Futurolog z BT: Byt sztucznej inteligencji zdobędzie nagrodę Nobla w 2020 roku

W obecnej chwili Pentagon używa około 5000 robotów w Iraku i Afganistanie do patrolowania miast, rozbrajania bomb, lotów rekonesansowych. Kolejny krok to uzbroić te roboty. Czy to prowadzi do scenariusza z "Terminatora"?

To na pewno jedno z naczelnych zmartwień inżynierów, projektujących roboty: co się stanie, jeśli - jak w filmie "Terminator" - stworzą robota, który powinien być im posłuszny, a on osiągnie samoświadomość i zdecyduje się być nieposłuszny. Kiedy Stany Zjednoczone rozwijają technologie robotów wojennych, to robią krok w tę właśnie stronę. Pytanie, jak daleko można iść tą drogą. Na przykład, czy małe państewko, rządzone przez reżim, może stworzyć taki system broni? Najpewniej nie, bo nie ma dostępu do technologii, której jeszcze nie stworzono. Taka technologia wymaga olbrzymich nakładów i czasu. My mamy ten potencjał. Jeśli zakłada się istnienie jakiejś możliwości, to trzeba ją brać pod uwagę przy projektowaniu takich maszyn, a nie porzucać pracę tylko dlatego, że istnieje obawa zrealizowania scenariusza z "Terminatora". Na pewno mamy wewnętrzną cenzurę, która nie pozwoli nam zniszczyć świata z głupoty.

Czy patrzysz w przyszłość z optymizmem? Czy wierzysz, że możemy rozwijać technologię, a równocześnie ratować świat od głodu, przeludnienia, zanieczyszczeń i niszczenia środowiska?

Jestem optymistą. Zdaję sobie sprawę, że w przyszłości leżą niebezpieczeństwa. Ale mimo to wierzę, że uda nam się uniknąć tych niebezpieczeństw i że przyszłość będzie o wiele lepsza niż teraźniejszość. Wiele z naszych obecnych problemów rozwiąże się z pomocą zaawansowanych maszyn. Jakoś uda nam się odwrócić niebezpieczeństwo bez niszczenia świata. W to wierzę. Kiedy myślę o minusach, wiem, że istnieje ryzyko, znaczne ryzyko, że zniszczymy świat. I wiem, że w nadchodzących dziesięcioleciach zaistnieje równowaga pomiędzy problemami wynikającymi z technologii a rozwiązaniami przez te technologie osiągniętymi. Ale nie będzie ani dużo gorzej, ani dużo lepiej niż teraz. Będą nowe problemy, ale i nowe rozwiązania. Ale na dłuższą metę, z optymizmem myślę, że rozwiążemy problemy, które stworzyliśmy, i uda nam się zająć problemami, które dopiero stworzymy na skutek użycia nowych technologii. Jeśli więc chodzi o odległą przyszłość, jestem optymistą, bo wizje pesymistyczne są zbyt okropne.

"Technologiczna Linia Czasowa" BT z 2006 roku przewiduje, że do 2051 roku roboty humanoidalne pokonają drużynę piłkarską Anglii. Czy uda im się pokonać Brazylię?

Nie jestem fanem piłki nożnej. Kiedy się nią interesowałem, byłem całkiem mały, ale pamiętam Pelego. I jestem pewny, że pochodził z Brazylii. Brazylijczycy świetnie grają w piłkę. Myślę, że jeśli jakiś kraj miałby pokonać drużynę robotów, to będzie to właśnie Brazylia.

***

Rozmawiał: Peter Moon, IDG Now

Opracował: Piotr Kociatkiewicz


TOP 200