomendacje opierają się na danych i na realnych potrzebach biznesowych.

Rozwijacie model usługowy, który z jednej strony nie jest jeszcze dobrze znany, z drugiej rozwijacie sieć, która nie jest jeszcze bardzo rozległa. Czy to jest przysłowiowa orka na ugorze, czy rynek raczej reaguje z entuzjazmem na tę nowość?

Początki zawsze niosą ze sobą trudności i wyzwania. Kluczowe jest jednak podejście oparte na długofalowej wizji oraz determinacji w dążeniu do osiągnięcia celów. Efekty pracy, takie jak: zadowolenie klientów, rosnąca sieć partnerska i sukcesy w realizacji projektów, świadczą o tym, że nasze działania przekładają się na realne korzyści dla klientów i ich biznesu. Rośnie też świadomość klientów – biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczno-gospodarczą, wnosimy ogromną wartość dodaną dla organizacji.

Łączymy klientów i profesjonalistów, tworząc środowisko oparte na wspólnych wartościach i zaufaniu

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200