Finansiści na modłę ACCA
- Iwona D. Bartczak,
- 01.10.2003
Z Małgorzatą Sawicką, reprezentantem The Association of Chartered Certified Accountants w Polsce, rozmawia Iwona D. Bartczak
Z Małgorzatą Sawicką, reprezentantem The Association of Chartered Certified Accountants w Polsce, rozmawia Iwona D. Bartczak
ACCA nie jest w Polsce organizacją - i kwalifikacją - nieznaną. Ponad 500 członków ACCA tutaj właśnie pracuje, a 1500 osób uczy się i przygotowuje do certyfikacji. A jednak dopiero teraz powołany został reprezentant ACCA w Polsce. Czy zwiększyły się potrzeby księgowych, audytorów, rewidentów, dyrektorów finansowych w Polsce, czy też inne względy zadecydowały o tej zmianie?
Zobacz również:
- GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
- Szef Intela określa zagrożenie ze strony Arm jako "nieistotne"
- International Data Group powołuje Genevieve Juillard na stanowisko CEO
Czy bliskie już wstąpienie Polski do Unii Europejskiej wpłynęło na aktywność ACCA w Polsce?
Integracja w ramach Unii Europejskiej zwiększa zapotrzebowanie na taką wiedzę, szczególnie wobec decyzji Europejczyków o przyjęciu Międzynarodowych Standardów Rachunkowości w 2005 r. Polska nie ma przedstawiciela w strukturach unijnych, który pilnowałby jej interesów w tym obszarze. Myślę, że działania społeczności ACCA w Polsce będą zmierzały w kierunku powołania takiego reprezentanta naszego kraju do Komisji Europejskiej.
Czy są na świecie inne organizacje skupiające profesjonalistów w dziedzinie finansów i rachunkowości?
Tak. ACCA wyróżnia się tym, że stara się łączyć dwie sprawy. ACCA nie stawia żadnych sztucznych barier, jest dostępna dla wszystkich, którzy wykażą się odpowiednią wiedzą. Jest bardzo demokratyczna w tym sensie. Ale wymagania merytoryczne i etyczne są bardzo wysokie. Naprawdę trzeba dużo umieć, żeby zdać egzaminy. Szeroka dostępność i wysokie standardy - ta kombinacja budzi widać zaufanie: ACCA jest obecna w 160 krajach, należy do niej 300 000 członków i uczących się.